Mówi: | Alicja Szmigiel |
Firma: | Baby Land |
Smoczki anatomiczne zapobiegają wadom zgryzu u dziecka
Na rynku dostępne są smoczki uspokajające: okrągłe w kształcie wisienki, symetryczne, czyli płaskie po obu stronach, i anatomiczne przypominające brodawkę piersi podczas karmienia. Polscy rodzice coraz częściej wybierają ten ostatni model, mając na uwadze zdrowie dziecka. Kształt stworzyli niemieccy naukowcy dr Müller i prof. Bartels. Jednocześnie wykazali, że np. smoczki w kształcie wisienki powodują często wady zgryzu. Do najczęstszych wad wynikających z nieodpowiedniego doboru smoczka należy tyłozgryz, zgryz otwarty i przodozgryz.
Żeby zapobiec wadom czy podrażnieniom skóry, ważne są także inne części smoczka. Należy zwrócić uwagę m.in. na tarczkę, aby nie powodowała ona zaczerwień skóry przez zalegającą za smoczkiem ślinę oraz na pierścień, czyli uchwyt.
– Tarczka powinna mieć kształt anatomiczny, być dopasowana do kształtu buzi dziecka i nie uciskać. Powinno też być miejsce dla noska dziecka. Ważne, aby miała duże otwory wentylacyjne, aby był duży dopływ powietrza do skóry dziecka. Natomiast pierścień smoczka powinien składać się na płasko z tarczką tak, że jeżeli dziecko utnie sobie drzemkę, to żeby nie powodowało to bolesnych odgnieceń – wyjaśnia w rozmowie z agencja informacyjną Newseria Lifestyle Alicja Szmigiel z firmy Baby Land, polskiego dystrybutora marki NUK.
Smoczek powinien być także zrobiony z dobrego materiału, tj. miękkiego i elastycznego, oraz być dopasowany do wieku dziecka. Należy także odpowiednio o niego dbać.
– Smoczek powinien być używany przez około 1-2 miesiące. Natomiast przy zauważeniu jakiś śladów rozerwania bądź nadgryzienia, trzeba go wymienić. Zawsze należy go wysterylizować przed użyciem, szczególnie dla tych najmłodszych dzieci. Powinno się go wygotować przez co najmniej 5 minut we wrzątku bądź też skorzystać ze sterylizatora parowego – tłumaczy Alicja Szmigiel.
Używanie smoczka od lat ma swoich zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi uważają, że to najlepszy sposób na zaspokojenie potrzeby ssania dziecka. Ssanie smoczka podczas snu zmniejsza także ryzyko zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej. Przeciwnicy twierdzą, że używanie smoczka może doprowadzić do wad zgryzu, wad wymowy i dziecku trudno od niego się odzwyczaić.
Na polskim rynku smoczki anatomiczne oferują m.in. firmy NUK, Canpol, BabyOno.
Czytaj także
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
- 2024-05-22: Siedzący tryb życia sprzyja garbieniu się. Polacy opracowali koszulkę pomagającą zachować prawidłową postawę ciała
- 2024-04-26: Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
- 2024-01-29: Wymierzanie klapsów zaburza rozwój psychologiczny i społeczny dziecka. Nawet rzadkie stosowanie kar fizycznych może zostawić trwały ślad
- 2024-01-09: Nadmierny kontakt dziecka z urządzeniami cyfrowymi negatywnie wpływa na rozwój mózgu. Mogą się pojawić problemy z opanowaniem mowy, kontrolą emocji i koncentracją
- 2023-10-31: Publikowanie wizerunku dzieci może łamać ich prawo do prywatności. Potrzebne są zmiany
- 2023-09-12: Połączenie lekcji muzyki i matematyki może wpłynąć na postępy w nauce. Dzieci łatwiej przyswajają podstawowe pojęcia i rozumienie arytmetyki
- 2023-08-30: Wsparcie ze strony matki zwiększa inteligencję we wczesnym etapie życia dziecka. Bliskie relacje mają duże znaczenie w rozwoju mózgu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.