Newsy

Źle wykonana depilacja laserowa może skutkować oparzeniami i bliznami

2015-02-25  |  06:30

Rodzaj skóry i owłosienia, uczulenia, choroby – o takie rzeczy zostanie zapytany klient w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym przed zabiegiem depilacji laserowej. W salonie powinien znajdować się certyfikowany sprzęt, a depilację powinna wykonywać wykwalifikowana osoba. Warto wybrać się do gabinetu, w którym można także skonsultować się z lekarzem. Źle przeprowadzony zabieg może skutkować podrażnieniami, poparzeniami, a nawet powstaniem blizn.

Depilacja laserowa, zwana także epilacją laserową, polega na usunięciu włosków wraz z cebulkami, co skutkuje trwałym usunięciem owłosienia. Wykonuje się ją za pomocą lasera diodowego. Wytwarza on wiązkę światła, która jest pochłaniana przez melaninę, czyli naturalny barwnik włosa, i pod wpływem temperatury niszczy cebulkę. Zabiegi wykonujemy co 9-10 tygodni.

– Metoda laserowa jest dobra dla osób, które muszą często wykonywać depilację i mają dość powtarzania zabiegu lub źle znoszą np. depilację woskiem lub za pomocą maszynki – mówi Alicja Markowska, kosmetolog z gabinetu Epilira.

Zabiegi proponują salony kosmetyczne i gabinety medycyny estetycznej. Nie wszystkie jednak są dobrze przygotowane, dlatego warto sprawdzić m.in. jakich pracowników zatrudniają, jaki mają sprzęt oraz czy jest możliwość konsultacji z lekarzem.

– Należy zwrócić uwagę na to, czy dany sprzęt medyczny, który jest używany podczas zabiegu, posiada certyfikaty: ISO, CE oraz nadane przez FDA, czyli Food and Drug Administration. Jest to organizacja, której pozytywna opinia świadczy o bardzo wysokim standardzie oraz braku negatywnego wpływu na organizm i zdrowie. Należy także sprawdzić, kto wykonuje dany zabieg. Taka osoba powinna mieć odpowiednie kwalifikacje oraz doświadczenie w tej dziedzinie. Atutem będzie możliwość konsultacji z lekarzem, który w razie wątpliwości odpowie na pytania – radzi Alicja Markowska.

Jeśli gabinet posiada nieodpowiedni sprzęt, a osoby wykonujące zabieg nie przeszły szkoleń bądź mają zbyt małe doświadczenie, zabieg depilacji laserowej może skończyć się oparzeniami skóry, powstaniem podrażnień, blizn lub bliznowców.

– Są to zmiany na skórze, które bardzo długo zostają na naszym ciele i często nie jesteśmy w stanie ich usunąć – wyjaśnia Alicja Markowska.

W profesjonalnym miejscu przed zabiegiem zostanie przeprowadzony z klientem szczegółowy wywiad dotyczący jego zdrowia. Osoby, które cierpią na padaczkę, bielactwo, łuszczycę lub są w ciąży nie mogą poddać się takiej depilacji. Na pierwszy spotkaniu klient powinien dostać także informacje o tym, jak będzie wyglądał zabieg oraz jak się do niego przygotować. Przed zastosowaniem tej metody powinien być także wykonany strzał testowy lasera, który sprawdzi, jak skóra reaguje na ustawiony laser.

Koszt depilacji laserowej uwarunkowany jest wielkością obszaru, jaki będzie poddawany zabiegowi. Przykładowo za łydki zapłaci się ok. 500 zł, za bikini ok. 380 zł, za tors od 360 zł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.