Newsy

Problem chrapania skutecznie łagodzi plastyka podniebienia miękkiego

2014-05-09  |  06:20

Chrapanie jest nie tylko barierą społeczną, lecz także poważnym problemem zdrowotnym. Wbrew obiegowej opinii nie wynika ze skrzywienia przegrody nosowej a rozwija się na skutek rozluźnienia tkanek miękkich jamy ustnej i gardła w czasie snu. Obecnie w leczeniu chrapania wykorzystuje się mało inwazyjną technikę plastyki podniebienia miękkiego. Zabieg łagodzi zaburzenie, a u niektórych pacjentów całkowicie je eliminuje.

Chrapanie rozwija się na skutek rozluźnienia się tkanek miękkich górnych dróg oddechowych w czasie snu, które wpadają w wibrację przy przepływie powietrza. W rezultacie wyzwala się efekt akustyczny. Wbrew obiegowej opinii zaburzenie to nie wynika ze skrzywienia przegrody nosowej.

W nosie nie ma struktur, które wibrują. Często popełniamy błąd, mówiąc, że skoro pacjent chrapie, to na pewno ma krzywą przegrodę, a w związku z tym, jeżeli wyprostujemy przegrodę, to pacjent nie będzie chrapał. Niestety chrapać będzie dalej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Michał Michalik z Centrum Medycznego MML.

Problem chrapania jest istotną barierą społeczną, ponieważ zakłóca, a czasem uniemożliwia sen partnerom osób chrapiących. Co więcej, zaburzenie może być objawem zespołu bezdechu sennego. W chorobie tej dochodzi do powtarzających się epizodów zamknięcia lub spłycenia dróg oddechowych w czasie snu. Na skutek niedotlenienia krwi chorzy są niewyspani i przewlekle zmęczeni.

Obecnie w leczeniu chrapania wykorzystuje się mało inwazyjną technikę plastyki podniebienia miękkiego. Zabieg łagodzi zaburzenie a u niektórych pacjentów całkowicie je eliminuje.

Praktycznie u każdego pacjenta jesteśmy w stanie skorygować problem. W większości przypadków zabiegi te wykonuje się ambulatoryjnie. Wykorzystujemy techniki bazujące na falach radiowych typu koblacja czy laser. Procedura trwa około godziny i jest bezbolesna. W związku z tym pacjent może od razu wsiąść do samochodu i pojechać do pracy czy domu – tłumaczy Michał Michalik.

Tego typu zabiegi wykonuje się w znieczuleniu miejscowym, co znacznie obniża ryzyko komplikacji. Należy jednak pamiętać, że w ciągu kilku dni po plastyce nie można spożywać gorących lub pikantnych posiłków a także wysokoprocentowego alkoholu. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.