Mówi: | Iwonna Niegowska |
Funkcja: | żywieniowiec marki Knorr |
Produkty instant oraz ułatwiające gotowanie są coraz lepszej jakości. Zawierają mniej soli i więcej suszonych warzyw, ziół i przypraw
Producenci przekonują, że obecnie żywność typu instant oraz produkty pomagające gotować są znacznie zdrowsze niż jeszcze kilka lat temu. Nowoczesne produkty tego typu zawierają więcej suszonych warzyw, ziół i przypraw oraz mniej soli.
Specjaliści do spraw żywienia tłumaczą, że choć produkty typu instant są idealne jako szybka przekąska, to jednak nie powinny zastępować tradycyjnych, pełnowartościowych posiłków. Nie są one bowiem w stanie dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
– Każdy produkt może być elementem zbilansowanej diety, pozostaje tylko kwestia częstotliwości jego spożywania i zachowania umiaru. Najlepszy jak zwykle jest złoty środek. Nie stanie się więc nic złego, jeżeli od czasu do czasu skorzystamy z produktu instant. Natomiast ważne jest to, aby sprawdzać, jaka jest wartość odżywcza tego produktu, bo w dobie chorób cywilizacyjnych powinniśmy ograniczać spożycie soli i cukru, a także zwracać uwagę na jakość tłuszczu, jaki spożywamy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Iwonna Niegowska, żywieniowiec marki Knorr.
Wielu producentów prowadzi działania związane z unowocześnianiem i reformulacją żywności. Chodzi o ograniczenie składników niekorzystnych dla zdrowia takich jak cukier, sól i tłuszcze zwierzęce. Nie każdy wie, że dzięki suszeniu produktów nie ma potrzeby, by dodawać do nich konserwanty. Z kolei sztuczne barwniki z powodzeniem można zastąpić naturalnymi, na przykład kurkumą czy papryką.
– Jest olbrzymia oferta produktów, które są mieszanką ziół, przypraw i warzyw – tam również jest dodawana sól, ale jest jej już coraz mniej. Dlatego produkty typu instant i produkty ułatwiające gotowanie jak najbardziej mogą być składnikiem naszych dań, ale trzeba pamiętać o tym, żeby wtedy dodatkowo nie dosalać. To jest jeden ze sposobów, abyśmy mogli ograniczać spożycie soli w naszej diecie – tłumaczy Iwonna Niegowska podczas konferencji wprowadzającej na rynek produkty Naturalnie Smaczne Knorr.
Iwonna Niegowska przestrzega jednak przed kupowaniem produktów w ciemno, z przyzwyczajenia. Trzeba uważnie czytać etykiety i pytać o radę sprzedawców.
– Kupując produkty, trzeba zwracać uwagę nie tylko na listę składników, lecz także sprawdzać tabelę wartości odżywczej. W obecnej chwili producenci żywności są zobowiązani do podawania tych wszystkich informacji. Można także uzyskać informacje na temat tego, jaki procent dziennego zapotrzebowania dostarcza porcja spożywanego produktu – dodaje Iwonna Niegowska.
Konsumenci najbardziej doceniają szybkość przygotowania produktów instant, wystarczy zalać je wrzątkiem, odczekać kilka minut i już są gotowe do spożycia. To dobry sposób na przekąskę w pracy.
Czytaj także
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
- 2024-05-29: Rynek zastępników mięsa jest pełen wysoko przetworzonych produktów. Wkrótce mogą one zniknąć ze sklepowych półek
- 2024-06-26: Polacy pokochali diety pudełkowe. Inspekcja handlowa sprawdza jakość dań, ich składy i oznakowanie
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.