Mówi: | dr Justyna Korzeniewska |
Funkcja: | psycholog |
Firma: | Instytut „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka” |
Konserwanty zawarte w jedzeniu wywołują u dzieci rozdrażnienie
Konserwanty zawarte są w produktach spożywczych o długim okresie ważności. Mogą znajdować się w słodkich napojach gazowanych, słodyczach i przekąskach, np. chipsach, serach, a nawet bakaliach. Dla dzieci są szczególnie groźne, ponieważ negatywnie wpływają na ich samopoczucie i zachowanie.
– Dziecko jest pobudliwe, drażliwe, nie potrafi sobie znaleźć zajęcia, nie może zasnąć, mimo że widzimy, że jest zmęczone. Nie wie, czego potrzebuje, ma zły humor, jest bardzo impulsywne. Takie zachowanie oznacza, że działają w jego organizmie niekorzystne substancje, konserwanty, które powodują zaburzenia – mówi dr Justyna Korzeniewska psycholog z Instytutu „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka”.
Konserwanty są bardzo niebezpieczne dla dzieci z problemami żołądkowymi i zespołem ADHD. Dlatego lekarze zalecają w tych przypadkach dietę eliminującą konserwanty.
– Dzieci z ADHD, których zaburzenie polega na tym, że mają trudności z koncentracją uwagi, jeżeli do tego dołożą się właśnie te wszystkie objawy, jak drażliwość, niepokój, zagubienie w odczuciach swojego ciała, czyli dziecko nie wie, czy jeszcze chce się bawić, czy chce pić, czy chce jeść, szuka różnych rzeczy, żeby sobie poprawić ten nastrój i samopoczucie i nic z tego mu nie wychodzi – można sobie wyobrazić skalę trudności w zachowaniu tego dziecka i wyzwanie dla rodziców, którzy muszą się zająć tym dzieckiem. Wtedy są bardzo duże problemy wychowawcze i opiekuńcze, żeby zabezpieczyć dziecko przed różnymi okolicznościami niekorzystnymi dla niego, np. kiedy chce próbować różnych rzeczy – tłumaczy dr Justyna Korzeniewska.
Dorośli powinni więc czytać etykiety na produktach, które spożywa ich dziecko, a te z dużą ilością konserwantów zamieniać na świeże produkty. Do symboli oznaczających konserwanty należą m.in.: E210, E214, E220, E230, E249, E251. Dodawanie konserwantów jest jednak dziś tak powszechne, że nie sposób do końca wyeliminować je z diety. Sposobem na oczyszczenie organizmu jest spożywanie dużej ilości płynów.
– Konserwanty nie kumulują się w organizmie. 97 proc. substancji konserwujących jest wypłukiwana z moczem po 4 godzinach. Po 12 godzinach już nie powinno być po śladu w organizmie. Dzieci jednak nie lubią pić, zwłaszcza wody. Jeżeli piją, to dostarczają sobie kolejnych porcji konserwantów w jakichś sztucznych napojach. Dzieci szkolne w obawie przed tym, żeby będą musiały korzystać z toalety szkolnej, która jest niezachęcająca, powstrzymują się od picia. W ciągu 4 godzin od spożycia produktu zawierającego dużą ilość konserwantów nie oddają tej właściwiej porcji moczu, nie wypłukują ze swojego organizmu tych konserwantów, więc te optymistyczne wiadomości, że już po 4 godzinach konserwanty są eliminowane, są tylko wiadomościami teoretycznymi, niestety – mówi psycholog.
Badania, przeprowadzone przez Instytut Millward Brown dla marki Kubuś Waterrr w kwietniu tego roku, wykazały, że 98 proc. mam ma świadomość szkodliwości produktów spożywczych zawierających konserwanty. 91 proc. z nich stara się ich nie kupować. Jednak 53 proc. badanych mimo wiedzy zadeklarowało chęć kupienia produktu z konserwantami.
Obecnie nie ma danych, które mówią o tym, jakie choroby mogą wywoływać konserwanty, bo czas obserwacji jest jeszcze zbyt krótki.
Czytaj także
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.