Mówi: | Monika Zientek, prezes zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej „3majmy się razem" Jakub Górecki, bohater kampanii „Reumatyzm Ma Młodą Twarz” |
Na reumatyzm cierpi 10 mln Polaków. Nie jest to dolegliwość wyłącznie ludzi w podeszłym wieku
Pod pojęciem reumatyzm kryje się blisko 200 schorzeń. Choroba ta dotyka nie tylko ludzi w podeszłym wieku, lecz także osoby młode, a nawet dzieci. Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów (MIZS) czy toczeń podstępnie atakują głównie osoby młode. Szczyt zachorowań przypada pomiędzy 20. a 45. rokiem życia. Na choroby reumatyczne cierpi co czwarty Polak, czyli prawie 10 milionów osób.
Życie z przewlekłym schorzeniem reumatycznym jest trudnym doświadczeniem. Chorzy niekiedy zmuszeni są całkowicie zmienić tryb życia i ograniczyć dotychczasową aktywność.
– Osoby cierpiące na schorzenia reumatyczne przede wszystkim borykają się z bólem, w gruncie rzeczy jest to ból stały. Borykają się też z lękiem o to, czy za jakiś czas będą sprawne, czy utrzymają pracę, czy będą mogły się opiekować swoimi dziećmi, czy będą mogły skończyć szkoły – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jakub Górecki, który choruje na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa.
Reumatyzm objawia się charakterystycznymi bólami stawów, utrudnieniem w wykonywaniu ruchów, sztywnością stawów, obrzękami kończyn i ich zaczerwienieniem. Z badań wynika, że kobiety zapadają na choroby reumatyczne trzy razy częściej niż mężczyźni. Jakub Górecki od niemal 25 lat choruje na zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa. Pierwsze objawy pojawiły w wieku 13 lat.
– Osoby, które cierpią na choroby reumatyczne, są narażone na pewne wykluczenie, bo to są choroby, które przynajmniej w początkowym okresie ograniczają sprawność, energię życiową i możliwości nie są widoczne. Bólu nie widać – dopóki ja tu nie upadnę, to nie będzie widać, że mnie cokolwiek boli – tłumaczy Jakub Górecki.
Reumatyzm obejmuje nie tylko stawy, lecz cały układ ruchu. Lekarze dzielą choroby reumatyczne na dwie grupy – schorzenia związane ze starzeniem się tkanek, na przykład zwyrodnienie stawów czy osteoporoza, i nie powiązane z wiekiem, takie jak reumatoidalne zapalenie stawów, młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów czy toczeń.
– Kłopot polega również na tym, że ludzie bardzo często kojarzą reumatyzm z podeszłym wiekiem, a tutaj mamy do czynienia z osobami młodymi lub bardzo młodymi, w wieku 20–30 czy nawet kilkunastu lat. I one całe życie będą musiały zabiegać o to, być utrzymać sprawność. Jeśli to się nie uda, to nie skończą szkoły, nie podejmą pracy, nie będą mieli dzieci – podkreśla Jakub Górecki.
Schorzenia reumatyczne są nieuleczalne. Trzeba jednak robić wszystko, by ograniczać ból i dyskomfort. W Polsce jest niewiele organizacji wspierających tę grupę chorych oraz ich rodziny. Młodzi często nie wiedzą, do kogo się zwrócić o pomoc i sami muszą radzić sobie z problemami wynikającymi z choroby. Stowarzyszenie „3majmy się razem” pomaga chorym odnaleźć się w tej niełatwej sytuacji i wspiera dążenia młodych do uzyskania samodzielności, pracy czy założenia rodziny. Stąd też pomysł na kampanię „Reumatyzm ma młodą twarz”
– Kampania ma przede wszystkim na celu zwiększenie świadomości na temat chorób reumatycznych, żeby w społeczeństwie pojawiło się takie skojarzenie i taki pomysł, że reumatyzm ma młodą twarz i że osoby młode mogą na niego chorować. To jest jeden stereotyp, z którym walczymy, czyli ten związany z wiekiem – mówi Monika Ziętek, Stowarzyszenie „3majmy się razem”.
W ramach kampanii ruszyła specjalna strona www.reumatyzmmamlodatwarz.pl. Jest to swoiste kompendium wiedzy na temat chorób reumatycznych. Wiele przydatnych informacji można również znaleźć na portalach społecznościowych Stowarzyszenia „3majmy się razem”.
Czytaj także
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-06-13: Astma może być objawem ultrarzadkich chorób eozynofilowych. Schorzenia te mogą prowadzić do niepełnosprawności i przedwczesnej śmierci
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-05-23: Anna Kalczyńska: Za mało w naszym życiu społecznym dobrych uczuć i wzorców. Pomaganie powinno być fundamentem i jednym z filarów naszego życia
- 2024-05-27: Agata i Tomasz Wolni: Jest w nas głęboka potrzeba dzielenia się tym, co dostaliśmy od życia. Bliskie naszemu sercu są inicjatywy wspierające rodzinę
- 2024-05-20: Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
- 2024-05-31: Katarzyna Zielińska: Nie dla mnie e-booki – jestem wyznawcą papierowych wersji książek. Uwielbiam czytać kryminały i książki na temat slow life
- 2024-06-10: Łukasz Dominiak: Mimo dominacji smartfonów dzieci da się też przekonać do wspólnego czytania książek. Musi to być jednak przyjemność, a nie przymus
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.