Mówi: | Michał Juda |
Funkcja: | współzałożyciel internetowej platformy SHOWROOM, sprzedającej ubrania polskich projektantów |
Platformy e-commerce alternatywą dla zakupów w galeriach handlowych
Specjalnie zaprojektowane platformy internetowe sprzedające ubrania polskich projektantów przyczyniają się do popularyzacji niezależnej mody. Również w Polsce za pośrednictwem portali internetowych konsumenci coraz chętniej kupują ubrania młodych projektantów. Największą popularnością cieszą się elementy garderoby, które można kupić bez mierzenia: T-shirty, sukienki oraz tuniki.
Eksperci przekonują, że moda jest obecnie najprężniej rozwijającą się częścią rynku e-commerce na świecie oraz w Polsce. Polacy coraz chętniej dokonują zakupów przez internet, ceniąc sobie jakość, szybkość i wygodę. Jak podaje firma Gemius, sklepy internetowe z branży modowej odwiedza co miesiąc 6-7 mln polskich internautów.
– W platformach e-commerce najlepiej sprzedają się produkty, które można kupić, nie mierząc ich. Zwrotu można dokonać w ciągu 14 dni, dlatego klienci kupują tak naprawdę wszystkie kategorie produktów, mierzą je w domu, jeżeli coś się nie zgadza, coś im się nie podoba, to po prostu to zwracają – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Juda, współzałożyciel internetowej platformy SHOWROOM, sprzedającej ubrania polskich projektantów.
Platformy e-commerce stały się alternatywą dla zakupów w popularnych sklepach sieciowych. Prezentowane w ekskluzywnych sklepach internetowych produkty są zaprojektowane z dbałością o potrzeby klienta, a ich cena jest proporcjonalna do jakości.
– Kiedy patrzymy na statystyki Polska versus Zachód, okazuje się, że jeszcze mamy dużo do nadrobienia. Nadal bardzo dużo osób nie kupuje przez internet, ale na pewno wkrótce spróbuje i się do tego przekona. Mamy zestaw swoich kryteriów, które projektanci muszą spełnić. Dotyczą one zarówno marki, produktów, zdjęć, opisów i możliwości produkcyjnych projektantów – tłumaczy Juda.
Działający od 2012 roku SHOWROOM jest obecnie największą platformą e-commerce z niezależną modą. W sklepie znajdują się projekty blisko 300 projektantów. Każdy z produktów musi spełniać odpowiednie kryteria, by trafić na stronę internetową.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.