Mówi: | Agnieszka Święcicka-Ambroziak, ekspert Fundacji Nutricia prof. dr hab. n. med. Hanna Szajewska, kierownik Kliniki Pediatrii WUM |
Rozszerzanie diety i żywienie małych dzieci wciąż sprawia problemy. Ułatwieniem będzie nowe narzędzie dla rodziców
Co trzecie polskie dziecko do 3. roku życia ma nieprawidłową masę ciała, co często jest konsekwencją błędów popełnianych przez opiekunów w zakresie żywienia maluchów. Wynikają one z ich własnych nieprawidłowych nawyków żywieniowych, a często także z dezinformacji. Rodzice czują się zagubieni w nadmiarze nierzadko wykluczających się informacji. Nie wiedzą, jak prawidłowo rozszerzać dietę niemowlęcia oraz komponować posiłki dla dziecka po 1. roku życia. Pomocą dla nich jest innowacyjny kalendarz żywienia zawierający zalecenia w zakresie żywienia najmłodszych aż do 3. roku życia.
Tysiąc pierwszych dni życia dziecka to kluczowy okres dla jego rozwoju i zdrowia, także w przyszłości. W tym czasie kształtuje się jego organizm, przede wszystkim rozwija się mózg, układ nerwowy i odpornościowy, a także programuje się metabolizm, tworzą się preferencje smakowe oraz nawyki żywieniowe, które mogą przetrwać nawet do okresu dorosłości. Dzięki prawidłowemu żywieniu w okresie tysiąca pierwszych dni życia w przyszłości dziecko może uniknąć wielu poważnych schorzeń, m.in. otyłości, cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego czy chorób serca.
– Ważne jest, żeby zadbać o prawidłową dietę dzieci już od momentu poczęcia, przez te najważniejsze etapy, czyli karmienia piersią, a następnie rozszerzania diety. Należy pamiętać również o żywieniu po 1. roku życia, ponieważ dbałość o prawidłowe żywienie nie kończy się na pierwszym roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Agnieszka Święcicka-Ambroziak, ekspert Fundacji Nutricia.
Z badań przeprowadzonych przez Instytut Matki i Dziecka wynika, że żywienie niemowląt i małych dzieci w Polsce znacznie odbiega od zaleceń ekspertów. Według wytycznych ekspertów niemowlę powinno być karmione wyłącznie mlekiem matki do 6. miesiąca od narodzin, tymczasem w przypadku 61 proc. polskich dzieci dieta rozszerzana jest znacznie wcześniej. Rodzice popełniają także liczne błędy żywieniowe po ukończeniu 1. roku życia przez ich pociechę – w codziennym jadłospisie dzieci pojawiają się posiłki nieodpowiednie dla młodego organizmu, bogate w cukier i sól.
– Wydaje nam się, że dziecko po 1. roku życia to już mały dorosły i można podać mu wszystko z rodzinnego stołu – nic bardziej błędnego. Wiemy, że dieta dorosłych nie jest dobrze zbilansowana, w tej diecie jest bardzo dużo soli, cukru. Widzimy, że u dzieci po 1. roku życia zaczynają występować niedobory ważnych składników, wapnia, witaminy D, składników kluczowych do rozwoju w tym okresie – dodaje Agnieszka Święcicka-Ambroziak.
Zdaniem ekspertów błędy popełniane przez dorosłych w zakresie żywienia niemowląt wynikają w dużej mierze z ich własnych nieprawidłowych nawyków żywieniowych. Przede wszystkim jednak są efektem dezinformacji i zagubienia młodych rodziców. Polski rynek oferuje wprawdzie niemal nieograniczony dostęp do wiedzy na ten temat, jest ich jednak zbyt dużo, a zawarte w nich informacje często wykluczają się nawzajem. Młodzi rodzice mogą się więc czuć zagubieni i nie wiedzieć, gdzie szukać wiarygodnych wiadomości.
– Pewnie kłopotem jest to, że wytyczne się zmieniają. Może się zdarzyć, że w rodzinie jest dwoje lub troje dzieci, jedno było żywione według jednego schematu żywienia, a drugie według drugiego. Jest to dla rodziców trudne do zrozumienia. Wytyczne zmieniają się dlatego, że zmieniają się dane naukowe i obowiązkiem nas, czyli naukowców, jest to, żeby jeżeli są nowe dane naukowe, to żeby te wytyczne zmieniać – mówi prof. dr hab. n. med. Hanna Szajewska, kierownik Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Aby pomóc młodym rodzicom rozwiać wątpliwości dotyczące prawidłowego żywienia ich dzieci, eksperci Fundacji Nutricia opracowali kalendarz żywienia dziecka w tysiącu pierwszych dni. Zawiera on najważniejsze informacje o żywieniu maluchów w wieku od zera do trzydziestu sześciu miesięcy oparte na aktualnych zaleceniach. W kalendarzu znajdują się informacje dotyczące okresu wyłącznego karmienia piersią, kolejności wprowadzania nowych smaków w ramach rozszerzania diety, pokarmów potencjalnie alergizujących oraz m.in. roli mleka w diecie dziecka po 1. roku życia, a także o znaczeniu wody jako najlepszego sposobu na gaszenie pragnienia. Jest to przełom w prezentacji zasad żywienia najmłodszych, kalendarz zawiera bowiem wytyczne zarówno dla niemowląt, jak i dla dzieci starszych.
– Zaletą niewątpliwie jest to, że dotyczy nie tylko żywienia w pierwszym roku życia, lecz także w następnych, że ułatwia rodzicom spojrzenie na to bardziej całościowo. To są dane, które wynikają z danych naukowych – mówi prof. Hanna Szajewska.
Kalendarz żywienia dziecka w tysiącu pierwszych dni dostępny jest na stronie internetowej edukacyjnego programu „1000 pierwszych dni dla zdrowia”. Można go pobrać i po wydrukowaniu umieścić w widocznym miejscu w domu. Dostępna jest jego interaktywna wersja. Kalendarz przeznaczony jest przede wszystkim dla rodziców i opiekunów dzieci w wieku do trzech lat, dla których ma stanowić rodzaj żywieniowego drogowskazu. Jego autorzy liczą jednak na to, że równie chętnie będą po niego sięgać lekarze pediatrzy oraz położne.
– Co trzecie dziecko w wieku do trzech lat ma nieprawidłową masę ciała, dlatego takie narzędzia jak kalendarz żywienia, o którym dzisiaj rozmawiamy, mają pomóc rodzicom w prawidłowym komponowaniu diety, być drogowskazem, zbiorem najważniejszych zasad na te ważne etapy w okresie tysiąca pierwszych dni – mówi Agnieszka Święcicka-Ambroziak.
Czytaj także
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-21: Prawa dzieci wciąż nie są wszędzie respektowane i chronione. W Polsce brakuje ważnego mechanizmu ochrony międzynarodowej
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.