Mówi: | prof. dr hab. n. med. Dariusz Jurkiewicz |
Funkcja: | kierownik Kliniki Otolaryngologii |
Firma: | Wojskowy Instytut Medyczny, Centralny Szpital Kliniczny MON |
Zaniedbanie zapalenia zatok może skończyć się operacją
Ból głowy, niedrożność nosa, ropny katar i osłabienie węchu to typowe objawy ostrego zapalenia zatok. Nieleczona infekcja może przejść w stan przewlekły, który wymaga intensywnej farmakoterapii, a czasem operacji chirurgicznej. W leczeniu przewlekłego zapalenia zatok obecnie wykonuje się zabiegi endoskopowe, które odblokowują ujścia zatok i zapewniają dobry dostęp lekom donosowym.
Badania epidemiologiczne z ostatnich lat wskazują, że u 87 proc. chorych z nieżytem infekcyjnym nosa obserwuje się objawy ze strony zatok przynosowych. Błona śluzowa jamy nosowej jest połączona ze śluzówką jam zatok, dlatego też zakażenie z łatwością przenosi się pomiędzy tymi dwoma strukturami.
– Każda wirusowa infekcja nosa może kończyć się wirusowym zapaleniem zatok. To zapalenie trwa do 7 dni i nie leczy się go. Problem zaczyna się po tych 7 dniach, kiedy pojawiają się większe dolegliwości bólowe. Katar jest gęsty, ropny i obfity. Do tego dochodzą zaburzenia węchu. Wtedy mamy do czynienia już nie z wirusowym, a bakteryjnym zapaleniem zatok – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle prof. dr hab. n. med. Dariusz Jurkiewicz, kierownik Kliniki Otolaryngologii Centralnego Szpitala Klinicznego MON.
W przypadku bakteryjnego zapalenia zatok stosuje się sterydy donosowe, a w ostateczności antybiotyki. Jeżeli po 12 tygodniach objawy nadal się utrzymują, ostre zapalenie zatok przechodzi w stan przewlekły. Często ma to miejsce u osób, które nie stosowały się do zaleceń lekarza i zaniedbały leczenie. Bardziej podatni na przejście ostrego zapalenia zatok w przewlekłe mogą być też pacjenci cierpiący jednocześnie na alergiczny nieżyt nosa, astmę, zakażenia zębów lub niedobór odporności. Przewlekły stan zapalny błony śluzowej doprowadza do długotrwałego zablokowania ujść zatok przynosowych. Jeśli zmiany nie ustępują po farmakoterapii, konieczna jest operacja chirurgiczna.
– W tej chwili wykonuje się endoskopowe, wewnątrznosowe zabiegi, które otwierają ujścia zatok i usuwają wszystkie zmiany patologiczne. Po takim zabiegu duży nacisk kładzie się na leczenie farmakologiczne. Wytworzenie dużych przestrzeni w zatokach zapewnia dobry dostęp lekom, które podajemy donosowo – dodaje Dariusz Jurkiewicz
Sam zabieg nie wyleczy choroby. Stwarza jednak możliwość stosowania leków, które docierają do wszystkich miejsc nosa i zatok przynosowych, gdzie hamują rozwój zmian zapalnych i ograniczają ryzyko nawrotu zaburzenia.
Czytaj także
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-09-17: Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska
- 2024-09-23: Sztuczna inteligencja znacząco przyspiesza opracowywanie przeciwciał. To rewolucja w farmacji na skalę odkrycia prądu
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-05-09: Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-04-10: Badania kliniczne są często jedyną szansą na dostęp do innowacyjnego leczenia. Polska notuje dynamiczny wzrost liczby ich rejestracji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.