Newsy

Zbyt sterylne warunki mogą być przyczyną alergii u dzieci

2014-01-14  |  06:10

Naukowcy sugerują, że wzrost częstotliwości chorób alergicznych w ostatnich latach może być związany z przesadnym przestrzeganiem higieny. Dolegliwości te są rzadsze u dzieci wychowywanych na wsi, w rodzinach wielodzietnych i w towarzystwie zwierząt. Dużą rolę odgrywają również substancje chemiczne powszechne w żywności i środowisku.

Częstotliwość alergii rośnie w zastraszającym tempie. Szacuje się, że na choroby alergiczne może cierpieć nawet co trzecia osoba na świecie. Najczęściej dolegliwości te dotyczą dzieci i osób młodych, w szczególności mieszkańców dużych miast.

Niektóre badania sugerują, że przyczyną tego zjawiska jest nadmierne przestrzeganie higieny. Brak kontaktu z drobnoustrojami w dzieciństwie uniemożliwia prawidłowe ukształtowanie się układu immunologicznego, co może predysponować do alergii.  

Najważniejszy zawsze jest zdrowy rozsądek. Czyli pranie – tak, sprzątanie – tak. Natomiast wyparzanie wszystkiego po szóstym roku życia już niekoniecznie. Gotowanie butelek do drugiego roku życia już niekoniecznie. Gotowanie osobnego jedzenia dla dziecka w osobnych naczyniach – jest to absolutna przesada – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle pediatra, dr n. med. Izabela Rogozińska.

Naukowcy zwracają uwagę, że choroby alergiczne rzadziej występują u dzieci wychowywanych na wsi, w towarzystwie zwierząt, w rodzinach wielodzietnych lub żłobkach.

Jeżeli pies czy kot są w domu w momencie, kiedy pojawia się dziecko, to jest ono od początku w środowisku, gdzie ten alergen funkcjonuje. Czyli stopniowo jest do niego przyzwyczajane, stopniowo ma zwiększaną dawkę alergenu. Działa to tak, jak odczulanie na przykład szczepionką, kiedy podaje się coraz większą ilość alergenu. I rzeczywiście zmniejsza to występowanie kontaktowej alergii na sierść – tłumaczy pediatra.

Istotnymi czynnikami, które mają wpływ na pojawienie się zaburzeń alergicznych, są substancje chemiczne zawarte w żywności i środowisku.

 – Właściwie wszystko, co jemy, jest wzbogacane w różne polepszacze, wzmacniacze zapachu. To są bardzo silne alergeny. Poza tym każdy kosmetyk musi ładnie pachnieć. Farby syntetyczne również mają swoje zapachy. To wszystko razem powoduje, że tych alergii jest coraz więcej, bo atak alergenów jest coraz bardziej zmasowany – dodaje Rogozińska.

Ryzyko rozwoju alergii jest mniejsze u niemowląt karmionych piersią co najmniej do 4-6 miesiąca życia, a także u dzieci nienarażonych na wdychanie dymu papierosowego. Zależy ono również od uwarunkowań genetycznych. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Nowe technologie

Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu

Ponad 40 proc. młodzieży twierdzi, że w sieci nie można odróżnić informacji prawdziwych od fałszywych, co czwarty nastolatek ogląda tzw. patostreamy, rośnie też odsetek osób nastoletnich, które decydują się na spotkanie z osobą dorosłą poznaną online. Powyższe dane z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują pilną potrzebę podniesienia tematu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży sieci. Dlatego powstał projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.

Żywienie

Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść

Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.