Mówi: | Hanna Stolińska |
Funkcja: | dietetyk |
Firma: | Instytut Żywności i Żywienia |
Instytut Żywności i Żywienia: dieta wegetariańska u dziecka obniża ryzyko chorób cywilizacyjnych w życiu dorosłym
Jak pokazują badania amerykańskich naukowców, dobrze zbilansowana dieta wegetariańska oraz wegańska jest odpowiednia na każdym etapie życia, w tym w okresie niemowlęctwa, wzrostu i dojrzewania. Co więcej może obniżyć ryzyko chorób cywilizacyjnych w przyszłości, w tym otyłości, cukrzycy typu 2, chorób serca i niektórych rodzajów raka. Mali wegetarianie i weganie muszą jednak suplementować witaminę B12 i spożywać różnorodne produkty roślinne.
Zgodnie ze stanowiskiem Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetyków (obecnie Akademii Żywienia i Dietetyki), dobrze zaplanowana dieta wegetariańska, w tym wegańska, może być stosowana na każdym etapie życia. Co więcej, zapewnia korzyści zdrowotne w profilaktyce niektórych chorób.
– Wiadomo, że nawyki żywieniowe, które dziecko nabędzie we wczesnym dzieciństwie, będą towarzyszyły mu w dorosłości. To może pomóc w przeciwdziałaniu chorobom cywilizacyjnym od samego początku – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, Hanna Stolińska, dietetyk z Instytutu Żywności i Żywienia.
Według amerykańskiego Stowarzyszenia u wegetarian obserwuje się niższe ryzyko otyłości, niedokrwiennej choroby serca, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 2 oraz niektórych rodzajów raka.
Rodzice wegetariańskich dzieci muszą jednak zwracać szczególną uwagę na pewne składniki odżywcze. W przypadku wykluczenia z diety mięsa i ryb (lub również nabiału oraz jaj) konieczna jest suplementacja witaminy B12. Mali wegetarianie i weganie, podobnie jak dzieci na diecie tradycyjnej, powinni też otrzymywać witaminę D w okresie jesienno-zimowym.
– Istotna jest również ilość wapnia, żelaza, cynku oraz błonnika. Jeżeli błonnika pokarmowego jest za dużo w diecie małego weganina czy wegetarianina, niestety, może to ograniczać wchłanianie niektórych składników, takich jak: żelazo, cynk, wapń i miedź – tłumaczy Hanna Stolińska.
W jadłospisie wegetariańskiego dziecka oprócz warzyw i owoców powinny się znaleźć rośliny strączkowe i ich przetwory, orzechy i pestki oraz produkty pełnoziarniste.
– Jeżeli rodzice nie mają dostatecznej wiedzy żywieniowej, od czasu do czasu można się udać do dietetyka, aby przeanalizować jadłospis dziecka i wyliczyć zawartość poszczególnych witamin i składników mineralnych. Częstotliwość wizyt takich dzieci u lekarza powinna być taka sama, jak w przypadku dzieci na diecie tradycyjnej – dodaje dietetyk.
Stanowisko amerykańskiej organizacji potwierdzają również wyniki badań na polskich dzieciach wegańskich i wegetariańskich wykonane przez specjalistów z Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Eksperci z CZD zaobserwowali, że takie dzieci rozwijają się prawidłowo zarówno pod względem fizycznym, jak i intelektualnym.
Czytaj także
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-01-23: Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
IT i technologie
Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja

Wykrycie wad wrodzonych serca u płodu pozwala na szybkie wdrożenie leczenia i doprowadzenie do urodzenia dziecka, które będzie miało dużo lepsze rokowania. W Polsce znacząco poprawia się skuteczność diagnostyczna, a lekarzy coraz mocniej będzie w tym wspierać sztuczna inteligencja. Wciąż jednak przeprowadza się za mało badań prenatalnych, takich jak echokardiografia płodu.