Newsy

Pajączki naczyniowe można skutecznie usunąć laserem. Teraz najlepszy czas na taki zabieg

2014-04-17  |  06:30
Mówi:Hanna Wojtulewicz
Funkcja:kosmetolog
Firma:gabinet kosmetyki laserowej Studio Laser
  • MP4
  • Poszerzone naczynka są dla wielu osób poważnym problemem kosmetycznym. Najpopularniejszą metodą usuwania pajączków naczyniowych jest terapia laserem. Zabieg jest mało inwazyjny, jednak może doprowadzić do łagodnych objawów bólowych i krótkotrwałego zaczerwienienia. Przed całkowitym zagojeniem się skóry należy unikać bezpośredniej ekspozycji na słońce, stąd miesiące wiosenne są najlepszym czasem na takie zabiegi. Przeciwwskazaniem do laseroterapii jest m.in. świeża opalenizna.

    Teleangiektazje, czyli pajączki naczyniowe, to poszerzone naczynka krwionośne, które uwidoczniają się na skórze w postaci czerwonych lub sinych plamek. Zwykle nie są objawem żadnego poważnego zaburzenia, jednak ze względów kosmetycznych większość ludzi decyduje się na to, by je usunąć. Najpopularniejszą metodą leczenia teleangiektazji jest terapia laserem.

     – Laserowe zamykanie poszerzonych naczynek polega na fototermolizie. Laser działa na hemoglobinę, która znajduje się w naczyniu. Pod wpływem ciepła z energii lasera hemoglobina wyparowuje z naczynia. Wtedy ścianki naczynia się obkurczają, usychają i są wchłonięte przez organizm – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Hanna Wojtulewicz, kosmetolog z gabinetu kosmetyki laserowej Studio Laser.

    Zabieg trwa od 12 do 15 minut i jest mało inwazyjny, jednak u części pacjentów doprowadza do łagodnych objawów bólowych lub dyskomfortu. Po laseroterapii mogą pojawić się zaczerwienienia lub lekkie obrzęki skóry, które zwykle znikają w ciągu kilku dni. Całkowite zagojenie następuje po 2-4 tygodniach. Przez miesiąc po zabiegu należy unikać bezpośredniej ekspozycji na słońce. Do całkowitego usunięcia przebarwień zazwyczaj konieczne są 2 lub 3 terapie, szczególnie przy dużej liczbie pajączków.

    –  Przeciwwskazaniem do wykonywania zabiegów laserowych są choroby nowotworowe, aktywne choroby skórne, zaawansowana cukrzyca, aktywna łuszczyca oraz przyjmowanie antybiotyków. Trzeba pamiętać, że niektóre antybiotyki są światłoczułe. Zawsze przeciwwskazaniem jest również świeża opaleniznadodaje Hanna Wojtulewicz.

    W celu zapobiegania nawrotom teleangiektazji zaleca się stosowanie kremów z filtrem w słoneczne dni, dbanie o regularną aktywność fizyczną oraz utrzymywanie odpowiedniej masy ciała. Warto również unikać długotrwałego stania w jednym miejscu lub noszenia butów na wysokim obcasie.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

    Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

    Konsument

    Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

    Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

    Żywienie

    Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

    Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.