Newsy

Zdrowa osoba może zjeść 10 jajek tygodniowo. Należy uwzględnić również te wykorzystane do przyrządzania potraw

2014-04-18  |  06:20
Mówi:Ilona Cichecka
Funkcja:dietetyk, specjalista zdrowia publicznego
Firma:klinika Fontis health&lifestyle
  • MP4
  • Jajka są nieodłącznym atrybutem Wielkanocy. Potrawy na bazie jajek są podstawą najpopularniejszych świątecznych przepisów, a także jednym z najlepiej zbilansowanych produktów odzwierzęcych. Zawierają aminokwasy egzogenne oraz lecytynę, która zapobiega odkładaniu się cholesterolu w organizmie. Należy jednak pamiętać, zwłaszcza podczas świąt, by nie przekroczyć rekomendowanej przez Światową Organizację Zdrowia dawki 10 sztuk tygodniowo.

    Jeżeli mamy dobrze zbilansowaną pod względem odżywczym dietę bogatą w warzywa, owoce, błonnik pokarmowy, to możemy zjeść więcej jajek, ponieważ tamte składniki będą równoważyć wartość odżywczą tego produktu. Jajka zawierają witaminy z grupy B, witaminy A, D, K, czyli witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że zdrowa osoba tygodniowo może jeść 10 sztuk, natomiast w Polsce przyjęło się, że odpowiednią liczbą jest jedno jajko dziennie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ilona Cichecka, dietetyk, specjalista zdrowia publicznego z kliniki Fontis health&lifestyle.

    Osoby, które mają podwyższony poziom cholesterolu, powinny ograniczyć spożywanie jajek do 2-3 sztuk na tydzień. Należy wliczyć w to również jajka wykorzystywane do przyrządzania potraw: makaronów, ciast, naleśników.

    Kupując jajka, należy zwrócić uwagę na kod, jakim oznaczone są produkty sprzedawane w sklepach. Na jego podstawie można ocenić, w jakich warunkach hodowana była kura, która zniosła jajko, a także oszacować jakość samego jajka.

    Pierwsze cyfry kodu – 0, 1, 2, 3 –  to informacja dla konsumenta, z jakiego chowu, od jakiej kury pochodzi jajko. Zerówki to jaja hodowanych ekologicznie kur, które biegają wolno i znoszą jaja raz na 2-3 dni, nie codziennie. Trójki, których powinno się unikać, to jaja pochodzące od kur, które są hodowane w chowie klatkowym: nie widzą światła dziennego, nie mają żadnego wybiegu – ani ściółkowego, tak jak przy dwójce, ani wolno wybiegowego, tak jak przy jedynce. Są karmione sztucznie, a w tych paszach znajdują się różne komponenty, np. przyspieszające wzrost, co znacząco wpływa na wartość odżywczą takich jaj – tłumaczy Ilona Cichecka. 
    Według szacunków Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej statystyczny Polak zjada około 200 jaj rocznie.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie

    Artystka przyznaje, że z dumą dzierży tytuł królowej polskiej rewii, który zyskała dzięki swojej determinacji, ciężkiej pracy i uznaniu publiczności. Teatr Sabat bowiem to miejsce, które od ćwierć wieku nieustannie przyciąga uwagę odbiorców, a wizja artystyczna oraz umiejętność gromadzenia w jednym miejscu utalentowanych artystów czynią Małgorzatę Potocką jedną z najważniejszych postaci w polskim środowisku teatralno-rozrywkowym. Jak sama podkreśla, krytyka jej działań wynika tylko z zazdrości, dlatego stara się ignorować złośliwe komentarze.

    Żywienie

    Naukowcy opracowali czynniki wpływające na długowieczność. Decyduje o niej nie tylko dieta i tryb życia, ale też relacje z rodziną

    Wiadomo już, że są pewne czynniki, które sprzyjają długowieczności. Aby dożyć 100, a nawet więcej lat trzeba stosować dietę bogatą w warzywa i owoce, odstawić używki, dbać o regularną aktywność fizyczną i zdrowy sen. Niezwykle ważne są także udane relacje rodzinne i towarzyskie. Prof. Grzegorz Dworacki z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu podkreśla, że kluczem do opracowania czynników długowieczności było wyznaczenie na świecie pięciu tzw. niebieskich stref, w których żyje najwięcej zdrowych, sprawnych i zadowolonych z życia stulatków.

    Seriale

    Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze

    Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.