Mówi: | Joanna Neuhoff-Murawska |
Funkcja: | dietetyk z Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” |
Dzieci karmione piersią w przyszłości jedzą więcej warzyw, piją więcej wody, a mniej niezdrowych napojów
Dbałość o odpowiednie żywienie w pierwszych latach życia dziecka, w 1000 pierwszych dni, już od poczęcia, jest niezwykle istotna. Do ukończenia przez dziecko około 3 lat dochodzi do tzw. programowania metabolicznego organizmu oraz do rozwoju preferencji smaku. Błędy żywieniowe popełniane przez matki w tym newralgicznym okresie życia przekładają się na ryzyko wystąpienia otyłości, jak również chorób jej towarzyszących, m.in.: cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego i chorób naczyniowo-sercowych.
Pierwsze kubki smakowe powstają już w okresie prenatalnym, w 8. miesiącu życia dziecka. Już wtedy przyswaja ono sobie dużą część palety smaków, która dociera do niego wraz z dietą matki. Sposób, w jaki żywi się mama w ciąży jest niezwykle ważny do rozwoju preferencji smaków dziecka w przyszłości.
– Karmienie piersią jest pomostem między prenatalnym okresem życia, gdy również uczymy się smaków przenikających do płynu owodniowego mamy, a późniejszym żywieniem. Smaki z diety mamy przenikają do mleka. Maluchy, które były karmione piersią, w przyszłości jedzą więcej warzyw, piją więcej wody, a mniej niezdrowych napojów – mówi agencji Newseria Joanna Neuhoff-Murawska, dietetyk z Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”.
„Złotym standardem” jest karmienie niemowlęcia piersią przez pierwszych sześć miesięcy jego życia, bowiem mleko mamy jest najlepszym pokarmem dla delikatnego i dynamicznie rozwijającego się organizmu dziecka.
– Smak mleka mamy nie będzie atrakcyjny dla nas dorosłych, natomiast dla maluszka owszem. Maluch zupełnie inaczej odczuwa smaki, na pewno mleko mamy mu smakuje – mówi Joanna Neuhoff-Murawska.
Kobieta w ciąży w trosce o zdrowie swoje i swojego maluszka, w planowaniu swojego menu powinna pamiętać o regularności posiłków oraz ich poprawnym bilansowaniu. W praktyce oznacza to, że na jej stole muszą zagościć różnokolorowe surowe warzywa i owoce, pieczywo razowe i produkty pełnoziarniste, chude gatunki mięs i wędlin, 1–2 razy w tygodniu ryby, częściowo odtłuszczony nabiał i tłuszcze roślinne takie jak olej rzepakowy i oliwa z oliwek. Kilka orzechów dziennie będzie stanowić wspaniałą przekąskę, a zioła dodawane do potraw sprawią, że dania będą smakowite i zdrowe. Podobne menu wskazane jest dla kobiet karmiących piersią.
– Mamy karmiące często boją się w swojej diecie cytrusów, truskawek, nabiału, ryb, orzechów i bardzo wielu produktów. Dawno temu uważano, że są to produkty potencjalnie alergizujące ich dziecko i aby nie dopuścić do rozwoju alergii, należy wyeliminować takie produkty z diety mamy. Okazało się to ślepą uliczką w nauce, jest wręcz odwrotnie, aby maluch w przyszłości bez problemu zjadał takie rzeczy, jego układ immunologiczny musi poznać takie produkty we wczesnym okresie życia. Jeśli mamy mają ochotę na truskawki, maliny czy nabiał to powinny je jeść – podkreśla Joanna Neuhoff-Murawska.
Rzadko się zdarza, aby to, co je mama, powodowało alergię u dziecka. Natomiast każda dieta eliminacyjna może stwarzać dla matki zagrożenie z powodu niedoboru różnych niezbędnych składników, dlatego zawsze należy podejmować takie działania dopiero po konsultacji z lekarzem. W czasie laktacji można jeść wszystko lub prawie wszystko (prawie, bo są produkty, z których każdy powinien rezygnować, jak fast foody, produkty wysoko przetworzone czy słodycze). Jeśli tylko nie ma u dziecka żadnych niepokojących reakcji – życzymy smacznego!
Fundamentalne znaczenie dla zdrowia dziecka teraz i w dorosłym życiu ma 1000 pierwszych dni życia, już od poczęcia. Jeszcze długo po narodzinach, w okresie karmienia piersią i rozszerzania diety, intensywnie rozwija się mózg dziecka, dojrzewa jego układ pokarmowy, programuje się metabolizm, doskonali się układ odpornościowy. W tym czasie kształtują się także zdrowe nawyki żywieniowe. Poprzez prawidłowe żywienie w okresie tego intensywnego rozwoju i wzrostu, rodzice mają realny oraz trwały wpływ na zdrowie dziecka teraz i w przyszłości. Więcej informacji na temat żywienia dzieci w ciągu 1000 pierwszych dni życia dostępnych jest na stronie www.1000dni.pl.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2025-01-22: Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-09-27: MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
- 2024-11-26: Biologicznie życie człowieka może trwać 120–150 lat. Niezbędna jest jednak praca nad własnym zdrowiem
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.