Mówi: | Rafał Maślak |
Funkcja: | modelka |
Rafał Maślak: promowana jest sylwetka osy. Zmieniłoby się to, gdyby na ściankach było więcej kobiet o krągłych kształtach
Model będzie jurorem w nowym programie „Supermodelka Plus Size”, gdzie rywalizują panie noszące rozmiar 42 lub większy. Dzięki udziałowi w tym show mają nie tylko niepowtarzalną okazję na zrobienie kariery w modelingu, lecz także walkę z własnymi słabościami i kompleksami. Jego zdaniem program może zmienić postrzeganie kobiet o krągłych kształtach.
Branża modowa przechodzi spektakularną rewolucję i wiele marek otwiera się na kobiety w rozmiarze większym niż S. Program „Supermodelka Plus Size” udowodni, że piękno nie ma rozmiaru i da przepustkę do kariery w modelingu właśnie paniom o pełnych kształtach. W kolejnych odcinkach show uczestniczki będą się mierzyć ze swoimi problemami, stawiać czoło nowym wyzwaniom i odbędą fascynującą podróż od nieśmiałych, puszystych kobiet, do pewnych siebie modelek. Na tej drodze będzie im towarzyszyć czteroosobowe jury składające się z ekspertów z doświadczeniem modowym.
– W programie „Supermodelka Plus Size” razem z Ewą Minge jesteśmy członkami jury. Jest jeszcze Emil Biliński oraz Ewa Zakrzewska – mówi agencji Newseria Rafał Maślak, model.
Zdaniem Maślaka ten przełomowy program ma szansę zmienić nasze postrzeganie kanonu piękna, który nie powinien być definiowany tylko rozmiarem.
– Bezwzględnie promowana jest sylwetka osy, bardzo szczupłej kobiety. Natomiast przebywając z kobietami o zdrowych, krągłych kształtach, uświadomiłem sobie, że nie jest to kwestia wyboru człowieka, tylko promowania tego. Gdyby na ściankach, eventach, imprezach pojawiało się właśnie więcej takich kobiet, postrzeganie ludzi byłoby zupełnie inne – mówi Rafał Maślak.
Program „Supermodelka Plus Size” nie ma prowadzącego, natomiast jurorzy pełnią kilka ról: są gospodarzami, ekspertami i mentorami. Maślak przyznaje, że najbardziej cieszy go współpraca z Ewą Minge.
– Ewa Minge jest świetną kobietą. Jest bardzo doświadczona życiowo, uwielbiam słuchać opowieści, które przeżyła w swoim życiu. Cenię ją za to, że ma swoje zdanie i się go trzyma. Natomiast ja również je mam i jestem strasznie uparty, tak samo jak Ewa – podkreśla Rafał Maślak.
Program trafi do jesiennej ramówki Telewizji Polsat.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.