Newsy

Niezdiagnozowana celiakia może doprowadzić do przedwczesnego przekwitania i niepłodności męskiej

2014-09-08  |  06:30

Wczesna osteoporoza, przedwczesne przekwitanie, niepłodność męska, reumatoidalne zapalenie stawów, a nawet problemy z donoszeniem ciąży mogą być następstwem celiakii, czyli nietolerancji glutenu. Zaburzenie występuje u 1 proc. populacji na świecie i jest najpoważniejszą nietolerancją pokarmową człowieka. Osoby chore do końca życia muszą unikać nawet śladowych ilości glutenu. U osób zdrowych stosowanie ścisłej diety bezglutenowej nie ma żadnego uzasadnienia medycznego.

Według danych Światowej Organizacji Gastroenterologicznej około 1 proc. populacji cierpi na celiakię. Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej szacuje, że w naszym kraju choroba ta występuje u 380 tys. osób. Celiakia jest najpoważniejszą nietolerancją pokarmową człowieka.

– W przypadku celiakii należy rygorystycznie unikać glutenu, białka zbożowego, które znajduje się w pszenicy, życie, owsie i jęczmieniu. Oczywiście to jest dieta lecznicza na całe życie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Hanna Stolińska, dietetyk z Instytutu Żywności i Żywienia.

Wbrew obiegowej opinii celiakia nie jest chorobą wieku dziecięcego i nie da się z niej wyleczyć. U chorych spożycie glutenu nawet w bardzo niewielkiej ilości doprowadza do uszkodzenia kosmków jelitowych, przez co upośledza wchłanianie składników odżywczych.

– Jeżeli ktoś ma celiakię, koniecznie musi zwracać uwagę na skład produktów. Tak naprawdę gluten może się znajdować wszędzie. Nawet, jeżeli produkt zawiera śladowe ilości glutenu, bo był produkowany w tej samej fabryce, co produkty glutenowe, musi to być oznaczone na opakowaniu – tłumaczy Hanna Stolińska.

W przebiegu choroby mogą pojawić się wzdęcia, bóle brzucha i biegunka, często jednak objawy są mało nasilone. Niezdiagnozowana celiakia może doprowadzić m.in. do wczesnej osteoporozy, poronienia, przedwczesnego przekwitania, niepłodności męskiej i reumatoidalnego zapalenia stawów. W przypadku długotrwałego utrzymywania się gorszego samopoczucia lub nietypowych symptomów, warto zgłosić się do lekarza w celu wykonania badania w kierunku celiakii.

Jeżeli nietolerancja glutenu zostanie wykluczona, nie ma potrzeby rezygnacji z tego składnika pokarmowego w diecie.

– Stosowanie diety bezglutenowej na co dzień bez żadnych wskazań medycznych nie ma w ogóle wyjaśnienia naukowego. Oczywiście warto włączyć do jadłospisu produkty bez glutenu, takie jak kasza gryczana, jaglana, ryż, amarantus czy komosa ryżowa, ale raz na jakiś czas można zjeść również zboża zawierające gluten – dodaje dietetyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.