Mówi: | Iwonna Niegowska |
Funkcja: | specjalista żywienia |
Firma: | Unilever Polska |
Specjaliści do spraw żywienia alarmują: trzeba dbać nie tylko o odpowiednie proporcje tłuszczów w diecie, lecz także o ich rodzaj
Tłuszcze są równie ważne dla organizmu człowieka jak witaminy czy minerały. Dostarczają dużo energii, są niezbędne w utrzymywaniu odpowiedniej temperatury ciała i są głównym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Według zasad zdrowego żywienia całkowity udział tłuszczu w diecie powinien stanowić od 25-30 proc. ogólnej liczby spożywanych kalorii.
– Tłuszcz tłuszczowi nie jest równy. Trzeba wybierać te produkty, które są źródłem dobrych tłuszczów, czyli oleje i wszelkie produkty zrobione z oleju, tłuste ryby, orzechy czy awokado. Natomiast powinniśmy ograniczać złe tłuszcze, bo one niekorzystnie wpływają na poziom cholesterolu. Ich źródłem są przeważnie produkty pochodzenia zwierzęcego, czyli tłuste mięso, tłuste wędliny i tłusty nabiał – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Iwonna Niegowska, specjalista żywienia Unilever Polska.
Tłuszcze stanowią najbardziej kaloryczny składnik odżywczy: 1 g tłuszczu to 9 kcal, dlatego ich spożycie wymaga szczególnej kontroli.
– Tłuszcz jest bardzo ważnym składnikiem diety, bo nawet 30 proc. z tego wszystkiego, co jemy w ciągu dnia, powinno pochodzić właśnie z tłuszczów. Oczywiście w każdej dobrze zbilansowanej diecie jest miejsce na każdy produkt, tylko wszystko zależy od tego, jak często i w jakich ilościach go spożywamy oraz od tego, w jakim jesteśmy stanie fizjologicznym. Jeżeli mamy problem z cholesterolem, to musimy uważać na te produkty, które podwyższają jego poziom – tłumaczy Iwonna Niegowska.
Osoby, które na co dzień powinny ograniczać spożywanie wysokokalorycznych produktów, borykają się z dylematem, co jest lepsze dla ich zdrowia – masło czy margaryna. Dietetycy przyznają, że na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
– Margaryna dziedziczy wszystkie dobre składniki z olejów, czyli na przykład kwasy omega-3 i omega-6. To są niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, których nasz organizm sam nie potrafi wytwarzać. Nie znajdziemy ich jednak w maśle, a jeśli znajdziemy, to w bardzo niewielkich ilościach, ale wielką zaletą masła jest jego fantastyczny smak, niestety, jest ono bogate w nasycone kwasy tłuszczowe, czyli właśnie te, które powinniśmy ograniczać – wyjaśnia Iwonna Niegowska.
Jest też kompromis dla tych, którzy nie mogą obyć się bez dobrego smaku masła, a chcieliby zwiększyć spożycie niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. To są tzw. produkty miks.
– Zachęcam do czytania etykiet i zwracania uwagi na wykorzystywane składniki i ilości zarówno tych dobrych tłuszczów, jak i tych złych, nienasyconych, które powinniśmy ograniczać. Taka informacja jest na każdym opakowaniu – dodaje Iwonna Niegowska.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2025-01-22: Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
- 2024-11-26: Biologicznie życie człowieka może trwać 120–150 lat. Niezbędna jest jednak praca nad własnym zdrowiem
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-26: Mateusz Gessler: Jako „Halo tu Polsat” nie mamy konkurencji, jesteśmy najlepsi. U nas są najlepsze pary prowadzących i mamy najlepszych kucharzy
- 2024-08-07: Odpowiednio skomponowany jadłospis zwiększa efektywność treningów. Sportowcy amatorzy zapominają o warzywach i owocach
- 2024-08-02: Zła dieta może powodować obniżenie nastroju i zdolności poznawczych. Naukowcy potwierdzają związek żywienia z neurochemią
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.