Newsy

Odpowiednia dieta poprawia pracę mózgu

2013-11-20  |  07:40
Zdrowa i zbilansowana dieta pomaga nie tylko w osiągnięciu zgrabnej sylwetki, ale również w nauce. Aby nasz mózg sprawniej pracował a czas spędzony nad książkami był na prawdę produktywny, powinniśmy zadbać o posiłki bogate w magnez, zdrowe węglowodany i glukozę. W okresie wytężonej pracy umysłowej jedzmy dużo orzechów, razowe pieczywo, kaszę gruboziarnistą i suszone owoce.

– Mózg pracuje głównie na glukozie, więc jeżeli mamy okres wzmożonej pracy umysłowej, bardzo ważne jest to, żeby tą glukozę do mózgu dostarczać regularnie – tłumaczy dietetyk Małgorzata Krukowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

To nie oznacza jednak, że słodycze pomogą w nauce. Cukier z cukierków czy ciastek dostarcza energii na krótko. Słodycze lepiej więc zastąpić chociażby suszonymi owocami lub orzechami. Dobrym źródłem glukozy są również kasze, ryże, makarony, pieczywo razowe oraz płatki.

– Gdy spada nam cukier i odczuwamy osłabienie i dekoncentrację, to można się poratować na przykład owocem suszonym. Czyli rzeczą taką bardzo praktyczną, którą można mieć zawsze w kieszeni i zawsze po nią sięgnąć – mówi dietetyk i dodaje, że produkty te są również cennym źródłem witamin i magnezu, który również usprawnia funkcjonowanie mózgu.

Czystą glukozę powinniśmy dostarczać do naszego organizmu przy okazji każdego posiłku. Na śniadanie i kolację np. w formie pieczywa lub płatków oraz na obiad pod postacią makaronu lub gruboziarnistej kaszy. Cukier z tych produktów będzie stopniowo uwalniany do mózgu. Dzięki temu będzie on stale aktywny na tym samym poziomie i unikniemy trudności w nauce i problemów z koncentracją.

Częstym błędem jest podjadanie między posiłkami. Często w pośpiechu sięgamy po produkty wysoko przetworzone oraz słodycze, które mają w szybkim czasie dodać nam energii, ale dostarczają jej na krótko. Lepszym rozwiązaniem jest zjedzenie w ciągu dnia tradycyjnej kanapki. Wbrew pozorom, mało pomocna w utrzymaniu dobrej formy umysłowej jest również kawa. Choć rzeczywiście po wypiciu jej czujemy pobudzenie, to nie daje ona efektów długotrwałych i już po zaledwie godzinie znów możemy odczuwać zmęczenie.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.