Newsy

Przed zakupem okularów warto skonsultować się przede wszystkim z optometrystą, a dopiero później z okulistą

2016-04-04  |  06:00
Mówi:Szymon Grygierczyk
Funkcja:zastępca dyrektora generalnego
Firma:Hoya Lens Poland
  • MP4
  • Lekarze okuliści są niezbędni w sprawach związanych ze zdrowiem oczu, przy operacjach i wszelkiej innej ingerencji związanej z diagnostyką zdrowia oczu. Jeżeli rozwijają się choroby takie jak zaćma, jaskra czy nadciśnienie oczne, to oczywiście powinien się zająć tym okulista. Natomiast optometrysta pomoże prawidłowo dobrać soczewki kontaktowe. Dlatego kiedy zapada decyzja o zakupie okularów, warto skierować swoje pierwsze kroki właśnie do jego gabinetu.

    70 proc. pracy ludzkiej kory mózgowej polega na analizie sygnałów z oka i przetwarzaniu ich na obrazy. Oko wysyła bowiem tylko sygnał elektryczny, natomiast to, co widzimy, jest interpretacją mózgu. Optometria to dziedzina zajmująca się właśnie zrozumieniem procesu widzenia. W kompetencjach optometrysty jest prawidłowy dobór korekcji wzroku tak, żeby uzyskać ostry obraz i poprawić komfort widzenia.

    – Rozpoczynamy od prawidłowego badania wzroku, a takie w idealnej postaci przeprowadzi optometrysta, który diagnozuje, w jakim stanie jest oko, sprawdza, czy nie ma potrzeby konsultacji z okulistą, a następnie mierzy, jakie są wartości korekcyjne. Na bazie tego optyk podejmuje decyzję o tym, jaką wybrać soczewkę okularową i jak dopasować konstrukcję do potrzeb klienta. Optyk zajmuje się wymierzeniem wszystkich potrzebnych parametrów i doborem odpowiedniej oprawy okularowej – mówi agencji Newseria Lifestyle Szymon Grygierczyk, zastępca dyrektora generalnego Hoya Lens Poland.

    Część optyków jest jednocześnie optometrystami. Natomiast w Polsce pojęcie „optometrysta” wciąż jest nowością. Jeśli ktoś ma problem ze wzrokiem, to najczęściej kieruje się bowiem do lekarza okulisty. Oczywiście warto dodać, że jest wielu okulistów po dodatkowych kursach optometrii, którzy bardzo dobrze badają wzrok.

     Lekarz leczy, natomiast kwestia badania ostrości widzenia, doboru wartości korekcyjnych, zrozumienia tego, jak powstaje obraz w naszym mózgu to już zadania dla optometrysty. Gdybyśmy teraz porównali Polskę do innych krajów, to są kraje, w których pojęcie optometrysty jest pojęciem standardowym i właściwie każdy na początku idzie badać wzrok do optometrysty – tłumaczy Szymon Grygierczyk.

    Szymon Grygierczyk podkreśla, że w Polsce są uczelnie, które kształcą już w tym kierunku. Świetnymi przykładami mogą być Pracownia Fizyki Widzenia i Optometrii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu i Uniwersytet Warszawski.

    – Dopiero od kilkunastu lat trwają kursy i studia w zakresie optometrii, warto szukać osób, które są zarejestrowane, które mają np. numer optometrysty przyznawany przez Polskie Towarzystwo Optyki i Optometrii – dodaje Szymon Grygierczyk.

    W Polsce jest ok. 800 optometrystów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Teatr

    Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

    W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.