Mówi: | Ewel0na |
Funkcja: | uczestniczka programu „Królowa przetrwania” |
Ewel0na: Po operacji w Turcji prawie straciłam życie, już śmierdziałam trupem. Pojechałam tam, bo ktoś mi to zaproponował w zamian za reklamę
Influencerka dzieli się swoimi traumatycznymi przeżyciami po operacji w Turcji, bo chce, żeby jej doświadczenia były przestrogą dla innych kobiet. Bywa bowiem, że w pogoni za idealnym ciałem decydują się one na tanie zabiegi u osób, które nie mają niemal żadnych kompetencji. Tak było w jej przypadku. W zamian za reklamę zagranicznej kliniki zaoferowano jej operację plastyczną, a ona bezmyślnie się zgodziła, nawet nie sprawdzając opinii o tym miejscu. W konsekwencji została zarażona bakterią, a na plecach miała otwartą ranę, z której sączyła się ropa.
Ewel0na wspomina, że po operacji w tureckiej klinice była w krytycznym stanie. Lekarze bezradnie rozkładali ręce, a ona miała prawie pewność, że nie ma już dla niej ratunku.
– Po operacji w Turcji prawie straciłam życie. Po tym zabiegu bardzo ciężko było im mnie wybudzić i dwa dni leżałam pod tlenem, bo nie mogłam oddychać. Już wtedy po prostu wiedziałam, że coś się dzieje nie tak, ja śmierdziałam trupem. Później przez rok chodziłam z otwartą raną na plecach, a nawet kiedy ta rana się zagoiła, zabliźniła, to i tak przez to, jak to wszystko wyglądało, miałam ogromny problem, aby na przykład wyjść na plażę, bo po prostu czułam się oszpecona – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewel0na.
Influencerka wiedziała, że konieczna będzie korekta, ale bardzo się bała kolejnej operacji. Musiało więc minąć trochę czasu, by pokonała wewnętrzną blokadę i podjęła decyzję.
– Po dwóch latach zdecydowałam się na kolejną operację zredukowania tych blizn, żebym mogła zacząć normalnie funkcjonować, bo naprawdę było mi bardzo ciężko i przez to, co mnie spotkało, po prostu nie chciało mi się żyć. No i pojechałam do zupełnie innej kliniki w Turcji. Był ogromny strach przed tą drugą operacją. Do samego końca, dopóki mnie nie uśpili, płakałam. Przez to, co przeszłam wcześniej, po prostu się bałam, że to są moje ostatnie chwile życia, że ja po prostu już tego nie przeżyję. To była dla mnie trauma. Ale na szczęście wszystko się udało, naprawiono mnie. Dzisiaj czuję się świetnie – mówi.
Ale jak zapewnia, teraz, po tych wszystkich doświadczeniach jest już bardziej ostrożna i wnikliwie analizuje oferty współpracy reklamowej. Taką ostrożność zaleca również innym.
– Wszystko jest dla ludzi, tylko w granicach rozsądku. Jeżeli już coś robimy, to róbmy to u sprawdzonych lekarzy, którzy nie zrobią nam krzywdy, czytajmy opinie, sprawdzajmy szpitale, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, a nie tak jak ja, że pojechałam, bo ktoś mi zaproponował w zamian za reklamę. Ja po prostu byłam tak tym podniecona, że mam współpracę z jakąś kliniką, że ja nawet nic nie sprawdzałam, bo była tam jedna moja koleżanka, druga i ja też po prostu pojechałam – dodaje influencerka.
Ewel0na jest jedną z uczestniczek programu „Królowa przetrwania”. Emisja w Playerze i na antenie TVN7.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.