Newsy

Barbara Wojciechowska, restauratorka: Magda Gessler jest ostoją spokoju. Do bycia aniołem brakuje jej jedynie skrzydeł

2020-05-15  |  06:16
Mówi:Barbara Wojciechowska
Funkcja:restauratorka, uczestniczka programu „Kuchenne rewolucje”
  • MP4
  • Właścicielka restauracji, w której siedem lat temu Magda Gessler przeprowadziła rewolucję, wyznaje, że nadal ma bardzo dobry kontakt z gospodynią programu. Restauratorka po zakończeniu show wspiera uczestniczkę i wciąż pomaga jej się rozwijać. Barbara Wojciechowska tłumaczy, że prywatnie gwiazda telewizji jest niezwykle życzliwą i serdeczną osobą. Jej pasja sprawia, że ludzie pragną przebywać w jej towarzystwie i czerpać z jej doświadczenia.

    – „Kuchenne rewolucje” uratowały moją restaurację przed zamknięciem. Podczas programu dostosowaliśmy się do wszystkich rad pani Magdy. Do dziś korzystamy z menu, które nam wtedy zaproponowała. Jej metody działają – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Barbara Wojciechowska, właścicielka restauracji.

    Uczestniczka „Kuchennych rewolucji” przyznaje, że Magda Gessler często odwiedza jej restaurację. Gdy tylko znajduje się w pobliżu, przyjeżdża z wizytą i służy dobrą radą. Czasami są to spotkania zaplanowane z wyprzedzeniem, innym razem spontaniczne. Mimo upływu lat ich kontakt nie słabnie.

    – Magda Gessler jest dobrym człowiekiem. Właściwie do bycia aniołem brakuje jej jedynie skrzydeł. Często mówi się, że w programie ludzie się jej boją, ponieważ krzyczy. Emocje ponoszą ją wtedy, jeżeli jest zapraszana do restauracji, w której panuje bałagan. Zawsze chce sprawić, by lokale gastronomiczne lepiej prosperowały, i pomóc ich właścicielom – tłumaczyła podczas benefisu z okazji 20-lecia "Kuchennych rewolucji".

    Mimo że restauracja Barbary Wojciechowskiej obecnie bardzo dobrze prosperuje, przed podjęciem ważnych decyzji właścicielka nadal konsultuje się z Magdą Gessler. Restauratorka doradza jej między innymi, jakie produkty wybrać, by potrawy odznaczały się wysoką jakością, oraz co nowego wprowadzić do menu. Wskazówki zawsze okazują się bardzo przydatne i pozwalają polepszyć standard dań.

    – Magda jest wspaniałym psychologiem. Gdy do siebie dzwonimy, od razu wyczuwa mój nastrój. Często mówi mi: „Po twoim głosie słyszę, że coś się dzieje. Potrafi również doskonale rozszyfrować intencje innych ludzi – zwraca uwagę.

    Właścicielka restauracji tłumaczy, że wbrew wizerunkowi, jaki kreują media, prywatnie Magda Gessler jest niezwykle opanowana. Bardzo intensywnie angażuje się we wszystkie projekty, w których bierze udział. Zależy jej, by pomoc zaowocowała realną poprawą. Ponadto ma zdolności organizacyjne i głowę otwartą na nowe pomysły. To właśnie te cechy sprawiły, że udało jej się uratować od bankructwa tak wiele restauracji.

    – Nigdy nie poznałam tej „wybuchowej” Magdy. W kontaktach ze mną jest ciepłą osobą. Zawsze, gdy do niej dzwonię, ma miły i spokojny głos. Jest ostoją spokoju i bardzo zrównoważoną kobietą – wyznaje Barbara Wojciechowska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Teatr

    Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

    W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.