Mówi: | Katarzyna Bosacka |
Funkcja: | dziennikarka |
Katarzyna Bosacka: Coraz częściej widzę ludzi czytających etykiety. Chodzą po sklepie i aplikacjami w telefonie skanują składy produktów
Zdaniem dziennikarki Polacy coraz bardziej świadomie robią zakupy spożywcze. Sięgają po produkty bez konserwantów i sztucznych dodatków, za to z europejskim certyfikatem, natomiast rezygnują z żywności wysoko przetworzonej oraz jedzenia typu fast food. W tej sytuacji producenci zdają sobie sprawę z tego, że nie ma już miejsca na bylejakość. Aby przebić się na rynku, trzeba z roku na rok podnosić swój poziom.
Katarzyna Bosacka zauważa, że polscy konsumenci zwracają coraz większą uwagę na skład i pochodzenie produktów spożywczych. Szukają przede wszystkim takich, które są bogate w składniki odżywcze i odpowiadają na potrzeby ich organizmu.
– 25 proc. z nas to są tzw. antysmakosze, czyli ludzie, którzy właściwie cokolwiek położą na języku, to im smakuje, nie ma dla nich żadnego znaczenia, co jedzą. Ale reszta, te 75 proc., zaczyna coraz bardziej świadomie dokonywać wyborów. Coraz częściej widzę ludzi czytających etykiety, którzy chodzą po sklepie i na przykład aplikacjami w telefonie skanują składy produktów. To jest strasznie fajne – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Bosacka.
Na coraz większą wiedzę, świadomość i oczekiwania konsumentów odpowiadają producenci, którzy starają się udowodnić, że ich towary są najwyższej jakości, i tym samym przekonać do siebie klientów.
– Najlepszym przykładem, kiedy w 2007 roku zaczynałam pisać książkę, „Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta”, było znalezienie parówki, która miałaby wysoką zawartość mięsa. Powyżej 85 proc. graniczyło z cudem, natomiast w tej chwili mamy parówki z szynki, z piersi z kurczaka, ze schabu, bez glutaminianu, parówki z 96-proc. zawartością mięsa. Asortyment dla klienta bardziej wymagającego, który zje parówkę raz w miesiącu, byle dobrą, też jest dostępny i dokładnie to widzę w sklepie – mówi dziennikarka.
Jak tłumaczy, gwarancją jakości danego towaru nie jest hasło „eko”, „bio” czy „organic” umieszczone na opakowaniu, ale symbol zielonego listka. Taki znaczek potwierdza bowiem, że produkt został wyprodukowany zgodnie z zasadami dbałości o środowisko, bez użycia pestycydów, syntetycznych nawozów mineralnych, a w przypadku hodowli zwierząt – antybiotyków i hormonów. Jej zdaniem zakupy najlepiej robić u zaufanych lokalnych dostawców, którzy ciągle podnoszą swoje kwalifikacje.
– Przez tyle lat, ile zajmuję się żywnością pod kątem konsumenckim, wyrobiłam sobie zdanie: fajni, uczciwi ludzie produkują fajne i uczciwe jedzenie. Ci, którzy oszukują, kłamią, to są raczej duże koncerny, duzi producenci, którzy się nie boją, bo nie mają właściwie nic do stracenia. Natomiast dla właścicieli niewielkich, rodzinnych firm ekologicznych, zatrudniających góra kilkadziesiąt osób, strata dotacji byłaby katastrofą. Wierzmy w certyfikat ekologiczny i jeśli tylko się da, kupujmy taką żywność – mówi Katarzyna Bosacka.
Żywność ekologiczna nie zawiera konserwantów, dodatków chemicznych oraz żadnych innych sztucznych substancji pomocniczych. Badania pokazują, że jej regularne spożywanie poprawia ogólny stan organizmu i zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby dietozależne.
Czytaj także
- 2025-06-30: Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.