Mówi: | Krzysztof Maruszewski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Stilnovisti Investments |
Polacy doceniają smak whisky. Rośnie sprzedaż także droższych odmian typu single malt
Rośnie popularność whisky w Polsce. Konsumenci chętnie sięgają nie tylko po tańszą odmianę blended, lecz także po droższą single malt. Jej sprzedaż wzrosła o 50 proc. Częściej sięgają też po krótkie, limitowane edycje. Polska znajduje się również w czołówce największych importerów złotego trunku. Awansowała z 16. miejsca na 13. – W Polsce notujemy dwucyfrowy wzrost konsumpcji w porównaniu z jednocyfrowymi wzrostami na całym świecie – mówi Krzysztof Maruszewski, prezes Stilnovisti Investments.
– Konsumpcja whisky w Polsce regularnie rośnie, mamy coraz więcej miłośników złotego trunku, zarówno single maltów, jak i whisky blended. Odmiany blended są podstawą rynku na całym świecie, stanowią ponad 90 proc. konsumpcji. To najtańsze whisky, choć są również droższe, nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych, które mają w sobie składnik kilkudziesięcioletni. Widzimy też duży rozwój single maltów – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Krzysztof Maruszewski, prezes Stilnovisti, firmy zajmującej się inwestowaniem w beczki whisky.
Z danych International Wine & Spirit Research wynika, że Polska jest jednym z najszybciej rosnących rynków whisky na świecie. W ciągu ostatniej dekady sprzedaż tego alkoholu rosła 20 proc. rocznie. Od 2008 roku zwiększyła udział w wolumenie sprzedaży napojów spirytusowych z nieco ponad 2 proc. do ponad 5 proc.
– W porównaniu do 2014 roku ilościowo wzrost importu wyniósł 34 proc., pod względem wartości – 20 proc. W ciągu ostatnich 10 lat na całym świecie import whisky ze Szkocji zanotował ponad 70 proc. wzrost. Widać więc, że cała kategoria bardzo mocno rośnie – podkreśla Maruszewski.
Polska jest w pierwszej 20. największych importerów szkockiej whisky. Eksport do naszego kraju wzrósł o 20 proc. do blisko 53 mln funtów. Import liczony w butelkach o pojemności 70 cl wzrósł zaś o ponad 34 proc. – z 18,2 do 24,5 milionów funtów, co dało nam 13. pozycję. Do czołówki rankingu sporo nam brakuje – wartość eksportu do USA wyniosła blisko 750 mln funtów, a do Francji – ponad 435 mln. Polska jest natomiast jednym z krajów, obok państw bałtyckich, Turcji i Brazylii, gdzie import whisky rośnie najszybciej.
– W Polsce mamy dwucyfrowy wzrost spożycia whisky w porównaniu z jednocyfrowymi wzrostami na całym świecie. Nawet na tak dużych rynkach jak Stany Zjednoczone, które są numerem jeden pod względem spożycia, tempo wzrostu jest niższe – mówi prezes Stilnovisti.
Z danych GfK Polonia wynika, że produkt z kategorii whisky kupiło od października 2014 roku do listopada 2015 roku przynajmniej raz 17,5 proc. polskich gospodarstw. Ponad połowa taki zakup powtarza. Najczęściej sięgamy po whisky blended.
– W whisky blended jest 85 proc. whisky grain i 15 proc. whisky single malt. To tania whisky i bardzo popularna. Poza tym, że jest pita na czysto, jest również dodawana do koktajli, a wiadomo, że to najbardziej popularny sposób spożywania whisky – podkreśla Maruszewski.
W ocenie ekspertów rynek blended będzie rósł o ok. 8 proc. Dużo szybciej może się rozwijać rynek single malt, w tempie nawet 12–15 proc. Polacy coraz chętniej sięgają po bardziej wyrafinowane trunki, w tym wysokiej jakości kolekcjonerskie gatunki.
– Whisky single malt zaczynają być w Polsce bardzo popularne. Notujemy ponad 50-proc. wzrost w skali roku. Widzimy, że zainteresowanie bardzo ambitnymi, wyszukanymi whisky w Polsce rośnie – przekonuje prezes Stilnovisti.
Większej popularności wysokiej jakości whisky sprzyjają inicjatywy, które popularyzują ten trunek w Polsce. Jak wskazuje Maruszewski, miłośnicy whisky gromadzą się wokół whisky barów, na rynku jest też coraz więcej wydarzeń dla wielbicieli złotego alkoholu – od szkoleń, poprzez degustacje, aż po festiwale.
– Mamy trzy Domy Whisky: w Jastrzębiej Górze, Warszawie i Wrocławiu. Również festiwale bardzo mocno promują whisky. Mamy ich obecnie ponad 10, a największe z nich przyciągają ponad 7 tys. uczestników – mówi Krzysztof Maruszewski.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.