Newsy

Suplementy diety w ampułkach są bogatsze w substancje aktywne niż te w tabletkach i nie mają konserwantów

2015-03-27  |  06:00

Dietetycy podkreślają, że wszystkich zalet suplementów w ampułkach nie sposób wymienić, ale najważniejsze jest to, że nie zawierają konserwantów i sztucznych barwników oraz umożliwiają błyskawiczną absorpcję substancji aktywnych do organizmu. Można je stosować na różne dolegliwości, jak zmęczenie, depresja, choroby serca, menopauza, lub w celu redukcji tkanki tłuszczowej.

Dzięki temu, że suplementy do picia są w szklanych ampułkach, nie trzeba do nich dodawać ani konserwantów, ani sztucznych barwników, ani alkoholi, w związku z tym pijemy samą substancję aktywną i wodę. Jest to o tyle ciekawe, że suplement w formie pijalnej bardzo szybko jest przyswajany przez organizm –  mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Aleksandra Sierańska, opiekun medyczny Bio-Profil.

Tłumaczy, że pierwsze rezultaty działania takich suplementów widoczne są już po dwóch tygodniach.

Suplementy diety można wykorzystywać do celów odżywczych, pielęgnacyjnych i leczniczych. Nie powinny jednak być substytutem zróżnicowanej diety. Zalecany jest zrównoważony sposób żywienia i zdrowy tryb życia.

– Dostępne są produkty wyszczuplające i detoksykujące oraz produkty na choroby serca i układu krążenia. W suplementach wykorzystywany jest na przykład znany od tysięcy lat korzeń maca, którego używa się przy problemach z depresją w czasie zmiany pór roku i w trakcie menopauzy. Bardzo dobrze oddziałuje na kobiety – tłumaczy Aleksandra Sierańska.

Suplementy najlepiej przyjmować 2 razy dziennie po pół ampułki (12,5 ml)  na pół godziny przed posiłkiem czy treningiem. Nie należy przekraczać zalecanej dziennej porcji do spożycia w ciągu dnia.

Suplementacja nie tylko jest nam potrzebna w dziedzinie urody, lecz także na co dzień, kiedy jesteśmy przemęczeni, kiedy zmieniają się pory roku, kiedy jesteśmy przeładowani intelektualnie. Zalecane są także osobom, które bardzo dużo pracują – dodaje Aleksandra Sierańska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.