Newsy

Wbrew panującym mitom pieczywo powinny jeść także osoby na diecie. Należy jednak zwracać uwagę na jego skład

2020-02-19  |  06:10

Produkty zbożowe stanowią integralną część zbilansowanej diety. Są głównym źródłem błonnika i węglowodanów – składników niezbędnych w codziennym, zdrowym żywieniu. W konsekwencji z pieczywa nie powinny rezygnować nawet osoby na diecie odchudzającej. Jednak, aby upewnić się, że nie przeszkodzi ono w walce o szczupłą i zgrabną sylwetkę, należy dokładnie sprawdzać jego skład. Jakość pieczywa dostępnego na polskim rynku jest bowiem bardzo zróżnicowana.

Piramida zdrowego żywienia i aktywności fizycznej to graficzny zapis grup produktów spożywczych wraz z zalecaną częstotliwością ich spożywania. Życie w zgodzie z jej zasadami to podstawa w walce o zachowanie sprawności intelektualnej i fizycznej na wysokim poziomie.

– Pieczywo jest niezwykle ważnym elementem codziennej diety. Na piramidzie zdrowego żywienia produkty pełnoziarniste i zbożowe znajdują się tuż za owocami i warzywami. Ich wartości odżywcze potwierdzają również liczne, niezależne badania naukowe – powiedziała podczas konferencji marki Wasa dietetyczka Viola Urban.

Pieczywo ma w sobie składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ziarna zbóż zawierają przede wszystkim cenne witaminy z grupy B oraz minerały. 

– Produkty zbożowe są szczególnie bogate w węglowodany. Te z kolei są niezwykle ważne dla naszego organizmu, ponieważ dostarczają mu energii do życia i działania. Ponadto produkty pełnoziarniste to podstawowe źródło błonnika, który bardzo dobrze syci. Kiedy brakuje go w naszej diecie, szybko po posiłku stajemy się znowu głodni – tłumaczy ekspertka.

Obecnie wybór pieczywa jest bardzo szeroki. W konsekwencji zdarza się, że konsument nie wie, na który z dostępnych produktów powinien się zdecydować. Dokonując zakupu, należy zwracać uwagę na skład wypieku. Czujność jest szczególnie istotna z powodu powszechnego zjawiska fałszowania chleba, które często wprowadza klientów w błąd. 

– Przy wyborze produktów zbożowych najlepiej kierować się zawartością błonnika i indeksem glikemicznym. Powinniśmy szukać pieczywa z pełnego przemiału, w którym dominowała będzie mąka pełnoziarnista – zwraca uwagę w rozmowie z agencją Newseria Viola Urban.

Dobrą alternatywą dla tradycyjnego chleba może być także pełnoziarniste pieczywo chrupkie bogate w błonnik i składniki mineralne, np. marki Wasa. Na jego bazie można przygotować szybką i pożywną kanapkę, a nawet słodką przekąskę, która z odpowiednimi dodatkami, takimi jak owoce czy gorzka czekolada, na pewno będzie zdrowszym odpowiednikiem tradycyjnych słodyczy.

Wraz z rozpowszechnieniem się mody na zdrowe odżywianie w mediach pojawiło się wiele mitów dotyczących tego, jak powinna wyglądać codzienna dieta. Zbilansowany jadłospis powinien bowiem uwzględniać wszystkie składniki odżywcze.

Jednym z głównych mitów żywieniowych jest to, że kiedy ktoś przechodzi na dietę odchudzającą, to nie powinien jeść węglowodanów, a więc między innymi makaronu czy pieczywa. To nie jest prawda. Osoby, które dbają o sylwetkę, także mogą jeść tego typu produkty, natomiast powinny kontrolować jakość i ilość spożywanych węglowodanów. Skłaniać się w stronę produktów pełnoziarnistych i uważnie analizować skład. Bywa bowiem, że produkty, które wyglądają na pełnoziarniste, w rzeczywistości są barwione karmelem albo słodem – to pułapka, na którą trzeba uważać – tłumaczy ekspertka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.