Mówi: | Sylwia Bomba |
Funkcja: | influencerka |
Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.
Insulinooporność, czyli zmniejszona wrażliwość tkanek na działanie insuliny, prowadzi do zaburzeń gospodarki hormonalnej. Zmusza bowiem trzustkę do zwiększonego wydzielania insuliny, a to pobudza apetyt i sprzyja tyciu. Sylwia Bomba wspomina, że przez długi czas bezskutecznie próbowała zrzucić zbędne kilogramy, ale mimo dużego wysiłku fizycznego i stosowania różnych diet nie udało jej się osiągnąć celu. Oczekiwanych rezultatów nie było, a jej frustracja rosła.
– Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie, bo po prostu miałam takiego wroga, z którym nie mogłam wygrać. Zanim mnie zdiagnozowano, ćwiczyłam, chodziłam na przeróżnego rodzaju zajęcia, fitness, nawet potrafiłam codziennie biegać 15 km i być na drakońskich dietach albo przez jakiś czas w ogóle nie jeść i efekty w ogóle nie przychodziły. Albo wręcz przeciwnie, byłam na takim etapie swojego życia, kiedy podeszłam do wszystkiego bardzo kompleksowo. Wzięłam trenera, dietetyka, zamówiłam dietę pudełkową, wszystko robiłam absolutnie od linijki i okazało się, że po trzech miesiącach takiego życia przytyłam dodatkowe 3 kg, bo waga mięśnia rosła, a tłuszcz nie spadał – mówi agencji Newseria Lifestyle Sylwia Bomba.
Infleuncerka nie była świadoma tego, z jakim schorzeniem się zmaga i jakie ma to konsekwencje. Dopiero trafna diagnoza pozwoliła zrozumieć problem.
– Informacja o insulinooporności zmieniła absolutnie wszystko w moim podejściu do życia i do jedzenia, była to zmiana o 180 stopni. Taką zdiagnozowaną insulinooporność mam od 12 lat, trafiłam na wspaniałego lekarza, który nawet nie zajrzał do moich badań, tylko spojrzał na moją twarz i doskonale wiedział, co mi jest i diagnoza była trafna. A wcześniej leczyłam się przez 10 lat na przeróżne choroby, endokrynolodzy wyszukiwali u mnie niesamowite jednostki chorobowe, po czym okazywało się, że te diagnozy były nietrafione. I dopiero po tej właściwej diagnozie lekarz przepisał mi leki, bez których niemożliwe było jakiekolwiek schudnięcie – mówi.
Wtedy Sylwia Bomba rozpoczęła świadomą walkę o zdrowie, witalność i o szczupłą sylwetkę. Jej działania wreszcie przyniosły oczekiwane efekty.
– Diagnoza o insulinooporności mówi ci, że musisz kompletnie zmienić styl swojego życia. W książce piszę właśnie, że od tamtego momentu uświadomiłam sobie, że jemy po to, żeby żyć, a nie żyjemy po to, żeby jeść. To nie są nawet trudne zmiany, tylko po prostu trzeba się nauczyć obchodzić z tym, co i jak jeść, w jakich konfiguracjach, żeby było pożywne i zdrowe dla naszego organizmu, a nie żeby wpływało na nas niszcząco. Teraz spokojnie mogę powiedzieć, że mam już swoją wagę pod kontrolą – tłumaczy.
Celebrytka przekonała się, jak ważne jest zrozumienie indywidualnych potrzeb organizmu. Utrzymanie szczupłej sylwetki bez działania na jego szkodę wymaga konsekwencji, wytrwałości i holistycznego podejścia do zdrowia.
– Zrzucenie wagi to jest pierwszy etap, ale dużo trudniejszy etap to jest jej utrzymanie, zwłaszcza jak się ma insulinooporność. I tak naprawdę trzeba do tego podejść kompleksowo, nie da się tylko trenować albo tylko nie jeść słodyczy, albo omijać fast foody, albo wyzbyć się alkoholu. Trzeba zrobić to wszystko. Kluczem do sukcesu w moim słowniku są dwa słowa: konsekwencja i wytrwałość. Jeżeli coś robimy systematycznie przez długi czas, to musi się udać, pod warunkiem że mając insulinooporność, wiemy, jak obchodzić się ze swoją wagą – mówi.
Swoimi doświadczeniami influencerka postanowiła podzielić się w książce pt. „Insulinooporność. Jak odzyskać zdrowie, witalność i szczupłą sylwetkę”.
– Ta książka została napisana z potrzeby serca, bo ja wiem, co przeżywałam, jak długa była to droga i ile razy upadałam. I teraz od pewnego czasu kobiety zaczęły mi pisać, że jestem dla nich inspiracją, że udowadniam, że można, że wytrwałość i determinacja przynoszą efekty. Dostaję też mnóstwo zapytań, co jem, co piję, jak trenuję, jak wygląda mój plan żywieniowy. I właśnie po to, żeby te kobiety nie musiały popełniać tych błędów, które ja popełniałam, i przechodzić tej całej długiej drogi, zawarłam tu absolutnie wszystko – mówi Sylwia Bomba.
Wraz z dietetykiem Jakubem Mauriczem przedstawiają czytelnikom wskazówki, jakie badania warto zrobić i jak interpretować ich wyniki, a także podstawy terapii i konkretne zalecenia dietetyczne. Celebrytka zauważa, że wiele osób boryka się z tym schorzeniem, często nie zdając sobie sprawy z jego istnienia. Dlatego tak ważne jest, aby edukować się na temat zdrowia, a także być świadomym wpływu, jaki ma na organizm styl naszego życia.
– Zaprosiłam do kolaboracji wybitnego dietetyka Jakuba Mauricza, który wszystko merytorycznie wyjaśnia, począwszy od badań, przez wiele reguł, którymi rządzi się insulinooporność. Chciałabym, żeby ta książka ułatwiła życie kobietom, które o siebie walczą, mam takie poczucie, że nastała jakaś plaga insulinooporności. Uważam, że jest to coraz częściej spotykane zaburzenie, trochę cywilizacyjna plaga naszych czasów – dodaje.
W książce Sylwii Bomby i Jakuba Mauricza można znaleźć 52 proste przepisy na zdrowe, smaczne i urozmaicone posiłki, przykładową rozpiskę tygodniową zbilansowanej diety 1800 kcal, propozycje suplementów i probiotyków, które wspomagają leczenie, oraz porady, jak odpowiednio dobrać aktywność fizyczną, żeby waga skutecznie spadała.
Czytaj także
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-05-22: Statystyki dotyczące otyłości coraz bardziej niepokojące. Niewielki odsetek chorych podejmuje leczenie
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-15: Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-23: Duża część zużytych opon trafia do spalenia. Jednak 85 proc. surowców z nich dałoby się ponownie wykorzystać
- 2025-05-09: Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.