Mówi: | Jerzy Owsiak |
Funkcja: | założyciel i prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy |
Rusza 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Hasło tegorocznej imprezy, która odbędzie się w najbliższą niedzielę, brzmi: NA RATUNEK. Jerzy Owsiak tłumaczy, że szpitalne oddziały ratunkowe są wciąż niedoinwestowane i potrzebują nowoczesnych urządzeń, aby lekarze mogli szybko i prawidłowo zdiagnozować chore dzieci.
– To nie są tylko wypadki komunikacyjne, lecz także zatrucia, oparzenia, pobicia – mówi agencji Newseria Lifestyle Jerzy Owsiak o małych pacjentach, którzy trafiają na oddział i muszą być poddawani szybkiej diagnozie.
– To jest sprzęt z najwyższej półki, bardzo drogi, ale pozwalający szybko podjąć ważne decyzje – wyjaśnia Jerzy Owsiak.
Część pieniędzy, podobnie jak w tamtym roku, fundacja ma zamiar przeznaczyć na specjalistyczny sprzęt geriatryczny. W ubiegłym roku z zebranych funduszy zostało zakupionych ponad 2300 urządzeń, które trafiły do 60 ośrodków.
– Urządzenia te zmieniły obraz geriatrii o 180 stopni – mówi Jerzy Owsiak i dodaje, że o problemach zdrowotnych osób starszych warto mówić. – To jest mówienie o nas, o Polakach, którzy się starzeją i którzy powinni poczuć, że taki promień jak z latarni morskiej, taki snop światła tej nadziei, jest kierowany także do nich.
W kraju wielki finał odbędzie się w Warszawie przy Pałacu Kultury i Nauki. Na scenie zagrają m.in. Kamil Bednarek, zespół Piersi i Oddział Zamknięty. Odbędą się także licytacje m.in. złotego serduszka oraz bieg „Policz się z cukrzycą”.
Tradycyjnie o godz. 20 odbędzie się happening pt. „Światełko do Nieba", podczas którego wspólnie będzie można zapalić świeczki, zapałki czy pochodnie.
W tym roku zbiórki odbędą się również w 60 miejscach na całym świecie.
– Gramy w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, w całej Europie. Jest bardzo dużo sztabów w Anglii, Irlandii – wylicza Owsiak i dodaje, że za granicą finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy stał się już polskim zwyczajem, podobnym do lepienia pierogów. – Ludzie się w ten sposób bawią. To jest po prostu coś nieprawdopodobnie fantastycznego.
Jerzy Owsiak zapewnia, że organizowanie od 22 lat finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeszcze mu się nie znudziło.
– Ja w fundacji nie pracuję. To nie jest mój etat, w związku z tym to mi pozwala mieć momentami dystans, ale czerpać z tego ogromną frajdę i przyjemność.
W zeszłym roku fundacja zebrała ponad 50 milionów złotych.
Czytaj także
- 2024-07-11: Investors TFI: Wybory prezydenckie w USA mogą sprzyjać krótkoterminowym korektom na giełdach. Dla wielu inwestorów będzie to okazja do zakupów
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-07-04: Cyfrowe bliźniaki rewolucjonizują szereg obszarów gospodarki. Skorzysta na tym nie tylko przemysł, ale również medycyna
- 2024-06-07: Fala zwolnień grupowych budzi obawy o konkurencyjność polskiego rynku. Spodziewana duża reorganizacja w działaniu firm
- 2024-06-14: Polska w światowej czołówce najchętniej wybieranych lokalizacji dla centrów usług wspólnych oraz ośrodków BPO. Generują one 4,5 proc. polskiego PKB
- 2024-05-22: Joanna Przetakiewicz: Podczas kampanii wyborczej kobietom wiele obiecano. Jak na razie nie widać rezultatów i jest duże rozczarowanie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.