Newsy

Polscy lekarze wciąż sceptyczni wobec medycyny komplementarnej

2014-01-17  |  06:20
Medycyna komplementarna poprzez różne metody terapeutyczne ma wspomagać konwencjonalne sposoby leczenia. Obejmuje ona techniki pracy nad ciałem i umysłem oraz stosowanie naturalnych suplementów, w tym akupunktury, ziół czy uzdrawiania duchowego. Lekarze wciąż jednak sceptycznie podchodzą do tych metod leczenia.
 
Ta dziedzina medycyny zawiera w sobie wiele różnych metod, takich jak oparcie w zdrowym żywieniu czy w stosowaniu suplementów, które mogą mieć korzystny wpływ na pacjenta, wszelkie terapie związane z masażem, reiki, bioterapią, akupunkturą, uzdrawianiem duchowym – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Antoni Przechrzta, nauczyciel duchowego uzdrawiania i rozwoju intuicji.
 
Choć komplementarne procedury medyczne są stosowane od tysięcy lat, badania naukowe nie potwierdziły jednoznacznie ich skuteczności. Naukowcy zwracają jednak uwagę, że niektóre metody, takie jak akupunktura, joga czy medytacja, mogą pomóc w uśmierzaniu bólu. Poza tym, terapia komplementarna pozytywnie wpływa na stan psychiczny pacjenta, co ma duże znaczenie w procesie zdrowienia.
 
Mimo to, osoby zajmujące się medycyną niekonwencjonalną w naszym kraju są często uważane za szarlatanów.

W Polsce około 10 lat temu byliśmy bardzo blisko tego, żeby na cywilizowanych warunkach medycynę komplementarną wprowadzić do systemu. Ministrem Zdrowia był wtedy profesor Łapiński, który stworzył Komisję do Spraw Medycyny Komplementarnej. Wydawało  się, że będziemy mogli współdziałać i pomagać pacjentom. Niestety, teraz sytuacja jest o wiele gorsza – tłumaczy Antoni Przechrzta. Moje kontakty z Ministerstwem Zdrowia i z czołowymi profesorami uczelni medycznych potwierdziły, że są oni nastawieni tylko na medycynę opartą na chemii.
 
Zdaniem Przechrzty, medycyna komplementarna powinna być zintegrowana z medycyną głównego nurtu, tworząc wspólnie system medycyny holistycznej. Takie podejście mogłoby zwiększyć efektywność leczenia i obniżyć jego koszty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.

Media

Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.