Mówi: | Aneta Jóźwicka |
Funkcja: | dyrektor ds. relacji korporacyjnych Diageo |
Kobiety są bardziej niż mężczyźni narażone na problemy zdrowotne wynikające z nadmiernego spożywania alkoholu
Organizm kobiety znacznie wolniej niż mężczyzny metabolizuje alkohol. Wynika to m.in. z mniejszej ilości wody i krwi w organizmie. Kobiety są też bardziej narażone na problemy zdrowotne wynikające ze spożywania alkoholu. Na tempo wchłaniania i wydalania alkoholu przez organizm ludzki ma jednak wpływ nie tylko płeć. Zależy ono także od wieku, zjedzonego pokarmu, masy ciała, a nawet stanu psychofizycznego.
Metabolizm alkoholu zachodzi w trzech etapach: wchłaniania, rozprowadzania i wydalenia. Zaraz po spożyciu alkoholu przez człowieka jest on wchłaniany do krwi oraz rozprowadzany przez nią po całym organizmie. Najwięcej alkoholu przyswajają nerki, wątroba, płuca i mózg. Jest to moment, w którym stężenie alkoholu we krwi wzrasta do maksymalnego poziomu, a następnie stopniowo spada. Organizm ludzki nie jest w stanie magazynować alkoholu, musi on więc zostać wydalony. Odpowiada za to głównie wątroba. Enzymy wątrobowe rozkładają alkohol, a następnie eliminują go z organizmu. Proces ten zajmuje około godziny. Jeśli jednak w organizmie znajduje się zbyt wiele alkoholu, wątroba nie jest w stanie go rozłożyć i czas trwania metabolizowania może się wydłużyć do kilku godzin. Jest on także zależny od wielu innych czynników.
– Dwie osoby, które wypiją tą samą ilość alkoholu, będą się po tym alkoholu trochę inaczej zachowywać i inaczej czuć. Z drugiej strony ta sama osoba, która sięgnie po tą samą ilość alkoholu w różnych sytuacjach, w różnych dniach, przy różnych okazjach, też będzie zupełnie inaczej odczuwała efekty jego działania. Trochę inaczej będą reagować na alkohol kobiety. My przeważnie dłużej niż mężczyźni przetwarzamy alkohol – mówi Aneta Jóźwicka, dyrektor ds. relacji korporacyjnych Diageo, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Fakt, że kobiety wolniej metabolizują alkohol wynika z mniejszej ilości wody w ich organizmie oraz niższej aktywność ADH, czyli enzymu dehydrogenazy alkoholowej biorącego udział w metabolizmie alkoholu. Na tempo wchłaniania i metabolizowania alkoholu w organizmie ma wpływ wiele innych czynników, m.in. pokarm, który zalega w żołądku, wiek, stan psychofizyczny. Badania naukowe udowodniły, że organizm osoby, która przed wypiciem drinka zjadła posiłek bogaty w tłuszcz, białko i węglowodany, metabolizuje alkohol trzy razy dłużej niż w przypadku osób pijących na czczo. Na stan upojenia czy tempo wydalania alkoholu nie ma natomiast wpływu rodzaj wypitego trunku.
– Standardowa jednostka alkoholu to jest dokładnie 10 g czystego alkoholu. Tyle alkoholu znajduje się m.in. w 100 ml wina, w 250 ml 5-proc. piwa i w 30 ml mocnego 40-proc. alkoholu, na przykład wódki. Tak naprawdę znaczy to, że każdy alkohol zawarty, czy to właśnie w jednym kieliszku wódki, czy to w jednym kuflu piwa, czy też w jednym kieliszku wina to jest dokładnie taki sam alkohol i dokładnie tak samo będzie oddziaływał na organizm – mówi Aneta Jóźwicka.
Kobiety znacznie bardziej niż mężczyźni narażone są na problemy zdrowotne wynikające ze spożywania, zwłaszcza nadmiernego alkoholu. Nadużywanie tego rodzaju trunków zaburza prawidłowy cykl menstruacyjny i funkcje rozrodcze, często prowadzi do niepłodności, a także zwiększa ryzyko poronienia i uszkodzeń płodu. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem jet zdania, że alkohol stanowi jedną z głównych przyczyn rozwoju raka piersi. Nadużywanie alkoholu zwiększa także ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera u obu płci, a zwłaszcza u kobiet, są one bowiem bardziej niż mężczyźni podatne na uszkodzenia mózgu spowodowane alkoholem.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.