Newsy

Test obciążeń organizmu pozwala na wczesne wykrycie choroby i wyeliminowanie jej przyczyn poprzez odpowiednią kurację

2015-06-25  |  06:00

Test toksycznych obciążeń komórek jest jednym z najszybszych i najdokładniejszych sposobów na prawidłowe określenie przyczyn powstawania choroby. Trwa 45 minut, jest bezbolesny i bezinwazyjny, a wykonuje się go na powierzchni dłoni. Wyeliminowanie toksycznych obciążeń komórek, czyli mikroorganizmów, nietolerancji pokarmowej czy substancji chemicznych daje szansę na pełny powrót do zdrowia.

Komórki mogą żyć bardzo długo, praktycznie w nieskończoność, jeżeli są spełnione dwa warunki. Pierwszy to brak toksycznych związków zarówno w środowisku komórki, jak i w wewnątrz niej. Drugi to niedobory. Jeżeli komórka nie ma składników pokarmowych, to nie może funkcjonować. Trzeba więc zapewnić komórce „jedzenie”, czyli witaminy, minerały i składniki pokarmowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Adam Bańkowski, dietetyk i specjalista EAV z Kliniki Revitum.

Adam Bańkowski podkreśla, że test obciążeń organizmu to kompleksowy przegląd stanu zdrowia na poziomie komórek. Pozwala na wykrycie zmian chorobowych już w zalążku.

Komórka ma wpływ na cały organizm, mówiąc w skrócie – zdrowa komórka równa się zdrowy organizm. To, co w organizmie jest toksycznego, my nazywamy obciążeniami. Obciążenia mogą być bardzo różne, ale są trzy główne grupy: mikroorganizmy, nietolerancje pokarmowe i obciążenia chemiczne – tłumaczy Adam Bańkowski.

Dietetycy tłumaczą, że funkcjonujące w organizmie mikroorganizmy mają na niego destrukcyjny wpływ.

To są np. grzyby, pasożyty, bakterie, wirusy, mikroorganizmy, które dostają się do organizmu i w jakiś sposób w nim bytują. Często zabierają nam nasze składniki pokarmowe, wydzielają toksyny, tworząc właśnie środowisko toksyczne, i zanieczyszczają komórki, które są składnikami naszych tkanek, naszego organizmu – wyjaśnia Adam Bańkowski.

Drugim rodzajem obciążeń są tzw. opóźnione alergie pokarmowe. Mogą je powodować np. gluten czy mleko.

Jeżeli je zjemy, to tworzą się takie ogniska zapalne, z którymi organizm musi walczyć. On rozpoznaje je jako wroga i wtedy nasz układ odpornościowy jest bardzo obciążony. Regularne jedzenie pożywienia, o którym nie wiemy, że nam szkodzi, powoduje bardzo poważne komplikacje zdrowotne z uwagi na to, że układ odpornościowy nie radzi sobie już z innymi rzeczami. Powstają wtedy choroby autoimmunologiczne i wiele innych schorzeń – mówi Adam Bańkowski.

Trzecią grupą obciążeń są toksyny związane z niewłaściwym sposobem odżywiania się i przebywaniem w zanieczyszczonym środowisku.

W dzisiejszych czasach jest to głównie chemia, czyli to, co wdychamy z powietrza, co pijemy w wodzie, wszystkie te konserwanty, które zjadamy w pożywieniu, które są związane z przetwórstwem żywności – tłumaczy Adam Bańkowski.

Obciążenia można zidentyfikować za pomocą testu toksycznych obciążeń. Lekarze przeprowadzają kilkadziesiąt różnych pomiarów, dzięki czemu mogą dobrać odpowiednią kurację, która oczyści organizm.

– Test wykonywany jest metodą biorezonansową na powierzchni dłoni, jest absolutnie nieinwazyjny i bezbolesny. Wykonuje go specjalista. Trwa około 45 minut i od razu mamy wyniki. Specjalista tłumaczy pacjentowi, jakie są obciążenia i na czym one polegają. Sprawdza również stan poszczególnych narządów i układów w organizmie – mówi Adam Bańkowski.

Kuracja trwa od miesiąca do dwóch. W tym czasie toksyczne obciążenia są usuwane nie tylko z przestrzeni międzykomórkowych, lecz także z całego organizmu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.