Mówi: | Szymon Grygierczyk |
Funkcja: | zastępca dyrektora generalnego |
Firma: | Hoya Lens Poland |
Przy wyborze okularów najważniejsze jest precyzyjne dopasowanie soczewek. Niezbędne jest badanie optometryczne
Eksperci uważają, że zbyt często przy zakupie nowych okularów skupiamy się na oprawie, a przecież tajemnica dobrego widzenia tkwi w soczewkach. Powinny być one dopasowane pod kątem korekcji danej wady wzroku, komfortu użytkowania, ochrony przed światłem niebieskim i szkodliwym promieniowaniem UV. Zakup okularów bez profesjonalnego badania w gabinecie optometrycznym jest więc bardzo ryzykowny.
Cena nie powinna być głównym kryterium w doborze okularów. Trzeba dopasować odpowiedni model zarówno pod kątem wyglądu zewnętrznego, jak i parametrów soczewki. Oprawa ma być ładna, ale musi być też wygodna i dobrze wyprofilowana.
– To, że wydamy 500, 1000 czy 3000 zł na okulary, niestety, nie jest automatycznie gwarancją dobrego widzenia. Na jakość widzenia i łatwość adaptacji do okularów wpływa kilka elementów. Przede wszystkim konieczna jest wizyta w gabinecie optometrycznym i dopiero na podstawie badania wzroku można wybrać odpowiednią oprawę okularową i doradzić najlepsze rozwiązanie. Ważna jest jakość soczewki okularowej i precyzyjne sprawdzenie wszystkich jej parametrów montażowych – mówi agencji Newseria Lifestyle Szymon Grygierczyk, zastępca dyrektora generalnego Hoya Lens Poland.
Nowoczesne soczewki progresywne są zaprojektowane i zamontowane niezwykle precyzyjnie. By spełniały swoją rolę w 100 procentach, muszą być wyszlifowane z dokładnością do setnych milimetra. Wcześniej optyk dobiera oprawę okularową, dokonuje pomiarów, sprawdza, jak daleko znajduje się ona od oka, pod jakimi kątami jest nachylona względem oka i jaki jest rozstaw źrenic.
– Na powierzchni małej soczewki okularowej analizujemy często 10 tys. punktów. Każdy punkt jest niejako osobną soczewką okularową. Dużym wyzwaniem jest więc odpowiedni montaż. Wystarczy niedokładność rzędu 1–2 mm, aby zniweczyć wszystkie wysiłki producenta i projektanta tych soczewek. Stąd też precyzyjny pomiar zrobiony w salonie optycznym jest krytycznym elementem – mówi Szymon Grygierczyk.
Jeżeli ktoś nie ma dobrze zbadanego wzroku, to w takich supernowoczesnych soczewkach będzie jednak widział gorzej niż w standardowym produkcie.
– Warto dopasować okulary do stylu życia i czynności, które wykonujemy w ciągu dnia. Co innego doradzę więc klientowi, który pracuje np. jako grafik komputerowy, aa co innego, jeżeli pracuje jako księgowy, a co innego, jeżeli pracuje np. przy obsłudze klientów na poczcie – mówi Szymon Grygierczyk.
Niezwykle ważna jest ochrona oczu przed promieniowaniem UV. Podstawowe materiały optyczne gwarantują tylko częściową ochronę, lepsze materiały lub dodatkowo uszlachetnione chronią w 100 proc. przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Nowoczesne soczewki okularowe nie tylko korygują wadę wzroku, lecz także poprawiają komfort widzenia i sprawiają, że użytkownik nie odczuwa zmęczenia nawet po całym dniu patrzenia na ekran monitora, tabletu czy smartfona.
– Z natury nasze ciało nie jest przystosowane do przyjmowania takiej dawki niebieskiego światła, które jest emitowane przez ekrany komputerów, laptopów, tabletów, komórek, przez żarówki energooszczędne czy ledowe. To wszystko zaburza nasz rytm dobowy i może wpływać na nasze zdrowie. Mamy jednak obecnie takie rozwiązania, które odpowiadają na te potrzeby. Są to specjalne powłoki, jak chociażby nasza powłoka BlueControl, która redukuje światło niebieskie i wspiera oraz chroni nasze oczy – tłumaczy Szymon Grygierczyk.
Dobierając nowe oprawki, warto także wziąć pod uwagę charakter wykonywanej pracy. Ekstrawaganckie modele sprawdzą się raczej w wolnych zawodach, w innych przypadkach najbezpieczniejszą opcją są klasyczne i stonowane oprawy.
Czytaj także
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2023-12-21: Specjalne etykiety mogłyby zniechęcać konsumentów do kupowania mięsa. To skuteczniejsza metoda na ograniczenie jego spożycia niż zakazy czy wzrost cen
- 2023-12-28: Naukowcy przyjrzeli się roli wdzięczności w relacjach par. Najbardziej niedoceniane przez partnerów czują się kobiety i osoby w długoletnich związkach
- 2023-08-30: Migranci lepiej zintegrowani ze społeczeństwem częściej zgłaszają dyskryminację. Naukowcy opisują paradoks integracji
- 2023-08-25: Spożycie alkoholu i fobia społeczna idą ze sobą w parze. Dane z USA i Norwegii wskazują na powiązania między tymi schorzeniami
- 2023-07-05: Podejście do ukraińskiej mniejszości zaczyna się zmieniać. Co trzecia osoba uważa, że Ukraińcy zabierają Polakom pracę oraz miejsca w szkołach i placówkach medycznych
- 2023-07-13: E-tatuaż umożliwi mobilne monitorowanie pracy serca. Ultracienkie urządzenie może znacznie wcześniej wykryć nieprawidłowości
- 2023-06-14: Stan psychiczny Ukraińców jest zły. Ponad połowa z nich odczuwa silny stres związany z wojną, także ci za granicą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.