Mówi: | Piotr Utrata |
Funkcja: | rzecznik prasowy |
Firma: | ING Bank Śląski |
Własne konto bankowe uczy dzieci gospodarowania pieniędzmi
Dzięki kontom bankowym i kartom przedpłaconym dla najmłodszych dziecko może mieć stały dostęp do pieniędzy, dysponując jednak wyłącznie sumą wyznaczoną przez rodziców. Jest to przydatne zwłaszcza podczas wyjazdów, gdy dziecko jest z dala od rodziców. Konta bankowe to także dobry sposób na naukę oszczędzania i gospodarowania kieszonkowym.
Produkty i usługi finansowe, z których mogą korzystać dzieci, cieszą się rosnącym zainteresowaniem wśród polskich rodziców. Coraz więcej osób przekonuje się do tego, że należy umożliwić dzieciom korzystanie z tego typu usług, aby ułatwić im codzienne funkcjonowanie. Rodzice są zainteresowani przede wszystkim kontami bankowymi dla swoich pociech. Na konto mogą oni łatwo wpłacić lub przelać pieniądze z kieszonkowego. Dzięki usłudze stałego zlecenia z konta rodziców dziecko będzie otrzymywało pieniądze w ściśle wyznaczonych odstępach czasu. Konto bankowe jest gwarancją bezpieczeństwa pieniędzy, gotówkę dziecko łatwo może bowiem zgubić lub stracić w wyniku kradzieży. Jest to także okazja do edukacji finansowej dzieci.
– Konto daje możliwość nauki. Dziecko może spróbować, jak zarządza się swoimi pieniędzmi, część odkładając na rachunek oszczędnościowy, część zostawiając na bieżące wydatki. W oszczędzaniu pomagają np. takie programy, jak Smart Saver – przelewając pieniądze albo płacąc za coś w sklepie, można sobie ustalić, że część kwoty tej transakcji będzie trafiała automatycznie na konto oszczędnościowe – mówi Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Do konta zazwyczaj wydawana jest karta debetowa, którą można posługiwać się w bankomatach oraz w sklepie. W wielu bankach otwarcie i prowadzenie konta dla dziecka jest bezpłatne. W okresie ferii i wakacji szkolnych dużym zainteresowaniem cieszą się karty przedpłacone. Działają one podobnie jak karta prepaidowa do telefonu. Żeby móc z niej skorzystać, trzeba najpierw wpłacić pieniądze. Umowę z bankiem podpisuje rodzic lub opiekun ustawowy dziecka i to on wpłaca odpowiednią kwotę pieniędzy.
– Karta przedpłacona daje możliwość wypłaty pieniędzy z bankomatu, płacenia w sklepie, bo to jest zwykła karta, na którą wcześniej rodzic wpłaca określoną kwotę. To bardzo popularna usługa w okresie wakacyjnym, kiedy dziecko wyjeżdża na kolonie albo na obóz. Koncentrujemy się na takich profitach, korzyściach finansowych z oferowania i posiadania konta osobistego, ale można w ciekawy i innowacyjny sposób korzystać z różnych produktów, które są związane z kontem, np. kart – mówi Piotr Utrata.
Banki proponują karty, które nakleja się na telefon, klucze lub breloczki do kluczy. Za ich pomocą można wypłacać zbliżeniowo pieniądze w bankomacie lub płacić w sklepie. Karty tego typu przeznaczone dla dzieci mają najczęściej zabawny kształt lub wesołą kolorystykę. Dzieci biegle posługują się obecnie smartfonami i tabletami, dlatego większość banków oferuje dostęp do bankowości internetowej. Dzięki temu dziecko posiadające konto bankowe może w każdej chwili sprawdzić jego stan lub wykonać przelew. Ta ostatnia operacja musi zostać jednak zatwierdzona przez rodziców.
– Od niedawna w Polsce jest usługa, która polega na tym, że można płacić za pomocą telefonu. Płacimy wówczas, podając nie PIN, lecz kod, który generuje nam telefon. W ten sposób płacimy w sklepie albo wypłacamy pieniądze z bankomatu. Myślę, że to atrakcyjna forma, bo częściej zdarza nam się zapomnieć portfela niż telefonu. To nie tylko rozwiązanie dla dorosłych, lecz także dla dzieci – mówi Piotr Utrata.
Posiadanie konta bankowego przez dzieci może się też przyczynić do oszczędności. Większość kont jest oprocentowana, dzięki czemu dziecko może choć trochę powiększyć otrzymaną od rodziców kwotę. Konto przyczynia się także do bardziej racjonalnych zakupów, pozwala bowiem kupować w sklepach internetowych, gdzie produkty są najczęściej tańsze niż w sklepach stacjonarnych.
Czytaj także
- 2025-01-14: Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.