Mówi: | Małgorzata Błońska |
Funkcja: | dietetyk |
Firma: | Warszawskie Centrum Profilaktyki Zdrowia „Panaceum” |
Mikroskopowa analiza kropli żywej krwi może wykazać szereg nieprawidłowości w funkcjonowaniu organizmu
Mikroskopowe badanie żywej kropli krwi dostarcza wielu cennych informacji – pozwala ocenić kondycję organizmu, wykrywa pierwsze oznaki chorób na długo przed pojawieniem się ich fizycznych objawów i wskazuje ewentualną przyczynę zaburzeń. To daje i pacjentom, i lekarzom ogromne pole do popisu, bo pomaga niwelować ryzyko wystąpienia raka, miażdżycy czy zawału serca. Badanie można wykonywać również u dzieci.
W badaniu mikroskopowym wykorzystuje się fakt, że przez pewien czas od momentu pobrania krew jest jeszcze żywą tkanką. Oględzinom poddawana jest więc w stanie naturalnym.
– Pobieramy kropelkę krwi włośniczkowej z opuszka palca, wkładamy pod mikroskop i oglądamy na ekranie monitora. Mikroskopowe badanie żywej kropli krwi różni się od badania laboratoryjnego tym, że jest to badanie jakościowe. Oglądamy krwinki, oceniamy ich wielkość, to, czy prawidłowo poruszają się w osoczu, czy też są skupione, zagęszczone. Obserwujemy również białe ciałka krwi, czyli nasz układ odpornościowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Błońska, dietetyk z Warszawskiego Centrum Profilaktyki Zdrowia „Panaceum”.
Mikroskopowe badanie krwi jest zalecane każdemu – zarówno tym, którzy czują, że coś nieprawidłowego dzieje się w ich organizmie, jak i osobom, które na co dzień dbają o swoje zdrowie i chciałyby jak najdłużej utrzymać dobrą kondycję.
– Badanie pokazuje także, czy organizm jest zakwaszony, a to bardzo ważne, bo zakwaszenie jest przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych i powoduje szereg różnych dolegliwości, takich jak zmęczenie chroniczne, ospałość czy bezsenność. Widoczne są również toksyny, substancje chemiczne, metale ciężkie i dzięki temu dowiadujemy się, czy prowadzimy prawidłowy styl życia, czy dobrze się odżywiamy, czy w naszej diecie jest zbyt dużo przetworzonej żywności zawierającej konserwanty, barwniki i sztuczne aromaty – tłumaczy Małgorzata Błońska.
Takie badanie jest więc sygnałem dla pacjenta, że powinien zmienić swoje dotychczasowe nawyki żywieniowe, postawić na zbilansowaną dietę, a posiłki przygotowywać z naturalnych i jak najmniej przetworzonych produktów.
– Badanie daje nam również informację o ryzyku wystąpienia ewentualnych chorób sercowo-naczyniowych. W obrazie widoczne są wtedy mocno zagregowane erytrocyty, złogi cholesterolowe, a to jest już informacja o tym, że osoba powinna zdecydowanie zmienić swój tryb życia i wprowadzić jakąś aktywność fizyczną, ponieważ, jeżeli te zmiany nie nastąpią, to grozi jej miażdżyca, udar bądź jakiś zawał serca – wyjaśnia Małgorzata Błońska.
W Polsce mikroskopowe badanie krwi jest nowością. Za granicą – na przykład w Niemczech czy Stanach Zjednoczonych – ta metoda jest dobrze znana i stosowana od dawna.
– Badanie jest mało inwazyjne, śmiało możemy je więc wykonywać również u dzieci, szczególnie u tych, które mają słabą odporność, często zapadają na infekcje górnych dróg oddechowych, mają jakieś problemy z zatokami, problemy skórne typu atopowe zapalenie skóry. Szukamy wtedy przyczyn, czy to są przyczyny grzybicze, czy ewentualnie przyczyny wynikające z toksyn nagromadzonych w organizmie – dodaje Małgorzata Błońska.
Jeśli mikroskopowe oględziny krwi wykażą nieprawidłowości, konieczna jest dalsza diagnostyka i dodatkowe specjalistyczne badania.
Czytaj także
- 2024-06-13: Astma może być objawem ultrarzadkich chorób eozynofilowych. Schorzenia te mogą prowadzić do niepełnosprawności i przedwczesnej śmierci
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
- 2024-05-28: Rafał Zawierucha: Marzy mi się rola jak Mel Gibson w „Braveheart”. Chciałbym też zostać kaskaderem samochodowym jak Tom Cruise
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-04-15: Bioinformatyczne narzędzia ułatwiają diagnostykę opartą na danych genetycznych. W Polsce dostęp do niej wciąż jest niewystarczający
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.