Mówi: | Magdalena Bińczak |
Funkcja: | optometrysta |
Firma: | Centrum Okulistyczne Nowy Wzrok |
Krótkowzroczność można leczyć niechirurgicznie dzięki specjalnym soczewkom ortokorekcyjnym
Okuliści tłumaczą, że zakładane na noc ortokorekcyjne soczewki, które są dostosowane kształtem do indywidualnego rozmiaru gałki ocznej, spłaszczają powierzchnię rogówki i dzięki temu w dzień krótkowidz dużo lepiej widzi. Efekt ich działania jest uzależniony od parametrów oka i stopnia rozwoju wady. Polecane są już dzieciom powyżej 10 roku życia, które wkraczają w etap dojrzewania, bo wtedy najczęściej rozwija się krótkowzroczność.
– Ortokorekcja jest niechirurgiczną metodą korygowania krótkowzroczności oraz niewielkiego astygmatyzmu. W przypadku krótkowzroczności to jest to tak mniej więcej do minus 5,5 dioptrii. Z kolei astygmatyzm nie może być większy niż 1,5 dioptrii – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Magdalena Bińczak, optometrysta z Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok.
Ortokorekcja polega na zakładaniu na noc twardych soczewek, które powodują czasowe zmiany w kształcie rogówki. To przekłada się na jakość widzenia w dzień.
– W trakcie snu taka soczewka powoduje spłaszczenie przedniej części rogówki. Wówczas nabłonek rogówki rozchodzi się po obwodzie i dzięki temu w trakcie dnia widzimy lepiej i nie potrzebujemy już ani okularów, ani zwykłych, miękkich soczewek kontaktowych. W przypadku astygmatyzmu ta soczewka powoduje wyrównanie całej części obwodowej oka, dzięki czemu ma ono idealny kształt, promienie załamują się na siatkówce, a nie poza nią i mamy wtedy ostry obraz – tłumaczy Magdalena Bińczak.
Z soczewek ortokorekcyjnych mogą korzystać zarówno dorośli, jak i dzieci już mniej więcej od 10 roku życia. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, dlatego że pozwala nie tylko uwolnić się od zwykłych okularów, lecz także hamuje bądź spowalnia postęp krótkowzroczności. Ta wada najczęściej rozwija się w okresie dojrzewania. Zwykle jest skutkiem wydłużenia osi gałki ocznej lub nadmiernego uwypuklenia rogówki. Dlatego krótkowidz dobrze widzi z bliska, a ma kłopot z widzeniem na odległość.
– Jest to jedyna metoda spowolnienia progresji krótkowzroczności. W przypadku soczewki ortokorekcyjnej przepuszczalność dla tlenu jest dużo większa niż w przypadku soczewek miękkich, dlatego że jest ona mniejsza, ma dużo mniejszą średnicę, a poza tym jest wykonana z materiału, który ma w sobie duże pory – podkreśla Magdalena Bińczak.
Efekt działanie soczewek ortokorekcyjnych uzależniony jest od wady wzorku i parametrów oka.
– Najbardziej interesuje nas grubość rogówki, czyli dla każdego pacjenta jest to indywidualna sprawa. U jednych efekt widoczny jest np. już po trzech nocach spania i utrzymuje się do kilkunastu godzin, natomiast mniej więcej po pół roku pacjent może spać nawet co drugą noc, bo ten efekt utrzymuje się nawet 40 godzin. A jeżeli pacjent będzie miał wadę około minus 5, to na ten efekt trzeba będzie trochę dłużej poczekać – wyjaśnia Magdalena Bińczak.
Skuteczność metody zależy od systematycznego zakładania soczewek i podatności rogówki. Zmiany kształtu rogówki są odwracalne. Gdy soczewki nie będą zakładane, po kilkunastu dniach wróci do poprzedniego stanu. W soczewkach powinno się spać przynajmniej 6-8 godzin.
– Musimy przespać określoną część nocy, żeby ta soczewka prawidłowo odkształciła tę rogówkę. Rogówka też w pewien sposób zapamiętuje kształt, jaki ma utrzymać. Dlatego czas spania jest dosyć ważny. Nie możemy powiedzieć o tym, że śpiąc np. godzinę czy dwie, możemy liczyć na to, że efekty będą się utrzymywały cały dzień – podkreśla Magdalena Bińczak.
Koszt ortosoczewek to 1,6-2 tys. zł za parę w zależności od producenta. Wystarczają minimum na rok, maksymalnie na 2 lata.
Czytaj także
- 2024-01-08: Rozwój analiz laboratoryjnych pozwala skuteczniej wykrywać doping, także po latach. Pomóc w walce z niedozwolonymi substancjami w sporcie mogłoby także zaostrzenie kar
- 2023-12-29: Od 1 stycznia obowiązuje nowa lista substancji zakazanych w sporcie. Znalazł się na niej popularny, silny lek przeciwbólowy
- 2023-06-06: Polacy pracują nad soczewkami, które rozwiążą problem starczowzroczności. Ich rozwiązanie ma zapewnić ostre widzenie z każdej odległości
- 2023-03-23: Leczenie chorób siatkówki jest w Polsce na światowym poziomie. U wielu pacjentów jednak są one wykrywane zbyt późno
- 2022-03-07: Zdalna nauka i praca pogorszyły wzrok Polaków. Pandemia obniżyła też liczbę wizyt diagnostycznych oraz zabiegów okulistycznych
- 2021-09-06: Katarzyna Cichopek: Dbanie o wzrok mój i moich najbliższych jest dla mnie bardzo ważne. Okulary „gotowce”, które można kupić właściwie wszędzie, uważam za zło absolutne
- 2021-06-01: Naukowcy częściowo przywrócili wzrok niewidomemu mężczyźnie. Optogenetyka to rewolucja w leczeniu genetycznej utraty widzenia [DEPESZA]
- 2021-05-25: Pandemia spowodowała plagę krótkowzroczności. Mimo to w 2020 roku aż 70 proc. Polaków nie odwiedziło specjalisty
- 2021-03-11: Co trzeci Polak nie dba wystarczająco o oczy, a tylko co czwarty systematycznie chodzi do okulisty. Stan wzroku Polaków pogarsza praca i nauka zdalna
- 2020-03-03: Polska firma dzięki wirtualnej rzeczywistości pomoże leczyć wady wzroku u dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Transport
Wypadki pod wpływem alkoholu częściej powodują młodzi kierowcy. Sytuację poprawiają kontrole prędkości oraz stanu trzeźwości kierujących

Najczęściej do picia i wsiadania za kierownicę przyznają się osoby, które nie ukończyły jeszcze 20. roku życia – informuje Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, opierając się na dostępnych statystykach i badaniach opinii społecznej. Między innymi z tego powodu ważna jest prewencja oraz systematyczne kontrole stanu trzeźwości kierowców. W ub.r. w Polsce doszło do 1201 wypadków drogowych, których sprawcami były osoby pod wpływem alkoholu. Zginęły w nich 154 osoby.