Newsy

Joanna Krupa: psy działają na mnie jak terapia. Nie wracam do pustego domu

2017-02-02  |  06:25

Psy to dla modelki źródło bezinteresownej miłości oraz forma terapii. W ciągu dnia praca niejednokrotnie zdarza jej się tęsknić za swoimi pupilami i pragnąć szybkiego powrotu do domu. Gwiazda uważa, że tylko osoby mające psy lub koty są w stanie zrozumieć przywiązanie innego człowieka do czworonożnego pupila. 

Joanna Krupa jest właścicielką pięciu psów. Twierdzi, że nie jest łatwo zajmować się taką gromadą, każdy z jej pupili odznacza się bowiem innym usposobieniem. Najbardziej widoczne jest to podczas spacerów, gdy każdy z psów wybiera własną trasę. Modelka uważa, że najmocniejszą osobowość ma najmłodsza, Darla, która choć spokojna, to lubi przewodzić grupie.

Byłam teraz z nią w górach przed wyjazdem do Polski, sama i uwielbiała śnieżek, latała sobie, ale jak już była w domu, to tak patrzyła, już nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić, bo nie miała na kogo się drzeć – mówi Joanna Krupa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka pracuje obecnie na planie nowego programu TVN „Misja Pies”. Wraz z behawiorystą pomagać w nim będzie osobom poszukującym psa do adopcji lub mającym kłopoty z pupilem. Rozwiązywać będą takie problemy, jak nadmierna agresja psa, nieposłuszeństwo, nieumiejętność chodzenia na smyczy. Gwiazda twierdzi, że w porównaniu z niektórymi spotkanymi na planie psami, jej pupile to prawdziwe aniołki.

To znaczy niektóre dużo szczekają, ale w porównaniu do niektórych to naprawdę mi się udało, że one by tylko jadły, spały, głośno szczekały, ale tak to, żeby patrzeć na cały obraz, to są idealne – mówi Joanna Krupa.

Modelka twierdzi, że psy to dla niej przyjaciele na całe życie, a także forma terapii. Dzięki ich obecności nigdy nie wraca do pustego mieszkania, zawsze ma świadomość, że ktoś tam na nią czeka. Zdaniem gwiazdy tego przywiązania właściciela do czworonożnego pupila nie zrozumie nikt, kto nigdy nie miał psa lub kota.

Nie rozumie, jaka to jest miłość, nie rozumie, że się cieszysz. Nieraz mam cały dzień czegoś do robienia i chcę już szybko iść do domu, bo chcę przytulić moje psiaki, i to jest prawdziwa miłość – mówi Joanna Krupa. – Dla mnie posiadanie psato jest ogromna terapia, bo jak przychodzisz do domu, to jak jest pusty dom, to nie jest to samo. 

Program „Misja Pies” będzie można oglądać na antenie stacji TVN już od marca.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.