Newsy

Przedwczesny wytrysk można i trzeba leczyć

2014-02-04  |  06:20

Mimo że co piąty Polak ma problemy z przedwczesnym wytryskiem, wiedza na temat przyczyn i możliwości terapii tej dysfunkcji jest niewielka. Wbrew powszechnym opiniom, dolegliwość ta często ma podłoże neurobiologiczne lub jest objawem choroby ogólnoustrojowej. Z tego względu w każdym przypadku konieczna jest konsultacja lekarska. Skuteczne leczenie przedwczesnego wytrysku umożliwia farmakoterapia.

Przedwczesny wytrysk dotyczy 4 milionów polskich mężczyzn, zarówno młodych, jak i dojrzałych. Na zaburzenie to składają się trzy elementy, w tym krótki czas od wzwodu do wytrysku, niewielka kontrola nad wytryskiem lub jej brak oraz towarzyszące poczucie frustracji. Rozczarowanie z życia seksualnego dotyczy również partnerki, która często nie może osiągnąć orgazmu ze względu na zbyt krótką penetrację. Wbrew powszechnym opiniom, przedwczesny wytrysk jest bardziej problemem neurobiologicznym niż psychologicznym. 

Po bardzo wnikliwych badaniach okazało się, że tutaj najważniejszą przyczyną są zaburzenia w neuroprzekaźnikach, które zawiadują samym faktem wytrysku. Tym najważniejszym neurotransmiterem jest serotonina. Utrzymanie tego neuroprzekaźnika na odpowiednim poziomie w zakończeniach nerwowych niezwykle sprzyja prawidłowemu ustawieniu czasu od momentu pobudzenia do wytrysku – mówi specjalista urologii, dr Jan Karol Wolski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zaledwie 9 proc. mężczyzn z przedwczesnym wytryskiem zgłasza się do lekarza, ponieważ wciąż jest to temat wstydliwy. Poza tym niewiele osób zdaje sobie sprawę, że problem ten można i trzeba leczyć.

Poza leczeniem zaburzeń emocjonalnych pary, w czym bardzo pomocni są psycholodzy i seksuolodzy, najskuteczniejszym lekiem jest preparat, który moduluje wytwarzanie i wchłanianie serotoniny. Taką substancją jest dapoksetyna, która powoduje nawet do 90 proc. wyleczeń. Nie chodzi tu tylko o poprawę jakości życia seksualnego tylko mężczyzny, ale generalnie pary tłumaczy Jan Karol Wolski.

Konsultacja urologiczna lub seksuologiczna jest wskazana w każdym przypadku przedwczesnego wytrysku, również dlatego, że zaburzenie to może pojawić się wtórnie do chorób ogólnoustrojowych. Problem z kontrolą momentu wytrysku może towarzyszyć m.in. infekcjom układu moczowego, dolegliwościom neurologicznym, chorobom prostaty, nadczynności tarczycy bądź wystąpić jako efekt uboczny stosowania leków lub narkotyków.

Aby zwiększyć świadomość o przedwczesnym wytrysku wśród kobiet i mężczyzn oraz przełamać tabu związane z problemem, od kilku miesięcy trwa w Polsce kampania edukacyjna „Nie tylko moment” pod patronatem Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej.   

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm

Wśród kluczowych kryteriów, którymi przedstawiciele pokolenia Z kierują się przy wyborze pracodawcy, są: atrakcyjne wynagrodzenie, atmosfera w firmie i zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Trzy czwarte managerów nie jest zadowolonych z młodych absolwentów szkół wyższych, wskazując na ich słabą motywację, brak profesjonalizmu i niskie umiejętności organizacyjne. Analitycy rynku pracy podnoszą, że aby przyciągnąć do siebie młode talenty i utrzymać je w strukturach firmy, pracodawcy muszą wprowadzić szereg zmian, szczególnie w zakresie kultury organizacyjnej.

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.