Mówi: | Izabela Jąderek |
Funkcja: | psycholog, seksuolog |
Polacy uważają seks za istotną część związku. Mają jednak problem z komunikacją
Większość Polaków uważa, że seks jest ważną częścią relacji z partnerem. Nie umieją jednak otwarcie rozmawiać o swoich potrzebach i fantazjach, choć coraz więcej osób chciałoby urozmaicić swoje życie erotyczne. Na seksualne eksperymenty znacznie bardziej otwarci są mężczyźni.
Liczne badania pokazują, że 75 proc. Polaków uważa seks za istotny element związku. Ich zdaniem życie erotyczne stanowi fizyczny wyraz bliskości między partnerami i jest sposobem na okazanie uczucia. Nie jest to jednak równoznaczne z satysfakcją z seksu. Według badań Śląskiego Uniwersytetu Medycznego aż co czwarta Polka w wieku 20–39 lat nie jest zadowolona ze swojego życia seksualnego. Z badań „Seksualność Polaków” wynika, że 71 proc. Polaków w wieku od 15 do 49 lat współżyje z partnerem przynajmniej raz w tygodniu. Średnia długość stosunku to ok. 14 minut. Polacy najchętniej uprawiają seks w dni wolne od pracy lub wakacje, gdy są zrelaksowani i spokojni.
– W tygodniu, kiedy pracujemy, trudno jest znaleźć czas na seks. Okres wakacji jest takim momentem, kiedy robimy to zdecydowanie częściej, w różnych pozycjach, w różnych miejscach, wtedy też czerpiemy z skesu dużo więcej satysfakcji – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Izabela Jąderek, psycholog, seksuolog.
Znaczna część Polaków chętnie ubarwiłaby swoje życie seksualne, rzadko jednak zamienia fantazje w rzeczywistość. Z badań firmy Durex wynika, że 15 proc. Polaków chciałoby wypróbować erotyczne gadżety, 7 proc. fantazjuje natomiast o seksie w miejscu publicznym. W eksperymentowaniu znacznie większą śmiałość wykazują panowie – według badań Durex co piąty polski mężczyzna chciałby spróbować seksu z dwiema partnerkami naraz. Zdaniem ekspertów paniom trudniej otwarcie mówić o swoich potrzebach, kobieca seksualność wciąż jest bowiem społecznie represjonowana.
– Mężczyźni, którzy są uczeni odwagi, otwartości w mówieniu o swoich potrzebach, takiej trochę nonszalancji, bezkompromisowości, łatwiej przychodzi powiedzenie o czym fantazjują i czego pragną. To, czy kobieta się zgodzi na to, czy też nie, to jest inna kwestia – mówi Izabela Jąderek.
Niewystarczająca satysfakcja z życia seksualnego może wynikać także z braku komunikacji między partnerami. Zdaniem ekspertów Polacy mają duże opory w mówieniu o swoich potrzebach i fantazjach seksualnych. Przyczyną może być obawa przed ośmieszeniem się w oczach partnera lub brakiem zrozumienia. Zdarza się także, zwłaszcza w przypadku kobiet, że Polacy mają problem ze zdefiniowaniem swoich potrzeb, nie znają bowiem swoich ciał i nie wiedzą, jak czerpać przyjemność z seksu. Im dłużej trwa związek, tym trudniej zacząć rozmowę na ten temat.
– To, co bym mogła doradzić parom, czy to w związku, który się dopiero rozwija, czy już z jakimś stażem, to to, żeby temat seksualności i satysfakcji w łóżku ze sobą poruszać w jak najbardziej bezpiecznym otoczeniu – mówi Izabela Jąderek.
Tylko 2 na 10 Europejek przyznaje, że odczuwa orgazm przy każdym stosunku. Może to wynikać z niedostatecznej komunikacji z partnerem, niezadowolenia ze swojego wyglądu, a nawet czynników społeczno-kulturowych. Zdaniem ekspertów najwyższa rozkosz nie musi być jednak równoważna z udanym życiem erotycznym. Zwłaszcza kobiety mogą odczuwać przyjemność z seksu mimo braku orgazmu. Dla większość pań znacznie ważniejsze jest poczucie bliskości z partnerem.
Czytaj także
- 2025-01-21: Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-08-26: Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów
- 2024-08-27: Do klubów fitness chodzi o 40 proc. więcej osób niż przed pandemią. Sieci takich obiektów szybko się rozbudowują
- 2024-07-30: Coraz mniej Polaków ćwiczy regularnie przez brak czasu i motywacji. To może pogłębiać problemy ze zdrowiem psychicznym
- 2024-09-20: W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Zdrowiu reprodukcyjnemu wciąż poświęca się za mało uwagi w debacie o dzietności i polityce rodzinnej
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.