Newsy

Zaburzenia snu dotykają coraz więcej osób. Niezależnie od wieku

2013-12-09  |  06:05
Mówi:lek. med. Aleksandra Wierzbicka
Funkcja:specjalista neurolog, neurofizjolog kliniczny
Firma:Ośrodek Medycyny Snu Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
  • MP4
  • Najnowsze badania wskazują, że nawet połowa Polaków ma problem z bezsennością, natomiast u jednej czwartej występuje nadmierna senność. Zaburzenia te dotyczą nie tylko osób starszych – występują już nawet u osiemnastolatków. Główną przyczyną są zmiany rytmu dobowego wywołane przez ciągłe narażenie na sztuczne światło.

    Do poradni zaburzeń snu, lekarzy pierwszego kontaktu, neurologów oraz psychiatrów zgłasza się coraz więcej Polaków cierpiących na bezsenność lub nadmierną senność. 

     – Najczęściej pacjenci zgłaszają się z bezsennością. Był to do niedawna problem tylko osób starszych czy w średnim wieku. W tej chwili coraz więcej widzimy osób młodych, osiemnasto- czy dwudziestoparoletnich. Drugim problemem, z którym dość dużo osób nie może sobie poradzić jest nadmierna senność – mówi specjalista neurolog, Aleksandra Wierzbicka, agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Nadmierna senność może pojawić się na skutek wcześniejszej bezsenności lub zaburzeń zwanych parasomniami. Są to nieprawidłowe zachowania występujące podczas snu, np. niezamierzone ruchy, które mogą powodować zmęczenie po przebudzeniu. Stałe uczucie niewyspania w ciągu dnia może być również następstwem bezdechu sennego, czyli powtarzających się wielokrotnie w czasie snu epizodów zatrzymania oddechu na co najmniej 10 sekund.

    –  Na bezdech senny cierpią najczęściej mężczyźni po sześćdziesiątym roku życia, ale dotyka on również kobiet, a ostatnio coraz częściej osób młodszych – dodaje Aleksandra Wierzbicka.

    Według neurolog, główną przyczyną bezsenności i nadmiernej senności u ludzi jest narażenie na sztuczne światło do późnych godzin nocnych. Zaburzenia naturalnego cyklu światło-ciemność wywołują zmiany w wydzielaniu melatoniny – hormonu, który reguluje rytm okołodobowy. W terapii problemów ze snem stosuje się techniki behawioralne oraz wprowadza higienę snu. 

     – Jedna z zasad higieny snu mówi o tym, że łóżko służy tylko do spania. Czyli w łóżku nie powinniśmy czytać, oglądać telewizji, rozwiązywać krzyżówek. Jeżeli nie możemy spać, zasnąć, należy z łóżka wyjść i powrócić do niego dopiero, kiedy zaczynamy znowu czuć się senni – podkreśla Wierzbica.

    Przed snem należy również unikać bodźców świetlnych, takich jak komputer czy telewizor, obfitych posiłków oraz gorących kąpieli. Rano warto wystawiać się na naturalne światło, a na aktywność fizyczną przeznaczyć godziny popołudniowe, a nie wieczorne. W przypadku bezdechu sennego konieczne może okazać się leczenie maską wspomagającą oddychanie.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

    Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.

    Konsument

    Australijscy rodzice zaniepokojeni kierowanymi do dzieci reklamami niezdrowej żywności. Duże poparcie społeczne dla ich ograniczenia

    Blisko 90 proc. rodziców i opiekunów w Australii wyraża zaniepokojenie nadmierną ekspozycją dzieci na reklamy niezdrowej żywności – wynika z badania naukowców z Deakin University w Australii. Dlatego chcą jego ograniczenia w różnych mediach i środowiskach. Zdaniem badaczy poparcie społeczne dla regulacji dotyczących marketingu niezdrowej żywności jest czynnikiem warunkującym ich wprowadzenie przez decydentów.

    Gwiazdy

    Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek

    Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.