Mówi: | Magda Gessler |
Funkcja: | restauratorka |
Magda Gessler pod koniec kwietnia otworzy restaurację w Gdyni. Ma przypominać lokale rybne z Hiszpanii i Portugalii
Gospodyni programu „Kuchenne rewolucje” otwiera kolejną restaurację. Tym razem stawia na Gdynię, gdzie jej zdaniem wciąż brakuje dobrych lokali rybnych. W jej nowej restauracji, tworzonej na wzór tego rodzaju lokali w Hiszpanii i Portugalii, serwowane mają być najlepsze polskie ryby oraz owoce morza z hiszpańskiej Galicji.
Magda Gessler ogłosiła niedawno plany otwarcia restauracji serwującej tradycyjną polską kuchnię w Kanadzie lub USA. Gwiazda TVN nie rezygnuje jednak z dalszego podbijania rodzimego rynku gastronomicznego i jeszcze w kwietniu otwiera restaurację w Gdyni, na Kamiennej Górze. Lokal będzie się nazywał Porto Santo by Magda Gessler i ma przypominać restauracje rybne z Hiszpanii i Portugalii, którymi Magda Gessler jest zafascynowana.
– Będzie to typowa rybna restauracja, taka jakiej w Polsce jeszcze nie było, gdzie ryby będą leżeć na lodzie, a nie w morzu – będzie można ją wybrać, zważyć, każdy będzie wiedział, czy to jest ta ryba, a nie przyniesiona z zaplecza – mówi restauratorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gospodyni programu „Kuchenne rewolucje” jest przekonana, że nad polskim morzem wciąż brakuje dobrych restauracji rybnych. Większość z obecnie istniejących lokali serwuje klientom ryby odmrażane, co Magda Gessler uważa za największy dramat restauracji. Do nielicznych wyjątków gwiazda zalicza lokal o nazwie „Syrenka” w Ustce, który po udziale w programie „Kuchenne rewolucje” podaje gościom najlepsze ryby złowione w Ustce.
– Myślę, że dokonamy tego samego, plus jeszcze chyba jakiś dodatek egzotyczny, będzie tam też dużo owoców morza, z hiszpańskiej Galicji, z Asturii, z najlepszych akwenów morskich, gdzie woda jest zimna, a owoce morza są przepyszne – mówi Magda Gessler.
Wystrój gdyńskiej restauracji ma nasuwać skojarzenia z morzem, wnętrze utrzymane jest więc w odcieniach limonki, turkusu i szafiru. Magda Gessler twierdzi, że w nowym lokalu udało jej się zatrudnić bardzo dobrą ekipę kucharzy – są to młodzi ludzie, ale mający duże doświadczenie w zawodzie. Gwiazda liczy, że restauracja przyciągnie zarówno turystów, jak i lokalnych wielbicieli ryb i owoców morza.
– Wydaje mi się, że będzie dla wszystkich. To jest blisko Kamiennej Góry, więc myślę, że nareszcie Polacy będą się mogli pochwalić swoim gościom, że mają pyszną rybę – mówi Magda Gessler.
Otwarcie restauracji przewidziane jest na koniec kwietnia.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
- 2024-09-18: Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.