Mówi: | Natalia Kardacz |
Funkcja: | manager |
Firma: | Klinika Medycyny Estetycznej La Perla |
Masaż endermologiczny pomaga walczyć z opuchlizną nóg
Endermologia jest uznawana przez lekarzy za najlepszy zabieg, który pomaga w zwalczaniu cellulitu i nadmiaru tkanki tłuszczowej. Usuwa z organizmu szkodliwe toksyny, zapewnia relaks i dobre samopoczucie. Na masaż endermologiczny decydują się nie tylko osoby, które chcą wymodelować swoją sylwetkę lub liczą na relaks. Coraz częściej stosowany jest on także jako antidotum na opuchliznę nóg. Pojedynczy zabieg kosztuje ok. 100 zł.
Lekarze podkreślają, że masaż endermologiczny ma działanie wszechstronne. Stymuluje krążenie krwi, eliminuje toksyny, ogranicza retencję wody, rozluźnia strukturę tkanki łącznej i pobudza syntezę kolagenu. Zabiegi są bardzo skuteczne i bezbolesne.
– Endermologia zalecana jest praktycznie dla każdego. Nie dość, że oczyszczamy swój organizm i poprawiamy jakość naszej skóry, to przede wszystkim bardzo dobrze się relaksujemy. To również idealne rozwiązanie dla osób, które borykają się z problemem opuchniętych nóg. Są to zabiegi, które przynoszą komfort i powodują, że wychodzimy z gabinetu z wrażeniem, że jesteśmy około 10 kilogramów lżejsze – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Natalia Kardacz z Kliniki Medycyny Estetycznej La Perla.
Masaż endermologiczny trwa około 35 minut i jest wykonywany w specjalnym kostiumie.
– Jest to zabieg, który swoje działanie opiera na masażu próżniowym, podciśnieniowym, zajmującym cały obszar naszego ciała. Przez próżnię działamy na układ limfatyczny i układ krążenia. Musimy całe ciało bardzo dokładnie przedrenować, aby wszelkie toksyny i złogi tłuszczowe móc sprawnie usunąć z całego naszego organizmu – tłumaczy Natalia Kardacz.
W czasie trwania kuracji zalecane jest przestrzeganie diety i lekka gimnastyka. Lekarze radzą także, by wypijać ok. 2,5 litra wody dziennie, w celu uzyskania pełnego efektu drenującego.
– Masaż endermologiczny wykonujemy średnio 2-3 razy w tygodniu. Zalecana seria zabiegów zależy od skali problemu. Wykonujemy 10, 15 bądź 20 zabiegów. Przy niektórych procedurach możemy te zabiegi wykonywać praktycznie codziennie – dodaje Natalia Kardacz.
Masaż endermologiczny nie jest wskazany u osób, które mają żylaki, zażywają leki na krzepliwość krwi, a także dla kobiet w ciąży i bezpośrednio po porodzie.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.