Newsy

Refleksologia stóp pozwala uwolnić organizm od stresu i usprawnia pracę narządów wewnętrznych

2014-09-22  |  05:55
Mówi:Mariola Jarmołowicz
Funkcja:masażystka Centrum Kosmetyki Morskiej Denique
  • MP4
  • Refleksologia stóp może pomóc złagodzić stres i napięcie nerwowe, usprawnić pracę narządów wewnętrznych i poprawić krążenie krwi. Leczniczy masaż stóp prowadzi do samoleczenia się organizmu poprzez stymulację jego naturalnego systemu obronnego. Refleksologia coraz częściej bywa stosowana jako uzupełnienie terapii medycznej. Wizyta u terapeuty zawsze powinna być poprzedzona konsultacją lekarską.

    Refleksologia jest to leczniczy masaż, który ma stymulować określone punkty na stopach. Według refleksologów punkty te, zwane refleksami, odpowiadają poszczególnym narządom i układom ludzkiego ciała. Ich uciskanie powoduje stymulację mięśni i narządów wewnętrznych do pracy, poprawia krążenie krwi i uwalnia kanały energetyczne znajdujące się w ciele. Dzięki temu energia działa uzdrawiająco na poszczególne partie lub organy ciała. Zabieg powinien trwać od 30 do 60 minut.

    Ciało ludzkie składa się z pięciu takich stref, które zaczynają się na czubku głowy, a kończą na połączeniach nerwowych rąk i nóg. Każdy punkt na stopie i dłoni ma swoje odzwierciedlenie w narządach wewnętrznych. Przykładem jest na przykład refluks, który poprzez odpowiednie uciskanie w odpowiednich miejscach zmniejsza się. Może pomóc też, jeśli ktoś cierpi na migrenę i bóle głowy, jednak częstotliwość takich ucisków na stopach musi być dosyć intensywna – mówi Mariola Jarmołowicz, masażystka w Centrum Kosmetyki Morskiej Denique, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Refleksolodzy podkreślają, że w ten sposób organizm sam się leczy. Masaż odblokowuje miejsca, w których gromadzi się energia, a także uwalnia ciało od toksyn. Dzięki temu organizm odzyskuje fizjologiczny stan równowagi. Refleksologia zalecana jest przy stresie i napięciu nerwowym, dolegliwościach układu krążenia i serca, zaburzeniach snu, bólach migrenowych, mięśniowych, reumatycznych, problemach z kręgosłupem, schorzeniach skóry, zaburzeniach hormonalnych, zaburzeniach trawienia. Wizytę u terapeuty powinna poprzedzić konsultacja u lekarza, który ustali, co dolega pacjentowi. Na podstawie diagnozy lekarskiej masażysta dobierze odpowiednią liczbę zabiegów i siłę nacisku. Specjaliści przestrzegają jednak przed pochopnym wyborem gabinetu masażu.

    Przede wszystkim musi być to salon lub osoba polecona przez lekarzy, pielęgniarki, środowisko medyczne, ewentualnie kosmetyczne. Bo w takich środowiskach też jest bardzo dużo osób, które mają kwalifikacje do wykonywania takich zabiegów. Nieodpowiednim uciskaniem możemy zrobić krzywdę, wywołać złe samopoczucie, zaburzenie krążenia. Dlatego warto przyjrzeć się miejscu, do którego się udajemy – mówi Mariola Jarmołowicz.

    Umiejętności i wykształcenie terapeuty można sprawdzić m.in. w Polskim Instytucie Refleksologii. Historia refleksologii według jej zwolenników sięga starożytnego Egiptu. Współczesną refleksologię zapoczątkowała Eunice Ingham w latach 30. XX wieku. Otworzyła ona pierwszy na świecie gabinet refleksologii, napisała też książkę o tej metodzie masażu. Refleksologia bywa krytykowana ze względu na brak uregulowanego systemu wydawania licencji i akredytacji oraz niedostatecznego przygotowania medycznego terapeutów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Media

    Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

    Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.