Mówi: | Ewa Rybicka |
Funkcja: | lekarz medycyny estetycznej |
Firma: | Estetica Nova |
Dwutlenek węgla coraz częściej wykorzystywany w medycynie estetycznej. Karboksyterapia redukuje cellulit i zapobiega jego powstawaniu
Karboksyterapia to zabieg polegający na wprowadzeniu pod skórę dwutlenku węgla, który reguluje przepływ krwi. Nie tylko powoduje, że rozszerzają się mało drożne naczynia krwionośne, lecz także sprawia, że tworzą się zupełnie nowe. Ponadto stymuluje skórę do produkcji kolagenu. Zabieg ten uznawany jest za przełom w medycynie estetycznej, bo dzięki niemu można w szybki i nieinwazyjny sposób usunąć wiele niedoskonałości.
Dwutlenek węgla jest wykorzystywany w medycynie od dekad. W latach 30. ubiegłego stulecia francuscy kardiolodzy stosowali go u pacjentów z niewydolnością żylną, a w latach 90. dwutlenek węgla podawano śródskórnie, lecząc zmiany troficzne w przebiegu miażdżycy i cukrzycy. Kiedy okazało się, że zabiegi z wykorzystaniem dwutlenku węgla znacząco poprawiają stan i wygląd skóry, zaczęto go również wykorzystywać w medycynie estetycznej.
– Karboksyterapia to zabieg, który polega na podaniu medycznego dwutlenku węgla do skóry albo do tkanki tłuszczowej, albo do tkanki podskórnej w zależności od tego, co chcemy osiągnąć. Efektem zabiegu jest m.in. angiogeneza, czyli tworzenie nowych naczyń krwionośnych – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ewa Rybicka, lekarz medycyny estetycznej w Estetica Nova.
Dzięki specjalnej aparaturze i za pomocą cienkiej igły gaz zostaje aplikowany pod skórę. Infuzja dwutlenku węgla prowadzi do zwiększenia przepływu krwi, tlenu i składników odżywczych do leczonego obszaru, a w efekcie – do poprawy mikrokrążenia i odnowy komórek.
– Możemy tu mówić o dwóch rodzajach angiogenezy. Po pierwsze taka „fałszywa”, czyli dwutlenek węgla powoduje rozszerzenie wszystkich naczyń krwionośnych, które są w danej okolicy. Stąd natychmiast w trakcie zabiegu uzyskujemy zaczerwienienie skóry, rumień, rozszerzamy naczynia, które są czasami nawet nieużywane czy niedrożne. I to jest mechanizm, którym natychmiast wzmagamy krążenie w okolicy, czyli dotleniamy tkanki, w ten sposób też je drenujemy. Po drugie taka prawdziwa angiogeneza. Polega na tym, że dwutlenek węgla stymuluje różne białka, które powodują tworzenie się nowych naczyń krwionośnych – tłumaczy Ewa Rybicka.
Taki efekt można uzyskać wtedy, kiedy zabiegi są powtarzane regularnie – najrzadziej co 7 dni, bo właśnie te białka stymulujące działają do tygodnia. Trwała poprawa jest widoczna po ok. 10 zabiegach.
– Dwutlenek węgla szczególnie cenię w przypadku cellulitu, naprawdę bardzo dobrze likwiduje nawet ten drugiego stopnia, chętnie go wprowadzam również w przypadku cellulitu trzeciego stopnia i w przypadku wiotkiej skóry ramion, ponieważ bardzo ładnie wspomaga leczenie właśnie takich motylków, które są po prostu nieładnym takim efektem starzenia się ramion – mówi Ewa Rybicka.
Karboksyterapia jest polecana zarówno młodym kobietom, które szukają zabiegów profilaktycznych zapobiegającym powstawaniu cellulitu, jak i nieco starszym paniom, które zmagają się z efektem pomarańczowej skórki już w zaawansowanej fazie.
– W przypadku zaawansowanego cellulitu łączę ten zabieg z cellactorem, czyli z falą uderzeniową, i rzeczywiście takie zestawienie, fala uderzeniowa, która rozbije fizycznie tkankę tłuszczową, zraziki tłuszczowe, i karboksyterapia, która świetnie drenuje, daje naprawdę bardzo dobre efekty – dodaje Ewa Rybicka.
Wprowadzony do tkanki tłuszczowej dwutlenek węgla częściowo zmienia się także w kwas węglowy, który rozpuszcza komórki tłuszczowe. Proces ten prowadzi do poprawy metabolizmu i wydalania uwolnionego tłuszczu.
Czytaj także
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-02-22: Światowe tempo redukcji emisji CO2 dalekie od deklaracji poszczególnych państw. UE z najbardziej ambitnym podejściem
- 2023-10-24: IOŚ-PIB: Uboczne produkty spalania węgla powinny mieć pierwszeństwo nad surowcami naturalnymi. Można je wykorzystać przy megainwestycjach
- 2023-10-05: Produkty uboczne powstające przy spalaniu węgla są cennym surowcem. Trafiają m.in. do budownictwa i inżynierii drogowej
- 2023-11-21: W Polsce co roku powstaje 20 mln t ubocznych produktów spalania węgla jak popioły, gipsy i żużle. Ich ponowne wykorzystanie utrudnia brak odpowiednich przepisów
- 2023-11-15: Hałdy kopalniane to ogromne magazyny z surowcami. Ich zagospodarowaniem są zainteresowani m.in. producenci cementu
- 2023-08-30: Odejście od węgla do 2030 roku i neutralność klimatyczna w 2040 roku. Energetyczna grupa przyspiesza transformację energetyczną
- 2023-10-24: Jedna trzecia osób o prawidłowej wadze cierpi na otyłość. Wskaźnik BMI jest niewystarczająco wiarygodny dla profilaktyki chorób serca
- 2023-08-22: Kryzys energetyczny zmniejszył dobrobyt w polskich gospodarstwach domowych bardziej niż w innych krajach UE. Najbardziej uderzył w mieszkańców wsi
- 2023-08-29: Nakładka na telefon pomoże w regularnym monitorowaniu ciśnienia. Może się okazać tańszą i łatwiejszą w obsłudze alternatywą dla naramiennego ciśnieniomierza
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.