Mówi: | prof. Andrzej Fal, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Alergologii CSK MSWiA w Warszawie dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. zdrowia, Uczelnia Łazarskiego |
Brakuje leków refundowanych na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc
Według danych epidemiologicznych przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) dotyczy już 2 mln Polaków. Najczęściej dotyka osoby po 40. roku życia, zarówno te palące papierosy, jak i biernych palaczy. Bagatelizuje się jednak objawy choroby. Narodowy Fundusz Zdrowia pokrył koszty leczenia zaledwie jednej czwartej wszystkich chorujących. Problemem polskich lekarzy i pacjentów z POChP jest brak dostępu do wachlarza terapeutycznego, w tym terapii stosowanych raz na dobę, które są już standardem terapeutycznym w Europie.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przewiduje, że do 2030 r. POChP stanie się trzecią przyczyną zgonów na świecie. Jakkolwiek ta choroba nie jest wyleczalna, jej rozwój opóźnić może wdrożenie odpowiedniego leczenia. Aby ją odpowiednio rozpoznać, trzeba przede wszystkim podnieść świadomość pacjentów.
– Świadomość wśród pacjentów na temat chorób układu oddechowego nie jest duża. Choroba dotyczy w większości przypadków mężczyzn, którzy palą papierosy. Niektórzy pacjenci kaszel traktują jako coś naturalnego i nie zgłaszają się do lekarzy – mówi agencji informacyjnej Newseria dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. zdrowia z Uczelni Łazarskiego.
W przebiegu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc dochodzi do ograniczenia przepływu powietrza przez drogi oddechowe, a co za tym idzie – szybkiego męczenia się. Do jej najczęstszych objawów należą: utrudniony wydech powietrza i chroniczny kaszel. Nieleczona powoduje dalsze powikłania w organizmie – rozedmę płuc, choroby zakrzepowo-zatorowe, powikłania kardiologiczne, zwiększa też ryzyko wystąpienia raka płuc. Rozpoznanie i rozpoczęcie odpowiedniego leczenia opóźnia postęp choroby.
– Kuracja polega głównie na leczeniu wziewnym. Pacjenci używają leków inhalacyjnych z inhalatorów albo z nebulizatorów. Podstawą jest leczenie rozkurczające, tzn. takie, które ma na celu zwiększyć światło oskrzela i w związku z tym zwiększyć przepływ tego powietrza, ułatwić wdech, by wciągnąć powietrze, którego nie możemy nabrać – mówi prof. Andrzej Fal, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Alergologii CSK MSWiA w Warszawie.
Leki wziewne zmniejszają objawy chorobowe, ich częstotliwość oraz ryzyko ciężkich zaostrzeń choroby. W wyniku ich przyjmowania poprawia się ogólny stan chorego. Zdaniem specjalistów, jednak zbyt mało leków na POChP jest w Polsce refundowanych. Problemem dla pacjentów jest również reżim przyjmowania leków (np. 4 razy na dobę), czyli stosowanie się do zaleceń, co nie jest bez znaczenia dla postępu choroby. Rozwiązanie daje lek z grupy beta2-agonistów, podawany tylko raz na dobę, a jednocześnie zapewniający lepszą rozszerzalność oskrzeli w porównaniu do innych leków krótko działającymi.
– Każda nowa cząsteczka, każda nowa szansa dla pacjenta jest bardzo istotna. Co więcej, zmniejszając pewne inne obciążenia ochrony zdrowia, w dłuższej perspektywie może okazać się, że szybkie refundowanie nowych leków wziewnych opłaci się systemowi w projekcji kilkuletniej – tłumaczy prof. Andrzej Fal.
Część nowych substancji ma już akceptację Europejskiej Agencji Leków, a także pozytywną rekomendację prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych (AOTM). Jednak od ponad 4 lat niewiele zmieniło się w leczeniu POChP. Żaden z leków nowej generacji nie jest w Polsce refundowany.
Czytaj także
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-04-30: Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
- 2025-03-27: Coraz więcej osób choruje na kleszczowe zapalenie mózgu. Na profilaktyczne szczepienie zdecydował się tylko co 10. Polak
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-03-03: Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
- 2025-03-14: Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia
- 2025-02-17: Schizofrenia może być w Polsce leczona na światowym poziomie. Coraz więcej pacjentów oczekuje wykorzystania tych możliwości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.