Mówi: | dr n. med. Anna Bartosińska-Dyc |
Funkcja: | ginekolog |
Firma: | Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi |
Szczepionka zapobiega 70 proc. nowotworów szyjki macicy
Przenoszone drogą płciową wirusy brodawczaka ludzkiego (HPV) są najczęstszą przyczyną raka szyjki macicy. HPV przyczynia się również do powstawania rzadziej spotykanych nowotworów – pochwy i sromu, odbytu oraz prącia. Najskuteczniejszą ochroną przed zachorowaniem jest szczepionka, która zapobiega 70 proc. nowotworów szyjki macicy.
Lekarze zalecają rodzicom, by szczepili córki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego. Mimo to wielu rodziców rezygnuje ze szczepionki z powodu obaw przed jej skutkami ubocznymi. Obawy są w większości nieuzasadnione, nie udowodniono bowiem, aby szczepionka przeciw HPV powodowała zagrażające zdrowiu skutki uboczne. Reakcje na podanie szczepionki to najczęściej odczyn alergiczny w miejscu podania, drętwienie ręki, ból głowy i stan podgorączkowy.
– Istnieje wiele mitów związanych ze szczepieniami HPV, opartych głównie o informacje rozpowszechniane przez ruchy antyszczepionkowe. Są to najczęściej informacje niepotwierdzone badaniami klinicznymi ani rzetelną wiedzą. Popularnym mitem związanym ze szczepieniami było przekonanie, że podanie szczepionki może wywołać chorobę u dziecka. Dość długo funkcjonował również mit dotyczący związku szczepionek z autyzmem, który został już obalony – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Anna Bartosińska-Dyc, ginekolog z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Szczepionka przeciw HPV zalecana jest dziewczynkom w wieku 11-15 lat. Wydawana jest na receptę przez lekarza po uprzednim przebadaniu pacjentki. Cena szczepionki waha się między 1000 a 1500 zł, w zależności od kwoty refundowanej. Szczepionka jest najskuteczniejszym sposobem zapobiegania rakowi szyjki macicy, który jest wykrywany co roku u około 3200 kobiet, ponad połowa z nich umiera.
– Statystyki dotyczące zachorowalności i umieralności na raka szyjki macicy czy zachorowalności na wszelkie inne choroby związane z zakażeniem wirusem HPV plasują nas bliżej krajów Trzeciego Świata aniżeli Europy. Jeżeli więc mamy taką możliwość, a w tej chwili szczepionka jest już prawie 10 lat i badania potwierdziły jej wysoką skuteczność, zabezpieczajmy się – zachęca Bartosińska-Dyc.
Profilaktyka pierwotna jest najskuteczniejszym sposobem walki z wirusem HPV. W połączeniu z profilaktyką wtórną, czyli regularnymi badaniami cytologicznymi, kontrolą stanu zdrowia i wykrywaniem wczesnych zmian, doprowadzi do spadku umieralności kobiet na raka szyjki macicy w Polsce.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
Wokalista przyznaje, że już nie mógł się doczekać emisji pierwszego odcinka odświeżonej wersji talent show „Must Be the Music”. Po obejrzeniu programu nowy juror nie kryje swojej ekscytacji. Jego zdaniem jurorzy spisali się na medal, a uczestnicy zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Dawid Kwiatkowski podkreśla, że oceniając, starał się być obiektywny i choć czasami ktoś skradł jego serce swoją osobowością, to niestety nie było to zielonym światłem do kolejnego etapu.
Nowe technologie
Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu

Ponad 40 proc. młodzieży twierdzi, że w sieci nie można odróżnić informacji prawdziwych od fałszywych, co czwarty nastolatek ogląda tzw. patostreamy, rośnie też odsetek osób nastoletnich, które decydują się na spotkanie z osobą dorosłą poznaną online. Powyższe dane z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują pilną potrzebę podniesienia tematu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży sieci. Dlatego powstał projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.
Żywienie
Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść

Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.