Newsy

Joanna Krupa: Może jest dla mnie szansa i będę kiedyś w związku, gdzie dwie osoby mimo problemów nie przestają o siebie walczyć

2024-01-16  |  06:22

Modelka przyznaje, że przyjemnością obserwuje pary uczestniczące w programie TVN „Razem odNowa”. Imponuje jej przede wszystkim ich chęć naprawy swoich związków. Bo mimo że borykają się z różnymi problemami, a uczucie nieco przygasło, to robią wszystko, by ich relacja przetrwała próbę czasu i była o wiele silniejsza. Joanna Krupa nie ukrywa też, że te wszystkie historie napawają ją optymizmem i pozwalają uwierzyć, że dla niej również jest jeszcze szansa na znalezienie miłości swojego życia.

– Program „Razem odNowa” jest dla par, które są małżeństwem już lata i gdzieś tam się pogubili. Tak naprawdę każda para ma inną sytuację, z nagrań najbardziej zauważyłam, że mają problemy właśnie z komunikacją, bo to są ludzie, którzy się kochają, chcą być razem, chcą walczyć o swój związek, tylko właśnie czas, dzieci i praca sprawiły, że są troszkę zagubieni, że nie wiedzą, jak odnaleźć tę iskierkę, którą kiedyś mieli. Ale inspirujące jest właśnie to, że chcą bardzo walczyć nad sobą, nad związkiem i są otwarci próbować wszystkiego, co tylko mogą, żeby dać sobie szansę, żeby być razem i żeby być szczęśliwymi, tak jak byli na początku, gdy się spotkali – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Krupa.

Te pary przechodzą głęboki kryzys i rozmowa z nimi nie jest łatwa – przyznaje prowadząca program „razem odNowa”. Musi się więc wykazać nie lada wyczuciem, zrozumieniem i empatią, by nikogo nie urazić i nie zniechęcić, ale przekonać, że warto walczyć o dany związek i go pielęgnować.

– Jestem w tym programie jako taka przyjaciółka, która ich wysłucha. Mogą czuć się bezpiecznie, mogą o wszystkim ze mną porozmawiać i ja im też próbuję dawać rady ze swoich przeżyć, ze swoich związków. Ale widać, że ci ludzie naprawdę się kochają, bo obojętnie, jaki mają kryzys w związku, to chcą nad sobą pracować i walczyć. Jest więc szansa, że mogą to naprawić i być razem. I dla mnie to też jest inspiracja, że może gdzieś tam jest dla mnie jeszcze szansa, żeby być w związku, który będzie długo trwał, gdzie dwie osoby będą o siebie walczyć – mówi.

Obserwując pary, które biorą udział w programie „Razem odNowa”, Krupa nabrała pewności, że z każdej, nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji jest jakieś dobre wyjście. Obydwie strony muszą jednak bardzo tego chcieć i nierzadko pójść na kompromis.

– Na początku nieraz wychodziłyśmy z Ewą z tych domów i wiedziałyśmy, że będzie ciężko. Zastanawiałyśmy się, czy ta para w ogóle to przetrwa. Ale jak już widzimy ich na finałach czy po tej rozłące, jak oni się rozumieją, jak się kochają i jak tęsknili za sobą, to jest fajne. To jest też wspaniałe dla nas, bo często temat jest bardzo ciężki i nie wiemy, w którą stronę to pójdzie. Nie tylko w Polsce, ale tak naprawdę na całym świecie, nie ma związków idealnych i myślę, że po takim programie ludzie zobaczą różne pary i powiedzą: Ojejku, przecież my też tak mamy i może nam też to pomoże, że warto o siebie walczyć albo się zgłosić do następnego sezonu – mówi.

Modelka przyznaje, że ona sama do tej pory nie miała zbyt wielkiego szczęścia w miłości. Ma już za sobą dwa rozwody. Mimo to nie boi się krytyki ze strony mediów czy widzów, że choć jej samej nie udało się stworzyć długoletniego, stabilnego związku, to doradza w takich sprawach innym.

– Media mogą sobie mówić o mnie, co chcą, mogą krytykować czy nie krytykować. Ja jestem tutaj w programie jako przyjaciel, jako osoba, która chce słuchać uczestników i im pomagać, kibicować, ale też dawać swoje rady i troszkę się od nich uczyć. Nikt nie jest ekspertem od związków i ja tutaj w programie też nie jestem żadnym ekspertem – dodaje Joanna Krupa.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Transport

Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.

Dziecko

Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.