Mówi: | Jacek Członkowski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Polskie Stowarzyszenie na rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych PASE |
Wybierając szkołę językową, powinniśmy sprawdzić jej uprawnienia i kwalifikacje nauczycieli. Znaczenie ma też sposób rekrutacji
W wyborze szkoły językowej nie chodzi o to, aby zdecydować się na najdroższą bądź najbardziej rozreklamowaną placówkę, tylko taką, która zagwarantuje skuteczne nauczanie. Przede wszystkim trzeba upewnić się, czy ma ona odpowiedni certyfikat, sprawdzić kwalifikacje nauczycieli, dowiedzieć się, jak długi będzie kurs, ile minut trwa godzina lekcyjna i jak liczna będzie grupa. Duże znaczenie ma również sposób rekrutacji.
– Na rynku mamy bardzo wiele ofert i szkoły językowe prześcigają się w reklamowaniu cudownych metod, dzięki którym nauczymy się języka cztery razy szybciej, skuteczniej, z przyjemnością czy bez wysiłku. Musimy być bardzo podchodzić do tego typu ofert. Nauka języków obcych nie może się odbyć w cudowny sposób, czyli bez wysiłku i w bardzo szybkim tempie. To jest proces długotrwały, który powinien trwać nieprzerwanie kilka lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jacek Członkowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych PASE.
Wybór dobrej placówki, która będzie spełniać wszystkie oczekiwania, nie jest łatwym zadaniem, dlatego decyzja nie powinna być podejmowana pochopnie.
– Jeżeli szukamy szkoły językowej dla naszego dziecka, to przede wszystkim powinniśmy popytać znajomych, czy mogą nam jakąś szkołę polecić. Rekomendacja znajomych jest zwykle skuteczna, ponieważ jeżeli sami wysyłali dziecko, to nam również polecą dobrą szkołę – mówi Jacek Członkowski.
Jeśli nie można liczyć na rekomendację znajomych, trzeba poszukać informacji w internecie i na forach. Przed podjęciem wiążącej decyzji warto jednak osobiście wybrać się do placówki i na miejscu ocenić, czy warunki rzeczywiście są takie, jak przedstawiane w materiałach reklamowych.
– Trzeba przyjść do szkoły, zobaczyć, jak ona wygląda, jak duże są sale lekcyjne. To jest jedno z ważniejszych kryteriów. Jeżeli zobaczymy, że w salach znajduje się kilkanaście krzeseł, a w sekretariacie zapewniają nas, że są małe grupy, kameralne, 4-6-osobowe, to może źle świadczyć o szkole – tłumaczy Jacek Członkowski.
Prezes PASE radzi też, by sprawdzić, jak wygląda system kwalifikacji do grupy. Jeżeli decyzję w takich sprawach podejmuje sekretarka zaledwie po zadaniu kilku pytań, to trzeba to uznać za mocno nieprofesjonalne podejście.
– W dobrej szkole językowej konieczny jest test i rozmowa z metodykiem albo lektorem odpowiedzialnym za kwalifikacje do grup. To jest bardzo ważny element rekrutacji. Powinniśmy też starać się jak najwięcej dowiedzieć na temat kursu, z jakiego podręcznika będzie się dziecko uczyło, ile będzie osób w grupie, kto będzie nauczycielem, jakie ma kwalifikacje – radzi Jacek Członkowski.
Wiele szkół jako swój największy atut wymienia możliwość nauki od native speakera. Nie w każdym przypadku jest to jednak dobre rozwiązanie, bo to, że posługuje się on językiem obcym w sposób swobodny, nie zawsze oznacza, że jest dobrym nauczycielem.
– Native speaker nie uczył się nigdy języka angielskiego jako obcego, w związku z tym nie ma tych doświadczeń, jakie ma polski nauczyciel. Często brakuje mu wiedzy na temat języka, metodologii, tego, jak uczyć, dlatego trzeba sprawdzić, czy jest filologiem, czy się na tym zna, ponieważ samo bycie native speakerem absolutnie nie daje kwalifikacji do nauczania innych osób – mówi Członkowski.
Warto sprawdzić każdy aspekt, bo dzięki temu można uniknąć rozczarowania i zaoszczędzić pieniądze. Często kursy są bardzo drogie, a nie spełniają roli edukacyjnej. Umowa powinna być precyzyjna, a przed podpisaniem trzeba ją dokładnie przeanalizować.
– W umowie powinny być zawarte ważne elementy, takie jak liczba godzin w semestrze, cena, system zastępstw czy informacje o tym, co dzieje się w sytuacji, kiedy zajęcia są odwołane. Powinna być też informacja o możliwości rezygnacji z kursu. Należy taką umowę bardzo uważnie przeczytać, by sprawdzić, czy nie ma w niej jakichś haczyków, czy nie jest tak, że jak ją podpiszemy, to nie będziemy mogli zrezygnować – mówi Jacek Członkowski.
Prezes Stowarzyszenia PASE podkreśla, że dobra szkoła językowa na bieżąco sprawdza obecność i postępy uczniów, motywuje do wysiłku i systematyczności, a na zakończenie nauki wystawia zaświadczenia zgodnie z wymogami Kuratorium Oświaty.
Czytaj także
- 2024-07-12: Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-07-15: Cyfrowi nauczyciele będą wsparciem w nauce. To przyszłość sektora edukacji i szkoleń
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Moda
![](/files/1922771799/luna-tydzien-mody-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem
Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.
Transport
Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową
![](/files/1922771799/nguyen-ai-wypadki-foto,w_133,_small.jpg)
Każdego roku 1,2 mln ludzi na świecie ginie w wypadkach drogowych. Chociaż w ostatnich latach bezpieczeństwo na drogach się stopniowo poprawia, to wciąż daleko nam do wizji zero, która zakłada ograniczenie do minimum liczby ofiar śmiertelnych. Specjaliści z dziedziny epidemiologii ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland badają miejsca tragicznych zdarzeń drogowych, analizując za pomocą sztucznej inteligencji miliony zdjęć z usługi Google Street View. Wskazują w ten sposób, które elementy infrastruktury można poprawić, by obniżyć ryzyko wypadku.
Media
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
![](/files/1922771799/carlos-abonament-rtv-foto-1,w_133,_small.jpg)
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących.