Newsy

O zęby dziecka należy dbać od pierwszych miesięcy życia

2013-11-19  |  09:00
Mówi:Krzysztof Kowalczyk
Funkcja:lekarz stomatolog
Firma:Endodentica
  • MP4
  • Panuje powszechna opinia, że zębów mlecznych nie warto leczyć, ponieważ i tak wypadną. Okazuje się jednak, że o zęby dziecka należy dbać od pierwszych miesięcy życia. Regularna pielęgnacja od najmłodszych lat połączona z odpowiednio dobraną dietą przekłada się później na zdrowe zęby stałe oraz mniej problemów z próchnicą.

    W podobnym czasie, gdy niemowlę zaczyna ząbkować, odkrywa także nowe pokarmy i smaki. Niektóre soki, herbatki i słoiczkowe posiłki zawierają szkodliwy cukier, który może przyczynić się do powstawania i rozwoju próchnicy. Dlatego lekarze radzą, by pielęgnację zębów rozpocząć jak najszybciej. Niestety tradycyjne szczoteczki do zębów i pasty najczęściej nie są dostosowane do potrzeb małych dzieci. Zamiast nich można korzystać ze specjalnych łapek do oczyszczania jamy ustnej z nadmiaru pokarmu.

    Specjaliści radzą, by szczotkować zęby co najmniej trzy razy dziennie, a najlepiej po każdym posiłku. Oprócz tego starsze dzieci powinny korzystać przy pomocy dorosłych z nici dentystycznych oraz odpowiednio dobranych płukanek.

    Doskonałym uzupełnieniem zabiegów pielęgnacyjnych jest odpowiednia dieta i ograniczenie węglowodanów.

    – Dzieci powinny unikać diety z wysoką zawartością węglowodanów. Redukujemy – w miarę możliwości – spożycie cukrów. Unikamy coca-coli. Jest to napój, który zawiera bardzo dużą ilość cukru i – niestety – dzieci, które piją nagminnie coca-colę, częściej mają problemy z próchnicą. Po ostatnim, wieczornym myciu zębów nie przyjmujemy żadnych pokarmów czy płynów zawierających węglowodany. Spożycie tego rodzaju pokarmów może prowadzić do tzw. próchnicy butelkowej, na którą często zapadają małe dzieci – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Krzysztof Kowalczyk, lekarz stomatolog.

    Bardzo ważne jest również, aby wykształcić u dziecka nawyk systematycznego odwiedzania gabinetu stomatologicznego. Specjaliści doradzają, aby pierwszą wizytę odbyć, kiedy dziecko ma półtora do dwóch lat.

    – Podczas pierwszej wizyty dziecko jest oswajane z instrumentami, które znajdują się w gabinecie. U niektórych pacjentów, także starszych, akcesoria dentystyczne wywołują negatywne skojarzenia. Aby dziecko pozwoliło się zbadać, musi zaufać dentyście. Lekarz bada dziecko, sprawdza, czy zęby nie są objęte procesem próchnicowym, czy dziecko ma proste zęby oraz czy wszystkie zęby pojawiły się we właściwej kolejności – tłumaczy Krzysztof Kowalczyk.

    Częste i regularne wizyty u stomatologa pozwolą na bardziej efektywne wykrycie próchnicy i leczenie bez borowania. O zęby mleczne należy dbać od pierwszych miesięcy życia, aby nie dopuścić do rozwoju próchnicy, ale i zarezerwować miejsce dla zębów stałych, które będą służyć przez całe życie.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Media

    Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

    Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.