Mówi: | Dariusz Łomowski |
Firma: | Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów |
Producenci jaj wprowadzają konsumentów w błąd poprzez niewłaściwe oznakowanie towaru i chwytliwe hasła marketingowe
Przy zakupie jaj konsumenci nie powinni się sugerować barwnymi ilustracjami i hasłami na opakowaniach, tylko kodami umieszczonymi na skorupkach. Zdaniem ekspertów UOKiK brak rzetelnej informacji o produkcie to celowe wprowadzanie konsumentów w błąd. Podczas ostatniej kontroli przeprowadzonej w sklepach, hurtowniach i na targowiskach Inspekcja Handlowa zakwestionowała 35 proc. spośród 271 sprawdzonych partii kurzych jaj. Zastrzeżenia inspektorów najczęściej budziło nieprawidłowe oznakowanie na skorupkach oraz niewłaściwa waga towaru.
Do sprzedaży mogą być dopuszczone tylko jaja klasy „A”, czyli świeże. Data ich minimalnej trwałości do spożycia nie może przekraczać 28 dni od momentu zniesienia. Aby uzyskać więcej informacji o danym towarze, przy zakupie konsumenci powinni zwracać szczególną uwagę na specjalne oznakowanie.
– Na każdej skorupce znajduje się kod i pierwsza cyfra tego kodu bardzo dużo nam powie. „0” oznacza, że mamy do czynienia z chowem ekologicznym, a więc kury były trzymane w organicznych, biologicznych warunkach. Natomiast drugą skrajnością jest „3”, czyli chów klatkowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dariusz Łomowski z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
„1” z kolei oznacza chów z wolnym wybiegiem, a „2” – chów ściółkowy. Na skorupce można również znaleźć kod państwa, z którego jaja pochodzą, oraz składający się z ośmiu cyfr weterynaryjny numer identyfikacyjny hodowli oraz klasę wagową towaru (S, M, L, XL). Poprawność tych informacji sprawdza Inspekcja Handlowa.
– Ostatnia kontrola w 35 proc. przypadków ujawniła różnego rodzaju nieprawidłowości. Przede wszystkim było to nieprawidłowe oznakowanie albo brak tego oznakowania. Nieprawidłowości polegały też m.in. na tym, że w oznakowaniu pojawiają się różnego rodzaju sielskie krajobrazy, łąki, chaty kryte strzechą itp., podczas gdy faktycznie są to jaja z chowu klatkowego. Tego rodzaju oznakowanie wprowadza konsumentów w błąd – podkreśla Dariusz Łomowski.
Zdaniem eksperta UOKiK naruszeniem jest również to, że producenci wyróżniają swoje produkty, przypisując im właściwości, które mają wszystkie jaja spożywcze. W tym celu posługują się m.in. takimi hasłami: „Świeże jaja bez GMO”, „Bez sztucznych barwników” czy „Wolne od antybiotyków”.
– Jako konsumenci musimy bardzo uważać na różnego rodzaju oznakowanie, które ma wyłącznie wydźwięk marketingowy albo marketingopodobny. Tego rodzaju komunikaty mają na celu wyłącznie zwiększenie sprzedaży, a nie rzetelne poinformowanie konsumentów – mówi Dariusz Łomowski.
Kontrola Inspekcji Handlowej wykazała też liczne uchybienia u sprzedawców na targowiskach, którzy oferowali jaja luzem. Nie informowali oni o dacie minimalnej trwałości towaru, metodzie chowu kur, klasie wagowej czy imieniu i nazwisku producenta. Jeden ze sprzedawców oferował „jaja z zagrody” z własnego gospodarstwa, tymczasem – jak się okazało – w ogóle nie miał własnych kur.
– Zasadniczo wszystkie jaja, które kupujemy w sklepie, powinny być ostemplowane. Jedynie jaja z niewielkich ferm, czyli takich, które liczą około 50 niosek, nie są ostemplowane, ale również powinny być oznakowane chociażby informacją, jaki był chów tych kur – tłumaczy Dariusz Łomowski.
Znakowanie kurzych jaj, które trafiają do obrotu handlowego, w Polsce jest obowiązkowe od 2004 roku.
Czytaj także
- 2024-07-03: Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-06-27: Unijne przepisy przyspieszają zieloną transformację branży kosmetycznej. Zielony Ład może zmniejszyć konkurencyjność europejskich producentów
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-03-29: Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
- 2024-03-18: Sieci handlowe i producenci żywności wycofują jaja z chowu klatkowego. Już co trzecie opakowanie jaj pochodzi z chowów alternatywnych
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.