Newsy

Na reumatyzm cierpi 10 mln Polaków. Nie jest to dolegliwość wyłącznie ludzi w podeszłym wieku

2015-12-14  |  06:30
Mówi:Monika Zientek, prezes zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej „3majmy się razem"

Jakub Górecki, bohater kampanii „Reumatyzm Ma Młodą Twarz”

  • MP4
  • Pod pojęciem reumatyzm kryje się blisko 200 schorzeń. Choroba ta dotyka nie tylko ludzi w podeszłym wieku, lecz także osoby młode, a nawet dzieci. Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów (MIZS) czy toczeń podstępnie atakują głównie osoby młode. Szczyt zachorowań przypada pomiędzy 20. a 45. rokiem życia. Na choroby reumatyczne cierpi co czwarty Polak, czyli prawie 10 milionów osób.

    Życie z przewlekłym schorzeniem reumatycznym jest trudnym doświadczeniem. Chorzy niekiedy zmuszeni są całkowicie zmienić tryb życia i ograniczyć dotychczasową aktywność.

    Osoby cierpiące na schorzenia reumatyczne przede wszystkim borykają się z bólem, w gruncie rzeczy jest to ból stały. Borykają się też z lękiem o to, czy za jakiś czas będą sprawne, czy utrzymają pracę, czy będą mogły się opiekować swoimi dziećmi, czy będą mogły skończyć szkoły – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jakub Górecki, który choruje na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa.

    Reumatyzm objawia się charakterystycznymi bólami stawów, utrudnieniem w wykonywaniu ruchów, sztywnością stawów, obrzękami kończyn i ich zaczerwienieniem. Z badań wynika, że kobiety zapadają na choroby reumatyczne trzy razy częściej niż mężczyźni. Jakub Górecki od niemal 25 lat choruje na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa. Pierwsze objawy pojawiły w wieku 13 lat.

    Osoby, które cierpią na choroby reumatyczne, są narażone na pewne wykluczenie, bo to są choroby, które przynajmniej w początkowym okresie ograniczają sprawność, energię życiową i możliwości nie są widoczne. Bólu nie widać – dopóki ja tu nie upadnę, to nie będzie widać, że mnie cokolwiek boli – tłumaczy Jakub Górecki.

    Reumatyzm obejmuje nie tylko stawy, lecz cały układ ruchu. Lekarze dzielą choroby reumatyczne na dwie grupy – schorzenia związane ze starzeniem się tkanek, na przykład zwyrodnienie stawów czy osteoporoza, i nie powiązane z wiekiem, takie jak reumatoidalne zapalenie stawów, młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów czy toczeń.

    Kłopot polega również na tym, że ludzie bardzo często kojarzą reumatyzm z podeszłym wiekiem, a tutaj mamy do czynienia z osobami młodymi lub bardzo młodymi, w wieku 20–30 czy nawet kilkunastu lat. I one całe życie będą musiały zabiegać o to, być utrzymać sprawność. Jeśli to się nie uda, to nie skończą szkoły, nie podejmą pracy, nie będą mieli dzieci – podkreśla Jakub Górecki.

    Schorzenia reumatyczne są nieuleczalne. Trzeba jednak robić wszystko, by ograniczać ból i dyskomfort. W Polsce jest niewiele organizacji wspierających tę grupę chorych oraz ich rodziny. Młodzi często nie wiedzą, do kogo się zwrócić o pomoc i sami muszą radzić sobie z problemami wynikającymi z choroby. Stowarzyszenie „3majmy się razem” pomaga chorym odnaleźć się w tej niełatwej sytuacji i wspiera dążenia młodych do uzyskania samodzielności, pracy czy założenia rodziny. Stąd też pomysł na kampanię „Reumatyzm ma młodą twarz”

    Kampania ma przede wszystkim na celu zwiększenie świadomości na temat chorób reumatycznych, żeby w społeczeństwie pojawiło się takie skojarzenie i taki pomysł, że reumatyzm ma młodą twarz i że osoby młode mogą na niego chorować. To jest jeden stereotyp, z którym walczymy, czyli ten związany z wiekiem – mówi Monika Ziętek, Stowarzyszenie „3majmy się razem”.

    W ramach kampanii ruszyła specjalna strona www.reumatyzmmamlodatwarz.pl. Jest to swoiste kompendium wiedzy na temat chorób reumatycznych. Wiele przydatnych informacji można również znaleźć na portalach społecznościowych Stowarzyszenia „3majmy się razem”.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.