Mówi: | Anna Mackojć |
Funkcja: | trycholog, biotechnolog |
Firma: | Instytut Trychologii |
Zła dieta i nieodpowiednia pielęgnacja włosów prowadzą do ich nadmiernego wypadania. Odkrycie przyczyny odpowiednio wcześnie może powstrzymać łysienie
Codziennie tracimy średnio od 50 do 100 włosów. Jednak gdy liczba ta znacząco wzrasta, pojawia się powód do niepokoju. Nadmierne wypadanie włosów może być efektem nieprawidłowej pielęgnacji, nieodpowiednio dobranych kosmetyków, złej diety czy niedoboru witamin, ale także złej kondycji organizmu. Kluczowe jest odpowiednio wczesne zasięgnięcie porady trychologa, który pomoże wykryć przyczynę.
– Wypadanie włosów to bardzo indywidualny problem. Właściwie każdy pacjent to osobny przypadek. Przyczyny mogą być zarówno wewnątrzustrojowe, jak i zewnętrzne – mówi agencji Newseria Anna Mackojć, trycholog i biotechnolog z Instytutu Trychologii.
Włosy odzwierciedlają ogólny stan zdrowia człowieka. Dlatego też ich wypadanie lub kruszenie się może być pierwszą oznaką zaburzeń chorobowych, diety ubogiej w niezbędne składniki odżywcze czy życia w nadmiernym stresie. Wymienione przyczyny wewnątrzustrojowe są częstymi powodami wizyt w Instytucie Trychologii.
– Kobiety często eksperymentują z odżywianiem, a to może niekorzystnie wpływać na kondycję włosów. Dla przykładu diety wegetariańskie oraz wegańskie są ubogie w witaminę B12 i ferrytynę, które odpowiadają za jakość włosa i sprawiają, że jest on gruby i sprężysty – tłumaczy Anna Mackojć.
Do zewnętrznych przyczyn wypadania włosów należy zaliczyć działanie szkodliwych czynników atmosferycznych, wyniszczające zabiegi mechaniczne oraz nieodpowiednią pielęgnację. Szczególnie niebezpieczne są nagłe zmiany temperatury, charakterystyczne dla okresu zimowego.
– Powinniśmy dobierać szampon odpowiedni do stanu skóry głowy oraz maskę, która odżywi łodygę włosa. Przed zakupem dobrze jest sprawdzić pH wybranych produktów. Warto pamiętać o stosowaniu preparatów chroniących łodygę włosa przed wysoką temperaturą, słońcem i wiatrem – zwraca uwagę Anna Mackojć.
Latem włosy również narażone są na działanie szkodliwych bodźców zewnętrznych. Podczas kontaktu ze słońcem otwierają się łuski, które tworzą naturalną barierę ochronną. W konsekwencji promienie UV wnikają do środka i uszkadzają warstwę korową. Wysoka temperatura niszczy białko – podstawowy budulec włosa. Szkodliwe są również takie zabiegi jak prostowanie czy suszenie.
– Kobiety zdecydowanie częściej ingerują w strukturę włosa. Stosują środki do stylizacji, które niekorzystnie wpływają na stan skóry głowy, oraz różnego rodzaju sprzęty, jak prostownica czy suszarka. Mężczyźni rzadziej z nich korzystają, dzięki czemu ich włosy są w mniejszym stopniu narażone na zniszczenia mechaniczne. Wewnątrzustrojowe problemy są podobne u obu płci – mówi Mackojć.
Ekspertka zwraca uwagę, że do trychologa należy udać się jak najszybciej po zaobserwowaniu problemu. Natychmiastowa reakcja warunkuje bowiem efektywne wyniki terapii. Od czasu do czasu dobrze jest również umówić się na wizytę kontrolną.
– Wypadanie włosów i problemy owłosionej skóry głowy w równym stopniu dotyczą kobiet i mężczyzn. Panie jednak częściej się badają i są bardziej przyzwyczajone do profilaktyki. W konsekwencji szybciej zgłaszają się po pomoc. Mężczyźni nie są nauczeni regularnych kontroli zdrowia, w związku z czym bywa, że zgłaszają się do nas za późno. Niektórych negatywnych aspektów utraty włosów nie da się cofnąć – tłumaczy trycholog.
Rozwiązaniem problemu wypadania włosów może być połączenie zabiegów trychologicznych wykonywanych w profesjonalnym gabinecie oraz domowej pielęgnacji. Efekty przynosi także odpowiednia suplementacja.
– Skuteczną metodą potwierdzoną w badaniach jest stosowanie suplementu diety z proteoglikanami, które zarządzają długością życia włosa. Innowacyjnym składnikiem jest również triaminocapitol, który działa przeciwandrogenowo. Hitem w biotechnologii są także komórki macierzyste Malus Domestica, które stymulują podziały włosa. Można zatem powiedzieć, że działają na niego niczym terapia anti-aging – zwraca uwagę ekspertka.
Jak podkreśla, jeżeli włosy zostały zniszczone mechanicznie lub chemicznie, można je ratować odpowiednimi zabiegami estetycznymi.
– Ale zdrowy włos to zdrowy organizm, więc przede wszystkim powinniśmy dbać o to, aby organizm był odpowiednio odżywiony – podkreśla Anna Mackojć.
Czytaj także
- 2024-06-11: Pola elektromagnetyczne nie stwarzają ryzyka dla ludzi. Poziomy promieniowania są znacznie poniżej limitów
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
- 2024-01-24: Przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z większym optymizmem. W mniejszym stopniu przeszkadza im niepewność gospodarcza
- 2023-09-01: Instytut Zdrowia i Demokracji: Blisko połowa badanych palaczy raportuje lepszą kondycję zdrowotną po przejściu na podgrzewacze tytoniu. Większość nie zamierza wracać do tradycyjnych papierosów
- 2023-09-06: W Polsce rodzi się najmniej dzieci w powojennej historii. Spada liczba kobiet w wieku rozrodczym, w dodatku coraz rzadziej decydują się na macierzyństwo
- 2023-08-14: Kierowcy nie do końca radzą sobie z systemami wspomagania jazdy. Część się ich obawia, inni ufają im zbyt mocno
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.