Mówi: | Joanna Muzal |
Funkcja: | trener marki Ce-Ce |
Firma: | salon fryzjerski Ce-Ce Beauty Clinic |
Newsy
Szkodliwe działanie promieni słonecznych i morskiej wody można zminimalizować, stosując słoneczne linie kosmetyków do włosów
2014-05-12 | 06:10
Tagi: ochrona włosów latem, kosmetyki pielęgnacyjne, maski regenerujące, włosy suche, włosy zniszczone
Nie ma stuprocentowej ochrony przed szkodliwym działaniem słońca, wiatru i wody morskiej. Latem włosy płowieją, tracą połysk, stają się suche i łamliwe. Fryzjerzy podkreślają jednak, że stosowanie specjalnych kosmetyków pielęgnacyjnych w znacznej mierze może zapobiec uszkodzeniu mieszków włosowych. Słoneczne linie szamponów i odżywek zawierają filtry UV, a także mają działanie regenerujące i głęboko nawilżające.
Po kilku dniach spędzonych na słońcu włosy stają się bardzo osłabione. Promienie UV niszczą łańcuchy białkowe i niekorzystnie wpływają na kondycję mieszków włosowych, z kolei woda spłukuje hydrolipidową powłokę ochronną. Fryzjerzy podkreślają, że zagrożenie można zminimalizować poprzez dobór właściwych kosmetyków ochronnych.
– Latem musimy odpowiednio dbać o włosy. Najlepiej poprzez stosowanie szamponów z wszystkimi filtrami UV, odżywek, jak również zwykłych mgiełek nawilżających czy serum z jedwabiem, które zabezpieczają i chronią włos, powodując, że słońce bezpośrednio w niego nie wnika, tylko odbija się – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Joanna Muzal, trener marki Ce-Ce z salonu fryzjerskiego Ce-Ce Beauty Clinic.
Naturalną tarczą, która chroni włosy przed słońcem, jest melanina, czyli barwnik znajdujący się w warstwie korowej. Dlatego na działanie promieni UV odporniejsze są ciemne włosy, a bardziej podatne – blond, rozjaśniane i siwe. Przesuszone włosy tracą sprężystość i łatwo się plączą. Jako antidotum fryzjerzy polecają regenerujące maski i kosmetyki z dużym stężeniem ceramidów.
– Maskę stosujemy na włosach naturalnych raz w tygodniu, na włosach farbowanych dwa razy. To wszystko zależy od stanu włosa. Trzymamy ją minimum 10-15 minut. Panie zazwyczaj stosują maskę minutę, dwie, a to po prostu nic nie daje. Nakładamy maskę po umyciu, zakładamy zwykłą foliową torebkę, na którą dodatkowo zakładamy ręcznik, aby stworzyć ciepło. Później spłukujemy włosy bardzo dużą ilością dość ciepłej wody. Panie zazwyczaj spłukują to wszystko od razu letnią wodą i za chwile włosy są tłuste, ciężkie – tłumaczy Joanna Muzal.
Po kąpieli w morzu lub basenie włosy stają się twarde, szorstkie i trudno się rozczesują. To efekt działania soli lub chloru.
– Dobrym sposobem jest płukanie włosów wodą mineralną. Może być to woda gazowana, niegazowana. Wszystkie te mikroelementy, które są w wodzie, zatrzymują się na włosie i nie pozwalają tej soli w niego wniknąć – radzi Joanna Muzal.
Po kilku dniach spędzonych na słońcu włosy stają się bardzo osłabione. Promienie UV niszczą łańcuchy białkowe i niekorzystnie wpływają na kondycję mieszków włosowych, z kolei woda spłukuje hydrolipidową powłokę ochronną. Fryzjerzy podkreślają, że zagrożenie można zminimalizować poprzez dobór właściwych kosmetyków ochronnych.
– Latem musimy odpowiednio dbać o włosy. Najlepiej poprzez stosowanie szamponów z wszystkimi filtrami UV, odżywek, jak również zwykłych mgiełek nawilżających czy serum z jedwabiem, które zabezpieczają i chronią włos, powodując, że słońce bezpośrednio w niego nie wnika, tylko odbija się – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Joanna Muzal, trener marki Ce-Ce z salonu fryzjerskiego Ce-Ce Beauty Clinic.
Naturalną tarczą, która chroni włosy przed słońcem, jest melanina, czyli barwnik znajdujący się w warstwie korowej. Dlatego na działanie promieni UV odporniejsze są ciemne włosy, a bardziej podatne – blond, rozjaśniane i siwe. Przesuszone włosy tracą sprężystość i łatwo się plączą. Jako antidotum fryzjerzy polecają regenerujące maski i kosmetyki z dużym stężeniem ceramidów.
– Maskę stosujemy na włosach naturalnych raz w tygodniu, na włosach farbowanych dwa razy. To wszystko zależy od stanu włosa. Trzymamy ją minimum 10-15 minut. Panie zazwyczaj stosują maskę minutę, dwie, a to po prostu nic nie daje. Nakładamy maskę po umyciu, zakładamy zwykłą foliową torebkę, na którą dodatkowo zakładamy ręcznik, aby stworzyć ciepło. Później spłukujemy włosy bardzo dużą ilością dość ciepłej wody. Panie zazwyczaj spłukują to wszystko od razu letnią wodą i za chwile włosy są tłuste, ciężkie – tłumaczy Joanna Muzal.
Po kąpieli w morzu lub basenie włosy stają się twarde, szorstkie i trudno się rozczesują. To efekt działania soli lub chloru.
– Dobrym sposobem jest płukanie włosów wodą mineralną. Może być to woda gazowana, niegazowana. Wszystkie te mikroelementy, które są w wodzie, zatrzymują się na włosie i nie pozwalają tej soli w niego wniknąć – radzi Joanna Muzal.
Czytaj także
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-21: Prawa dzieci wciąż nie są wszędzie respektowane i chronione. W Polsce brakuje ważnego mechanizmu ochrony międzynarodowej
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-12-09: Frontex chce stworzyć cyfrowego bliźniaka zewnętrznych granic UE. Umożliwi to przygotowanie na różne scenariusze i zagrożenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.